- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 stycznia 2016, 22:04
Nie wydaje wam sie ze producenci tego programu przeginaja? Robia kase na tych biednych niedorzwinietych i nieszczesliwych chlopakach ze wsi...caly kraj ma beke z bandziorka, ze szczeny i innych. przeciez widac ze to sa osoby czesto uzaleznione nie panujace nad swoim losem,...mnie ten program nie bawi ale smuci...szkoda mi ich. Po prostu, gdzie ludzka wrazliwosc i przyzwoitość? zapraszam do dyskusji
20 stycznia 2016, 12:14
Panie Aniela i jej powiedzonka;) np.: "szła Maryna koło młyna zaswędziała ją cytryna",albo "to stara rura, dupa jej cmentarzem śmierdzi"":DDDD . Nie wiem skąd producenci biorą takich ludzi:DD
20 stycznia 2016, 12:38
Uwielbiam ten program. :D Mój ulubieniec to Tygrysek i jego miłosne podboje.
Jak tylko widzę, że to leci, to zostawiam wszystko i śmieję się sama do siebie powtarzając "WTF?"
20 stycznia 2016, 13:38
Ja lubię to oglądać, jest śmiesznie. A czemu niby ma być mi ich żal? Przecież się sami zgłosili do programu
20 stycznia 2016, 14:24
A ja to lubię ;D Nie naśmiewam się z nich, aczkolwiek niejeden tam by w gębę ode mnie dostał za podejście do kobiet, i się dziwią, że nikogo nie mają...Tak czy siak, ja myślę, że ta seria jednak pokazuje smutną rzeczywistość takich mężczyzn...dlaczego pokazywać tylko pięknych, inteligentnych i bogatych? A jak ktoś się z nich śmieje, to sam jest sobie winny.Aczkolwiek tej laski Szczeny znieść nie mogę...
Cacncri! wreszcie mam na jakiś temat zdanie podobne do Twojego:) Nie cierpię tej laluni nabzdyczonej.
Chłopaki mnie bawią, ale również smucą. Szkoda mi niektórych. Ryśka mi nie szkoda, bo sam kieruje swoim losem. Ale jest kilku, którzy autentycznie są lekko upośledzenie i nie mieli zbyt wiele szans od życia.
Pani Aniela mnie rozbraja i przeraża trochę:) Te jej powiedzonka... Ale szukając miłości, nie zawsze w dobry sposób, zaniedbała swojego syna Jarusia i po Jarusiu to widać.
20 stycznia 2016, 14:28
A ja tam to lubię i oglądam razem z mężowym :) Niektórzy tam to naprawdę mają dziwne podejście do kobiet i związków, a niektórzy znaleźli miłość :) Pośmiać się można, a zgłosili się sami, więc o co chodzi :)
20 stycznia 2016, 14:55
Ja mam mieszane uczucia,bo lubie ten serial i majac rodzine na wiosce smialo moge stwierdzic,ze pokazuje niestety rzeczywistosc.Z jednej strony nikt ich sila nie zaciagnal do programu a z drogiej strony producenci przeginaja z takim Jarusiem i jego mama,gdzie ewidentnie sa uposledzeni i az przykro na to patrzec.
20 stycznia 2016, 15:07
oni tez za darmo z siebie nie robią debili to samo tyczy się wynajętych aktorów do rozmów w toku i dlaczego ja itd...
20 stycznia 2016, 15:08
Cacncri! wreszcie mam na jakiś temat zdanie podobne do Twojego:) Nie cierpię tej laluni nabzdyczonej.Chłopaki mnie bawią, ale również smucą. Szkoda mi niektórych. Ryśka mi nie szkoda, bo sam kieruje swoim losem. Ale jest kilku, którzy autentycznie są lekko upośledzenie i nie mieli zbyt wiele szans od życia.Pani Aniela mnie rozbraja i przeraża trochę:) Te jej powiedzonka... Ale szukając miłości, nie zawsze w dobry sposób, zaniedbała swojego syna Jarusia i po Jarusiu to widać.A ja to lubię ;D Nie naśmiewam się z nich, aczkolwiek niejeden tam by w gębę ode mnie dostał za podejście do kobiet, i się dziwią, że nikogo nie mają...Tak czy siak, ja myślę, że ta seria jednak pokazuje smutną rzeczywistość takich mężczyzn...dlaczego pokazywać tylko pięknych, inteligentnych i bogatych? A jak ktoś się z nich śmieje, to sam jest sobie winny.Aczkolwiek tej laski Szczeny znieść nie mogę...
Było w jednym odcinku, że ona go oddała w ogóle, i że dopiero od jakiegoś czasu mają znowu kontakt...No oni są trochę upośledzeni obydwoje mam wrażenie, ale tacy ludzie też mają prawo do miłości i tak dalej...
Rysiek to taki cwaniak tak naprawdę, na początku się kreował na kogoś innego chyba, a potem wyszło...a ta jego laska to taka tępa dzida dla mnie, aż mnie drażni jak ją oglądam, zresztą moim zdaniem zaraz będzie wielkie rozstanie...