- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 maja 2020, 17:48
Witajcie, od Dnia Dziecka zaczynam dietę dr Dąbrowskiej. Jeśli ktoś chce do mnie dołączyć i się wzajemnie wspierać to zapraszam!
15 czerwca 2020, 18:52
Bardzo się cieszę, że kotleciki smakowały! Też zamierzam po poście dodać do nich jajka i bułkę, już na stałe wchodzą do mojego menu. Pięknie te koktajle wyglądają, ale mój stary blender chyba nie za dobrze rozdrabnia, w szczególności koktajlu z jarmużem nie mogłam wypić, bo te kawałki były naprawdę spore.. Ale ten koktajl z cytryną, miętą i grejpfrutem to musi być dobry!
Niestety nadal mam koszmary i śpię niespokojnie. Zastanawiam się czy to czasami nie przez to co się dzieje na świecie (wirus, izolacja, itp), myślę, że też ma wpływ na jakość snu. Iornaa, brawa za silną wolę! Ja specjalnie nie wychodzę w miejsca publiczne, bo wiem, że się skuszę:). Te kiszone szparagi (i inne warzywka) muszą być obłędne, poszukam w polskim sklepie takich przysmaków:). Mirin, a może w tym cały sekret, że dodatkowe ćwiczenia dodają Ci energii? Muszę też się zmusić i wejść na orbitrek, ale po 20 minutach bolą mnie stawy:).
Niestety nie próbowałam gazpacho na poście - ja tutaj się zabieram za powolne wychodzenie, a widzę, że coraz lepsze przepisy podrzucacie :D.
Dzisiaj zjadłam: sałatka (pomidory, kiełki,szczypior, papryka), jabłko, kalafiornica i gulasz z bakłażana (podsmażony z czosnkiem, cebulką, papryką i sosem pomidorowym- naprawdę smaczny, polecam!). Jutro lecę na cały dzień do pracy dlatego zapakowałam sobie wielki pojemnik z surowymi warzywami + jabłko :).
15 czerwca 2020, 18:59
Jak Wam minął dzień? U mnie ok ale strasznie mnie dzisiaj suszy - piję jak oszalała.
Menu na jutro:
- sok warzywny, ogórki z papryką i rzodkiewkami
- bakłażan w pomidorach
- kapusta czerwona z kiszonymi ogórkami
- koktajl: jarmuż, koperek, czosnek, sok z cytryny, sok pomidorowy, sól, woda
Lecę jeszcze na orbitrek, masz rację Anni, może ćwiczenia dodają mi energii :)
Edytowany przez Mirin 15 czerwca 2020, 19:02
15 czerwca 2020, 21:45
U mnie wszystko w porządku Mirin! Zastanawiam sie juz powaznie nad wychodzeniem, pewnie na takim poście jeszcze moglabym posiedzieć z tydzien, ale za bardzo tęskni mi się za kawą:). Bedziecie liczyc kalorie podczas wychodzenia?
To dobrze, ze duzo pijesz- wypłukujesz toksyny:) a poza tym jestes caly czas aktywna! :D
Widze, że mialysmy bardzo podobny obiad:) i jak Ci wyszedl ten koktajl?
16 czerwca 2020, 08:43
Hej Dziewczyny!
Ja już po porannym orbitreku i soku podgryzam sobie rzodkiewki :)
Anni, pomyśl nad wychodzeniem. Znam osobę, która nie może sobie odmówić kawy i robi post Dąbrowskiej popijając kawę. Chudnie na tym poście ale raczej nie ma on walorów leczących. Zatem teoretycznie rzecz biorąc możesz robić przez tydzień tak samo jak ona. Może nie jest to do końca ortodoksyjne ale na chudnięcie działa.
Ja nie planuję liczyć kalorii podczas wyjścia, będę słuchać swojego organizmu.
Koktajl wyszedł smaczny ale bardzo się zorwarstwiał. Liczę że dzisiejszy będzie miał lepszą konsystencję.
16 czerwca 2020, 11:02
ja tutaj się zabieram za powolne wychodzenie, a widzę, że coraz lepsze przepisy podrzucacie :D.
:D
Ja też nie planuję liczenia kalorii na wychodzeniu. Poprzednim razem nie liczyłam i nie miałam efektu jojo (jakoś po 3 latach wróciło mi 5 kg), więc tym razem może też się uda.
Btw dziś też planuję trochę poćwiczyć - strasznie oklapł mi tyłek od tego kilkumiesięcznego siedzenia na "kwarantannie", a post i szybki spadek masy ciała dołożyły swoje. Jakbyście znały jakieś fajne ćwiczenia na pośladki, to dajcie proszę znać.
Bardzo ciekawy ten koktajl z czosnkiem i koperkiem, Mirin :)
Edytowany przez lornaa 16 czerwca 2020, 11:03
16 czerwca 2020, 12:58
Hej lornaa, nie znam takich ćwiczeń z autopsji ale trafiłam na takie na yt, wyglądają na intensywne a pewnie o to Ci chodzi
16 czerwca 2020, 19:21
Jak Wam minął dzień?
U mnie bardzo smacznie - bakłażan w pomidorach rzeczywiście jest smakołykiem. Koktajl wyszedł mi lepszy od wczorajszego, koper i czosnek zrobiły dobrą robotę.
Menu na jutro:
- sok warzywny, grejpfrut
- leczo z cukinii, bakłażana i papryki
- koktajl - część druga
- kalarepka i jabłko
Chyba mnie też zaczął się zastój, zawsze codziennie mi spadało chociaż 0,1 a dzisiaj nic. Tak czuję, że dołączę do Ciebie Anni z tym zastojem ale niech Tobie jak najszybciej on przechodzi.
16 czerwca 2020, 20:55
Cześć dziewczyny!
Mirin, kusisz mnie na te 4 tygodnie :D. W sumie to dobrze się czuję, trochę tej kawy brakuje, ale jeżeli można trochę nagiąć zasady i chociaż tak z jedną, słabą z rana.. To z miłą chęcią! Zobaczę jeszcze jak będzie mi szło pod koniec tygodnia (i czy kilogramy się w końcu ruszą). Mirin, nie martw się, jesteś tak zmotywowana do postu i ćwiczeń, że w Twoim przypadku ten zastój szybko minie! Oczywiście brak wizualnych efektów na wadze nie motywuje, ale musimy przetrwać te "bezspadkowe" dni.
No właśnie nie wiem czy liczyć, czy nie. Czytałam, że na poście powinno się jeść max. 800 kcal, a podczas wychodzenia co kilka dni zwiększać kaloryczność o 200 kcal. Podczas dni bez postu wklepuję posiłki do: https://www.myfitnesspal.com/. Obawiam się też, ze jak zacznę zwiększać kaloryczność to obudzi się we mnie wilczy głód:).
Iornaa, ja bardzo lubię ćwiczyć z Kołakowską, może spodoba Ci się: https://www.youtube.com/watch?v=4Sh_p1FZRF8. Przyznam bez bicia, że nie dotarłam do końca żadnego z jej treningów, straszna kluska ze mnie. Monika daje niezły wycisk (chociaż te ćwiczenia wydają się banalnie proste).
U mnie dzisiaj urwanie głowy, z rana zjadłam z 2 łyżki buraczków, w pracy jabłko i dużo surowych warzyw i byłam strasznie głodna. W domu - kalafiornica, mniaam. Na jutro planuję zupę z dyni, jabłko i do pracy pewnie dużo surowych warzyw. Ten koktajl z czosnkiem i koperkiem wypróbuję pojutrze, jak będę pracować w domu :).
Trzymajcie się dziewczyny, miłego wieczoru!
16 czerwca 2020, 23:01
Hej Dziewczyny, dzięki za linki z treningami, na pewno je wypróbuję. Miałam dzisiaj, ale miałam straszne urwanie głowy - dopiero wróciłam do domu i wsuwam obiado-kolację. Pochwalę się zdjęciem, jest naprawdę pyszna :D
Szparagi + sałatka z sałatą, ogórkiem, rzodkiewką, kiszonym brokułem i kiszonym kalafiorem.
Nie zmieściłam całej, będę miała na jutro.
Mam nadzieję, że te zastoje u Was są chwilowe i szybko się skończą. U mnie waga leci jak szalona, tzn. nie ważyłam się, bo nie mam wagi, ale widzę po obwodach - a tu jeszcze 2 tygodnie postu czekają! W sumie nawet mi się nie dłuży :P
Edytowany przez lornaa 16 czerwca 2020, 23:06
17 czerwca 2020, 08:46
Witajcie,
lornaa, ale masz pyszne to jedzenie, że też nigdzie nie mogę trafić tych kiszonek a nie chce mi się kupować słoików przez internet.
Anni - naginaj zasady i działaj :)
Ja już po porannym orbitreku, soku i grejpfrucie,zasiadam do roboty. Zastój mi towarzyszy i pewnie tak będzie co najmniej do okresu.
Dobrego dnia!