Temat: Co ostatnio…?

Mnie dużo rzeczy cieszy. Śnieg, załatwione nawet drobne rzeczy w pracy, że wybiegałam psy, że kot wybrał moje kolana i kima, że mam coraz lepszą kondycję, że coraz lepiej mi idzie pływanie… mogę tak wymieniać w nieskończoność i bardzo się cieszę, że umiem w pierdołach widzieć sens ❤️

że spacer się udał, ze chyba schudłam bo pierścionki luźniejsze, ze znowu rysuję, że pada śnieg, że mam nową książkę...

Zimowy urlop na Cyprze, z którego dopiero co wróciłam:) że koty nie zeżarły paprotek i udało mi się zrobić karmnik dla sikorek - nie jest piękny ale jest

Ze wczoraj wygrałam w quizie w pracy ugly christmas jumper:)

Dostałam dzisiaj świetną pracę ♡

reakcja córeczki na jej urodzinowy prezent❤️ wkrecenie starszego syna w treningi bokserskie i zdrowe odżywianie, radość młodszego synka z zajęć w przedszkolu. A jeśli chodzi o mnie to wyrwanie bluzki, która chciałam założyć w święta za 30 zł na vinted choć kosztowała ponad 100zl nowa a inne używki chodziły po 80 😄

gratulacje!!!

Mi udało się dzisiaj przywieźć na rowerze choinke ze sklepu do domu. Jestem bardzo szczęśliwa, że nie poległam razem z tą choinką i tym rowerem gdzieś na zakręcie 🤪. Już dawno nie miałam tak ciężkiej choinki. W domu zważyłam, 25kg.