Temat: ogródkowe pogaduszki

Mam nadzieję,  że są tu na forum osoby, które podzielają moją wielką pasję, jaką jest uprawianie ogrodu. Zapraszam do wymiany doświadczeń tu na forum lub w zamkniętej grupie osoby, które poświęcają czas na wyhodowanie własnych warzyw czy owoców. Chętnie porozmawiam o tym, jak zabezpieczyć rośliny na zimę a potem przygotować się do nowego sezonu. Jestem ciekawa co planujecie zasiać wiosną, jak przetwarzacie zbiory.

A może podsuniecie mi pomysł co zrobić z cukinią, dynią, marchewką i burakami, żeby wiosną podać niemowlakowi w ramach rozszerzania diety te warzywa z własnej działki? 

Przy drewnianej konstrukcji może będzie lepiej trochę. Na pewno odradzałabym gotowce i chyba mając wybór, wolałbym poliwęglan. Bo jednak folię wymienia się co dwa, trzy lata. Warto też zdejmować ją na zimę. Z poliwęglanem miałabyś mniej zachodu.

Nie, dobra folia wytrzyma co najmniej 5 lat. 

Pasek wagi

No nie bardzo ;) jeśli nie będzie idealnie napięta na konstrukcji z rurek tylko będą kanty na których się folia "poprzepala" i zacznie kruszyć już po 2 sezonach albo będzie nią wiatr ruszał z tym samym efektem.....nie wytrzyma połowy deklarowanego czasu wtedy.Przerobiłam tych folii w opór zanim się poliweglan pojawił i można było odetchnąć-bo to niemal dożywotnio.

Jeszcze nic nie siałam,muszę ogarnąć w szklarni sajgon bo śniegi wywaliły wiele szyb-strach wchodzić i kopać czy jakieś salaty siać żeby reszta popękana nie spadła na głowę.B edziemy je wymieniać na cienki poliwęglan- i tak mam go mnóstwo z rozebranego tunelu. W ogrodzie jeszcze sporo śniegu i błoto straszne,trzeba spokojnie czekać na obeschnięcie.

Liandra napisał(a):

No nie bardzo ;) jeśli nie będzie idealnie napięta na konstrukcji z rurek tylko będą kanty na których się folia "poprzepala" i zacznie kruszyć już po 2 sezonach albo będzie nią wiatr ruszał z tym samym efektem.....nie wytrzyma połowy deklarowanego czasu wtedy.Przerobiłam tych folii w opór zanim się poliweglan pojawił i można było odetchnąć-bo to niemal dożywotnio.

Jeszcze nic nie siałam,muszę ogarnąć w szklarni sajgon bo śniegi wywaliły wiele szyb-strach wchodzić i kopać czy jakieś salaty siać żeby reszta popękana nie spadła na głowę.B edziemy je wymieniać na cienki poliwęglan- i tak mam go mnóstwo z rozebranego tunelu. W ogrodzie jeszcze sporo śniegu i błoto straszne,trzeba spokojnie czekać na obeschnięcie.

Możemy się oczywiście sprzeczać ale ja mam zgoła inne doświadczenia. Mieliśmy swego czasu duże tunele foliowe ( 30m długości)  a było to kilkanaście lat temu. Wytrzymywały ponad 5 lat bez najmniejszego problemu. Były to zarówno drewniane jak i metalowe konstrukcje.

Pasek wagi

 Może-choć szczerze wątpię czy ktoś poza profesjonalną produkcją kupuje folię "10sezonową" z racji ceny-teraz chyba cos koło 1-1,5 tys zł za rolkę :)... Mam sporo znajomych -w sumie każdy ma foliak lub szklarenkę i ci co jeszcze na szklarenkę nie przeszli klną tak samo jak ja kiedyś "trwałość" folii ;) Praktycznie 1-2 sezony krócej niż deklaracje producenta (zwł, że np. 2 sezonowa nie oznacza, że wytrzyma 2 lata, to nie tak się liczy co było kiedyś dla mnie zaskoczeniem :) 2-3-4 sezonowe popularne folie dla amatorów nie są na pewno lepszą inwestycją od poliwęglanu.

Liandra napisał(a):

 Może-choć szczerze wątpię czy ktoś poza profesjonalną produkcją kupuje folię "10sezonową" z racji ceny-teraz chyba cos koło 1-1,5 tys zł za rolkę :)... Mam sporo znajomych -w sumie każdy ma foliak lub szklarenkę i ci co jeszcze na szklarenkę nie przeszli klną tak samo jak ja kiedyś "trwałość" folii ;) Praktycznie 1-2 sezony krócej niż deklaracje producenta (zwł, że np. 2 sezonowa nie oznacza, że wytrzyma 2 lata, to nie tak się liczy co było kiedyś dla mnie zaskoczeniem :) 2-3-4 sezonowe popularne folie dla amatorów nie są na pewno lepszą inwestycją od poliwęglanu.

Dokladnie tak liczy się trwałość , przyjmuje się że w roku są 2 sezony i tak było zawsze. Może miałam szczęście ale nasze folie wytrzymały naprawdę bardzo długo. Ja obawiam się właśnie że ten poliwęglan będzie pękać

Pasek wagi

:) Nie będzie, oczywiście jeśli chodzi o komorowy. Mam go już tak wiele lat, w tym pokrytą część dachu, że to raczej dożywotnie.I zrobione raz nie wymaga żadnych poprawek, wymian...to wygodne i jak przeliczyć na lata inwestycję w folię i pracę to opłacalne. Najcieńsze 1centymetrowej gr.-bo cieńszych nigdy nie używałam- to mam kawałki z pierwszego tunelu jako daszki rozsadnika-nie pamiętam-musiała bym poszukać zapisków ile to lat już stoi-12? czy dłużej...na dachu mam kilkunasto-komorowy. W sklepach tylko z poliwęglanem potrafią doradzić jaka grubość i rodzaj budowy(ilość komór i kształt) będą najlepsze do danej inwestycji-żeby sobie 5mm z 1 komorą przeznaczonego na daszek nad drzwiami nie zapakować na dach szklarni tylko dlatego że tak wychodzi tanio :) Z kolekcjonerów roślin niewielu znam z foliakami, natomiast takich co produkują coś- np truskawki i paprykę to już faktycznie, wszystko folia i konstrukcje nietrwałe,no ale tam trzeba to ściągać na część sezonu..

Czesc! Jestem i ja! Ogrodka nie ogarnialismy jeszcze, bo konczylismy remont w mieszkaniu (zaczelismy i dopadl nas covid.. ). Jestem na chorobowym jeszcze tydzien wiec planuje caly przyszly tydzien spedzic na dalszym odgruzowywaniu dzialki ;-)

awokdas napisał(a):

właśnie skończyłam cos robic a tu dodałas post  ;) mam zaległości, nie pograbione liście a sa 3 deby ...... no comment.. w tamtym roku wysialam poziomke no i dziś ja właśnie przycielam sobie, bylo troszkę owoców i liczę, ze będzie ich w tym roku więcej 

Awokdas, jak wyhodowałaś té poziomki, to wysiałaś na wiosnę do gruntu czy miałaś sadzonki ?

Pasek wagi

alhe11 napisał(a):

awokdas napisał(a):

właśnie skończyłam cos robic a tu dodałas post  ;) mam zaległości, nie pograbione liście a sa 3 deby ...... no comment.. w tamtym roku wysialam poziomke no i dziś ja właśnie przycielam sobie, bylo troszkę owoców i liczę, ze będzie ich w tym roku więcej 

Awokdas, jak wyhodowałaś té poziomki, to wysiałaś na wiosnę do gruntu czy miałaś sadzonki ?

wysialam do doniczki na wiosne, to byl chyba marzec czy kwiecien. Urosly duze sadzonki, dobrze sie je rozdzielalo z tej donicy :) I teraz mam male poletko poziomki, a kosztowalo mnie to 3 zl chyba ;) tylko mrozy byly teraz, jak je przycielam I mam nadzieje, ze nic im nie stalo sie.. 

Mysle, ze moznaby tak z truskawkami zrobic 🤔 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.