Temat: ogródkowe pogaduszki

Mam nadzieję,  że są tu na forum osoby, które podzielają moją wielką pasję, jaką jest uprawianie ogrodu. Zapraszam do wymiany doświadczeń tu na forum lub w zamkniętej grupie osoby, które poświęcają czas na wyhodowanie własnych warzyw czy owoców. Chętnie porozmawiam o tym, jak zabezpieczyć rośliny na zimę a potem przygotować się do nowego sezonu. Jestem ciekawa co planujecie zasiać wiosną, jak przetwarzacie zbiory.

A może podsuniecie mi pomysł co zrobić z cukinią, dynią, marchewką i burakami, żeby wiosną podać niemowlakowi w ramach rozszerzania diety te warzywa z własnej działki? 

Dzieki Liandra, bym sie rozeznala co wstawic zamiast, ale teraz juz wiem ;-) Zastanawiam sie czy ten szklarni nie przerobic na domek na narzedzia po prostu, nie zabic tego deskami czy czyms.

Dzisiaj bylam po pracy, ogarnelam 1.5h, dwie torby jablek zebralam...wykosilam chwasty pod wisnia, sasiad tam slupki porobil pod ogrodzenie i oczywiscie wszystkie chwasty nam rzucil na nasz teren. No ale juz robi te ogrodzenie to nic nie mowie. I znowu mam duza kupe bo tam juz rosly jakies krzaczory pod cala ta wisnia. Dramatu nie ma, na weekend wywioze to mam nadzieje, chociaz dwa wory mam juz zapakowane. Jeszcze caly bluszcz etc. musze tam wyplewic i tam byl kompostownik i jest tez duza kupa niedognilych galezi etc. pomiedzy paletami. Ale musze sie spiac i regularnie na weekend wywozic po dwa wory teraz, w tygodniu jak bede wychodzic z pracy to juz bedzie za ciemno zeby pracowac... mysle, ze tak do listopada to maks pociagne po robocie.

Porobilam zdjecia, ale trawa juz zarosla to tez brzydko to juz wszystko wyglada. Zdjecia oczywiscie nie wchodza.

Noir Madame a z tą papryką to poszalałaś. Trzeba było ją jakoś spożytkować. U mnie po kilku dniach zwykle się wybarwiała i poprawiał się jej smak. A jeśli Ci taki nie odpowiada, to można było użyć do przetworów. Papryka pasuje do wielu sałatek: do buraczków, kapusty, cukinii, pieczarek. Co do szklarenki to wyraziłam swoją opinię w poprzednim poście - lepsza szklana niż foliowa. A papryka raz lepiej udaj się pod osłonami, w innym roku w gruncie. Nie przewidzisz jaka będzie pogoda.

No i oczywiście, że materiał na szklarnię musi być dedykowany. Mój w tym roku wzmocnił jeden bok tunelu zwykłą grubą folią i nie przetrwała nawet jednego sezonu. Pokruszyła się na słońcu. 

Awokdas ja mam pelargonie jeszcze na zewnątrz. Schowam je dzień przed zapowiadanymi przymrozkami do altany. Ograniczę podlewanie i zetnę na jakieś 10 centymetrów. Jednocześnie mam w domu dwie młode, dopiero ukorzenione. Mam też pobrane pędy pelargonii od sąsiada, bo lada moment będzie wyrzucał a ja takiego gatunku nie miałam. Generalnie nie przejmuję się porą roku tylko szczepię nowe jak stare zaczynają mało efektownie wyglądać. Ja nie lubię za dużych kwiatów doniczkowych i często je odnawiam. Podobnie jest z kalanchoe i anginką. 

Ja dzisiaj pierwszy raz po chorobie zaprowadziłam Małą do przedszkola i popracowałam w ogródku. Wcześniej się nie dało przez deszcze i potworny ziąb. A teraz przed nami piękny i ciepły tydzień i nadgonię trochę prac. U mnie wszystko jeszcze rośnie w ogródku. Papryki  i fasola kwitną. Selery nabierają tężyzny. Na wrześniowych grządkach mam sałatę, rzodkiewkę, koper, szpinak a nawet wysiałam cebulę. Posusuwałam połowę pomidorów i ogórki. Wyrwałam pół marchewki i pietruszki, bo pojawiły się u mnie nornice. Sąsiad rozkopał swój ogródek, wszystko poprzesadzał do wiader i donic i zakopał karbid, więc chyba rozpanoszą się wszędzie dookoła. Nie mam jeszcze koncepcji co z tym zrobić. Jestem lekko poddenerwowana. Ale na razie nie poczyniły szkód drastycznych, więc jeszcze się za nie nie biorę.

Chciałam ale była kompletnie bez smaku oczyscilam, pokroiłam, dusiłam w 2 garach z 15 kg poczym okazało się że ma jakis taki mydlany zapach. Mam pomidory w słoikach i chciałam żeby ta papryka stanowiła dostatek do nich jak będę robić leczo. No niestety nie dała się

Pasek wagi

Matylda u nas tez pogoda do dupy, wczoraj tez padalo do poludnia... ale przyjemnie sie teraz mi robi w chlodzie, na pewno duzo lepiej, jak w upale. D musi odebrac nasza kosiarke od kolegi, kolega jej nie uruchomil a D uwaza, ze wszystko powinno dzialac. No mam nadzieje, bo tania nie byla a przelezala tam gdzie pompa 2 lata bo D jej oczywiscie do domu nie wzial...a ledwo co to bylo uzyte.

U nas cala zabawa to sie dopiero zacznie tak naprawde, jak Was czytam. Ciekawe, czy to w ogole ogarne kiedy co i jak sadzic. Moze sie zaczytam w lekture przez zime ;-)

Z czasem ci przyjdzie-jako wiedza odruchowa ;) czasem coś nie wyjdzie, innym razem jakiś eksperyment się uda -cały urok amatorskiego ogrodnictwa, że nie jest wszystko dokładnymi datami ograniczone jak w uprawie komercyjnej.. Ja jeszcze zebrałam skrzyneczkę (małą) kasztanów jadalnych, yacon i ziemniaczka do wykopania bulwki, no i selery i pory siedzą, a reszta już z grubsza ogarnięta... za to zupełnie zaniedbane mam jeszcze cięcia jesienne -np.hortensje trzeba przyciąć, pooczyszczać liliowce, winorośl i róże. Ale nie wiem czy się wyrobię bo właśnie zmieniamy w domu okna i czekamy na ekipę która nie skończyla z powodu covida ocieplania i tynkowania domu..Zastanawiam się jak przed nimi ochronić wielki piękny krzew ostrokrzewu rosnący tuż przy murze.....tam mam rabatkę a oni muszą rozstawić rusztowanie...strasznie to słabo widzę...

 Cześć dziewczyny co tam u Was w ogródkach ? Ja dzisiaj wysiadłam 🍅, paprykę, kapustę na rozsadę. Będę robić tunel foliowy,najpierw myślałam o szklarni z poliwęglanu ale stwierdziłam że za dużo sosu kosztuje. 


Pasek wagi

właśnie skończyłam cos robic a tu dodałas post  ;) mam zaległości, nie pograbione liście a sa 3 deby ...... no comment.. w tamtym roku wysialam poziomke no i dziś ja właśnie przycielam sobie, bylo troszkę owoców i liczę, ze będzie ich w tym roku więcej 

ja miałam kiedyś rząd poziomek jeśli będziesz regularnie podlewać będzie ich dużo i będą duże. W tym roku spróbuję uprawy fasolnika chińskiego

Pasek wagi

A kupiłaś już jakiś tunel? Czy jeszcze się zastanawiasz? Ja mam dwa i żałuję, że nie wybrałam szklarni z poliwęglanu. Mam wrażenie, że w tych foliakach temperatura w środku jest niewiele wyższa niż na zewnątrz. Denerwują mnie szpary przy drzwiach. Wszystko mnie w nich denerwuje :)

Nie kupiłam bo będę robić z drewna. W sumie to brałam też pod uwagę konstrukcję drewnianą pokryć poliwęglanem. Można u nas kupić po 20 zł/ m2. Teoretycznie poliwęglan powinien być cieplejszy. Konstrukcja tych gotowych tuneli wydaje mi się taka lichutka

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.