- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 stycznia 2016, 13:39
Idę jako osoba towarzysząca. Nie chce zakładać sukienki, źle się w nich czuje, poza tym uważam, że mam brzydkie nogi i nie chce ich pokazywać. Więc pomyślałam o czymś takim...
Co myślicie o takiej stylówce? Pytałam się tego kolegi, czy nie zrobię mu wstydu jak przyjdę w spodniach, a on mówi, że luz, że mogę przychodzić w czym chce ;)
7 stycznia 2016, 15:24
gdzie tu logika? długa sukienka odkrywa nogi a spodnie zakrywają? nie poszłabym w spodniach na studniówkę bo wszystkie dziewczyny idą w sukienkach i źle bym się czuła, no ale nie jestem Tobą
7 stycznia 2016, 15:44
jakbym zobaczyla dziewczyne w spodniach na studniowce to od razu bym pomyslala, ze ma ogromne kompleksy. spodnie na taka okazje sie nie nadaja.
7 stycznia 2016, 19:24
Wiesz... Niby masz kompleks krzywych nóg, ale przecież zakładając spodnie tylko spotęgujesz spojrzenia w ich stronę... a chyba nie o to Ci chodzi?
mnie osobiście się podoba, choć jestem zakochana w sukienkach. a kombinezonów jest teraz tyle, że na pewno wybierzesz coś dla siebie, eleganckiego i ładnego ;)
A jak już koniecznie chcesz wszystkich zszokować i przykuwać wzrok to zdecydowanie polecam kombinezon wstawiony przez edditeb. Śliczny!
7 stycznia 2016, 19:45
Dla mnie bomba, pod warunkiem, że: założysz do tego spektakularne kolczyki lub naszyjnik, który narobi więcej wizualnego "hałasu" niż połowa sukienek na sali. Równie ważny jest przepiękny make up, więc na tą jedną okazję zainwestowałabym w profesjonalną usługę, no chyba że potrafisz perfekcyjnie umalować się sama, co w sumie przestaje być rzadkością w dobie wszechobecnych filmików instruktażowych na YT. I koniecznie dobre, wygodne szpilki. Szpilki OBOWIĄZKOWO! Naprawdę, jestem i zawsze będę zdania, że każda kobieta, która chce dobrze wyglądać przez cały wieczór powinna umieć zacisnąć zęby i wytrwać do rana w szpilkach. Balerinki potrafią spieprzyć cały efekt. No chyba, że masz figurę filigranowej nimfy i równie filigranowe stópki :) Udanej zabawy życzę!
7 stycznia 2016, 19:52
Mam podobne zdanie - pierwsza myśl cholernie zakompleksiona - kup coś prostego i czarnego i zwykłego jak nie chcesz zwracać uwagi na rzekomo grube nogi. + lekki obcas.Nigdy w zyciu nie zalozylabym spodni na taka impreze - i nie, nie mam idealnych nog...Moim zdaniem ten stroj az krzyczy "Mam straszne kompleksy"
No chyba żartujecie!
Co innego założyć prosty, obszerny czarny worek - czyli wielką czarną :P a co innego postawić na elegancką PROSTOTĘ I KLASĘ.
Czerń od stóp do głów jednak prosi się o przepiękne dodatki i makijaż, a to jest coś, na co każda dziewczyna powinna sobie pozwolić raz na jakiś czas, bez względu na figurę i urodę. Dlaczego? Bo jest karnawał. Bo raz się żyje. Bo jesteś tego warta :D
dziewczyna, która odważy się ubrać zupełnie na opak to dopiero odwaga i wiara w siebie! Fajnym pomysłem byłoby założenie NAPRAWDĘ DOBRZE DOPASOWANEGO garnituru w stylu Karla Lagerfelda. Czyli piękny kołnierzyk i mankiety plus jakiś oryginalny, wysmuklający ozdobny krawat. Ale to już tylko moje fantazje. Trzymam kciuki za wprawienie w totalny szok pozostałych dziewczyn na sali. Śmiem twierdzić, ze raczej te najbardziej obsypane brokatem i przestylizowane na księżniczki mają więcej kompleksów, niż te, które na luzie podejdą do takich eksperymentów jak ubranie od stóp do głów. No i weź też pod uwagę, żeby Ci było w tym wygodnie i dało się tańczyć !
Edytowany przez PogromcaKompleksow 7 stycznia 2016, 21:03
7 stycznia 2016, 20:31
Moim zdaniem to nie jest strój na studniówkę. Osobiście patrzyłabym na osobę tak ubraną na tę okazję jak na dziwoląga i raczej nie jestem odosobniona. Jeśli Ci to nie przeszkadza to tak idź.