Temat: Jednak nie usuwać.

Fajna dyskusja będzie z wami uzytkowniczki. Zapraszam na każdy zarzut i pytanie odpowiem.

Laura2014 napisał(a):

Może zaproponuj tacie wyrównanie różnicy w rachunkach za wodę ( tą nadwyżkę, która wynika z Twoich potrzeb ) na spokojnie. Powiedz, że chcesz czuć się komfortowo w pracy i na studiach i że potrzebujesz umyć głowę z taką częstotliwością.  Tylko tak na spokojnie. 

nie wiem, czy jeśli gość używa jakiś dziecinnych gróźb wyłączenia wody i wyrzucania własnemu dziecku, że "ma go dość", to rozmowa z takim człowiekiem cokolwiek da. Może próbować, ale myślę, że dopiero wyprowadzka pomoże

Peanut_Butter napisał(a):

Laura2014 napisał(a):

Może zaproponuj tacie wyrównanie różnicy w rachunkach za wodę ( tą nadwyżkę, która wynika z Twoich potrzeb ) na spokojnie. Powiedz, że chcesz czuć się komfortowo w pracy i na studiach i że potrzebujesz umyć głowę z taką częstotliwością.  Tylko tak na spokojnie. 

nie wiem, czy jeśli gość używa jakiś dziecinnych gróźb wyłączenia wody i wyrzucania własnemu dziecku, że "ma go dość", to rozmowa z takim człowiekiem cokolwiek da. Może próbować, ale myślę, że dopiero wyprowadzka pomoże

Wydaje mi się, że jeśli dorosły człowiek nie rozumie potrzeby umycia tłustych włosów to rozmowa na ten temat, spokojna, czy mniej, raczej efektów nie przyniesie :)

Gdyby mi domownik zrzędził, że się za często myję, a nie lałabym wody godzinami kilka razy dziennie, to chyba zmieniłabym domowników. Może nie ma sensu czekać dwa lata?

to jest dobry pomysł, żebyś zaproponowała dołożenie sie do rachunków w zamian za zaprzestanie uwag na ten temat ze strony taty. 

swoja drogą, ciekawe czy gdyby w słynnym wątku o myciu tyłka po dwójce ktoś napisał że mu tata zabrania bo trzeba oszczedzac wodę, tez padałyby odpowiedzi jego dom jego zasady, albo spoko, jak tata zabrania to ok, ale jak to twoja decyzja to jesteś fleja ;)

Swoją drogą fajny tu mamy przykład kolesiostwa i niepotrzebnego trzymania urzędników na etatach skoro już teraz wie że za dwa lata ma pewną robotę w mopsie. 

Cyrica napisał(a):

to jest dobry pomysł, żebyś zaproponowała dołożenie sie do rachunków w zamian za zaprzestanie uwag na ten temat ze strony taty. 

swoja drogą, ciekawe czy gdyby w słynnym wątku o myciu tyłka po dwójce ktoś napisał że mu tata zabrania bo trzeba oszczedzac wodę, tez padałyby odpowiedzi jego dom jego zasady, albo spoko, jak tata zabrania to ok, ale jak to twoja decyzja to jesteś fleja ;)

😂😂😂😂 W punkt 

A masz pojecie ile wynosza rachunki i utrzymanie mieszkania czy domu?

Pojdziesz na swoje to dopiero sie zdziwisz. Ja u siebie oszczedzam wode i stosuje swiadoma pielegnacje wlosow. Moza to robic bez lania goracej wody przez 15minut.

Nie jestes wspollokatorka, ale z drugiej strony masz 24lata i  mieszkajac w domu masz duzo mniejsze wydatki. Z tego co piszesz placisz za swoje studia, nie za utrzymanie i OK, ale docen co masz.


Skoro rodzice placa rachunki, to dostosuj sie, bo i tak masz komforotwa sytuacje. Zawsze mozesz wynajmowac ze wspollokatorami mieszkanie i zobaczyc ile wynosza rachunki za prad i wode.

Przeczytalam ten watek z fascynacja wrecz :D

Jakies wypominanie dziewczynie, że jest darmozjadem, bo chce umyc wlosy wtedy kiedy potrzeba... Jezu.

Moj tez byly byl z takiego dziwnego domu. Mial dlugie wlosy, jego dom podzielony byl na 3 poziomy (oddzielne liczniki), parter matka (i kiedys w przyszlosci mialo to byc jego), 1 pietro brat 10 lat starszy, 2 pietro siostra 15 lat starsza z dziecmi. On jako mlody dorosly lawirowal pomiedzi parterem a 1 pietrem, bo jego brat i tak mieszkal sam, tez mial zabraniane mycie wlosow za czesto, bo to "kosztuje" i brat oczekiwal, ze maksymalnie powinien myc raz na tydzien, a najlepiej tylko i wylacznie u matki na parterze. Matka tez go za to gonila i najlepiej to zeby je po prostu obcial...

Ogolnie, to ludzie maja czasami nasrane we lbach, szukaja sobie na sile problemow i po prostu chca zeby bylo ich "widzimisie", bo tak. A jak do tego dochodzi zaleznosc czyli "mieszkasz u mnie i musisz..." to juz czesto logika lezy i kwiczy, jest po prostu jakis rodzaj proby sily.

Cyrica napisał(a):

to jest dobry pomysł, żebyś zaproponowała dołożenie sie do rachunków w zamian za zaprzestanie uwag na ten temat ze strony taty. 

swoja drogą, ciekawe czy gdyby w słynnym wątku o myciu tyłka po dwójce ktoś napisał że mu tata zabrania bo trzeba oszczedzac wodę, tez padałyby odpowiedzi jego dom jego zasady, albo spoko, jak tata zabrania to ok, ale jak to twoja decyzja to jesteś fleja ;)

Tata by mi nie zabronił. Robię treningi w domu i mogę się umyć, bo wtedy wie, że to trwa 5 min takie odświeżenie. Chodzi bardziej o to mycie włosów, bo uważa, że za długo to trwa, bo stoję pod prysznicem 15 min i go to słabi.

Użytkownik4577438 napisał(a):

Swoją drogą fajny tu mamy przykład kolesiostwa i niepotrzebnego trzymania urzędników na etatach skoro już teraz wie że za dwa lata ma pewną robotę w mopsie. 

Mam koleżanka która tam pracuje i mówi, że są przeważnie braki w pracownikach i mi powiedziała, że załatwi jak skończę studia.

Ps. Taki pracownik socjalny to bardzo wymagająca psychicznie praca. Studiuje resocjalizację. W takim mopsie zajmowałabym się między innymi zabieranie dzieci z domów skrajnie patologicznych. Gdzie jest przemoc fizyczna i psychiczna nad dziećmi i trzeba im pomóc zorganizować i zabrać z tego domu. Nie wiem czy zawsze, ale przeważnie się wchodzi do takiego domu z policja, bo ludzie są agresywni, wyzywają. Ludzie nie mają psychy do takiej pracy może stąd takie braki pracowników.

Będę mieć licencjat z specjalizacja resocjalizacji. A magister zrobię już bardziej pod prace jako pedagog szkolny. Uważam, że fajnie byłoby mieć pracę w takim mopsie, bo zdobyłabym doświadczenie. Nawet jeśli nie spodobałaby mi się praca a tego nie wiem, bo najpierw muszę spróbować czy mam do tego odpowiednią psychikę. Myślę, że tak, ale to tylko takie gdybanie to zajmując się takimi sprawami byłabym dobrym pedagogiem szkolnym czy mogłabym pracować jako kurator rodzinny jeśli by mi się to spodobało, bo też mam taką specjalizacje na magistrze która mogę wybrać.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.