Temat: Dzień Dziecka z dietą dr Dąbrowskiej

Witajcie w nowym dniu!

GreenStar, miło że do nas dołączyłaś. Ładnie Ci idzie post. A ile dni go planujesz?

U mnie w menu: sok marchew-seler-imbir i szparagi, potem pyszne leczo, kapusta z koperkiem i warzywa do chrupania.

A tak w ogóle to zauważyłam że mniej mi się przetluszczaja włosy

Cześć dziewczyny! GreenStar miło Cię tutaj widzieć! A ile kcal dziennie spozywasz? Ja im bliżej zblizam się do górnej granicy tym bardziej sie robie głodna. Same pozytywny jak widzę, super :) mi sie zaczynają łamać paznokcie i sporo krost na twarzy się pojawiło. Licze, ze to te "zle komórki" się wymieniają 😄. 

Z rana zjadlam ugotowanego kalafiora (1/2) i buraczka na tartce. Jeszcze nie wiem co dzisiaj będę jeść, pewnie zdrowe resztki z lodówki - upiekę kapustę pak choi i zobaczymy co z tego wyjdzie. 

Nie moglam wytrzymac tego 1 dnia i sie zważyłam, jest ubytek o kolejne 1.5 kg. Niby nie duzo, ale przynajmniej ciągle spada😄. 

Anni_93, spożywam około 600 kcal dziennie. Możesz mieć rację, im więcej zjadłam w ciągu dnia tym bardziej później mii burczało w brzuchu. 
Na początku też zauważyłam wysyp pryszczy, powiększone pory itp, a teraz jest ładnie :)
Mirin, u mnie podobne menu - leczo, kapusta z koperkiem i warzywa w słupki. :)

600 kcal to takie optimum😄. Moze musisz jeszcze poczekać dzień lub dwa - to Twój pierwszy post? 

Mirin, btw.taka Mama to skarb, zarazilas swoją rodzinę postną kuchnią? 😄. Mąż zjadl wczoraj moją zupę z dyni i niestety bardzo go ta zupa "oczyściła" , więc chyba go nie przekonam. 

No pewnie, OW to odzywianie wewnętrzne 🙈. Na poście czasami szare komórki odmawiają mi posłuszeństwa 🙈. 

Witaj GreenStar :) Nic się nie martw tym odżywianiem wewnętrznym, u mnie się właczyło właśnie na 10-11 dniu, więc też musiałam trochę poczekać. Gratuluję spadków :)! 

Ja na dziś planuję surówkę z białej kapusty z jałbkiem i marchewką, leczo warzywne, sok z selera i cytryny i kalafiornicę na kolację.

W ogóle tak sobie pomyślałam, że w sumie to fajnie, że na poście nie można robić sobie żadnych "grzeszków" w postaci chipsów/czekolady, no bo wiadomo, że wtedy przerwie się OW i zaczniemy się głodzić. Jak byłam na innych dietach, to o wiele łatwiej było mi sobie pofologować i sięgnąć po coś niedozwolonego, bo oprócz zwiększonych kalorii nie było żadnych innych konsekwencji. Tutaj nie można. 
Oczywiście są tacy, którzy wolą odchudzać się po swojemu, np. wieczorem zjeść coś słodkiego i pilnować kcal, i też mają prawo i trzymam za nich bardzo mocno kciuki. Ale mnie łatwiej jest na poście Dąbrowskiej. 
Choć przyznaję się, zeżarłabym ziemniaka .

Mnie tam lornaa nie ciągnie do ziemniaków ale do masła - tak bym to dodała do dzisiejszych szparagów :)

U mnie zmiana menu bo jak powiedziałam o kotletach kalafiorowych to familia zechciala spróbować. Pieką się właśnie z ciasteczkami marchewkowymi z wytloków z soku, obficie doprawione cynamonem i mielonymi goździkami wydajac obledny zapach.

Anni, moja mama to wielki skarb, ale niechetna Dąbrowskiej

Właśnie Iornaa, jeżeli w diecie byłoby wspomniane, ze należy ograniczyc np. spozywanie nabiału, to jestem pewna, ze i tak wpadło by mi cos do menu od czasu do czasu😁. A juz na pewno podczas gotowania, teraz sie pilnuje zeby niczego nie spróbować, ale gdyby zasady były luzniejsze to na pewno nie widziałabym takich efektow:). Takie zelazne zasady musze tez rozpisac na wychodzenie. 

Na ziemniaczka z koperkiem to mam apetyt od dłuższego czasu 🥺. Masło mnie przesladowalo na poprzednim poście :). I jak te ciasteczka marchewkowe, Mirin? Brzmią bardzo apetycznie! Zauważyłam, ze macie tak dobre przepisy, ze na tym poscie jem bardzo duzo cieplych potraw - ostatnim razem były to prawie same surowki. Moja mama z pewnością przygotowałaby postne dania z wkładką:)). Wspaniała mama, ze rozumie i wspiera! 

Macie jakies pomysly na bakłażana? Jak Wam sie dzisiaj pościło? 

Moja ciasteczkowa świnka :) Ciasteczka na musie jabłkowym bez cukru: wytloki z 3 marchewek, 2 lodyg selera naciowego i imbiru, zlepione musem z antonówek, doprawione do smaku cynamonem i mielonymi gozdzikami, pieczone 40 minut w 200 stopniach. 

Co do bakłażana to nie jadłam go w tym poscie. Ostatnio zaś dodawałam go do leczo.

Pościło mi się dziś bardzo dobrze, utwierdzam się w decyzji 4 tygodni Dąbrowskiej.

Jakie super ciasteczka!