Temat: Co ostatnio…?

Dzisiaj? Świetna atmosfera w pracy, niezwykle pozytywni ludzie (nasi stali bywalcy), z którymi miałam okazję pogawędzić i zacny napiwek 😛

branie udziału w mikołajkowym evencie, spacery z psem, ogólnie grudzień i śnieg, widoczna zmiana (w sobie) poprzez prace na psychoterapii 

gratuluje 🥂🍾☘️

ostatnie dwa dni w pracy byly duzo lzejsze, co mnie bardzo ucieszylo bo nie spodziewalam sie. Wczoraj wychodzac ucieszylam sie na weekend 😉

Zabieg u męża się udał i dziś wraca ze szpitala. 

Zrobilam dwa rzędy żakardu na lewej stronie i okazało się że nie nawet da się nie poje*ac

Wczoraj, dziś i zawsze bardzo mnie cieszy jak nie wieje wiatr ☺️. I ogólnie od dziecka jestem typem który cieszy się z najmniejszych drobiazgów że mam piękny ogród, fajne zajęcie w życiu, piękna zima jakiej nie było u nas od lat i miliony rzeczy.

Nowe świąteczne pazy, zamknięcie dużego projektu w pracy i skompletowanie wyprawki dla dzidzi 😁

Powrót Jarmuża 😊 choć przez chwilę miałam podejrzenie, czy ktoś się nie podszywa.

W ostatnin tygodniu piękna zima, spacery w śniegu i sanki z córką.