- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 października 2023, 20:44
Mam problem z jedzeniem. A mianowicie,pracuje w godzinach 13-17 czasem 17.30. Sprzątam biura. Mój problem polega na tym że w pracy nie mam za bardzo jak zjeść... Obiad jem przed wyjsciem z domu 12-13. I później dopiero jak wracam do domu tj 18. Ale konczy sie to tak ze jem wszystko co mam pod reka🤦♀️ podpowiecie mi co mogę zjeść w pracy na szybko co nie wymaga talerza i sztućców i nie jest kanapkami?😂 Czasami zabieram ze soba jogurt pitny te z Lidla bez cukru owsiane albo owocowe. Ale to za mało To bardziej przekąska 🙄
21 października 2023, 20:45
to jest rozmowa na temat śniadań żebym zrezygnowała z wegli a jadla bialko np(3 jajka ) i tłuszcze
21 października 2023, 21:33
to jest rozmowa na temat śniadań żebym zrezygnowała z wegli a jadla bialko np(3 jajka ) i tłuszcze
ok, już rozumiem :D tematu śniadań nawet nie poruszam, ponieważ nie praktykuję, a z resztą, nie o to pytałaś. Pisałaś, że masz czas jeszcze na obiad, i prędzej skupiłabym się na skomponowaniu jego w taki sposób, żeby sycił na dłużej.
jesli chodzi o to, co mogłabyś zjeść w czasie pracy, to przychodzi mi na myśl smoothie, powiedzmy z awokado, mlekiem kokosowym, siemieniem lnianym lub chia, albo z płatkami owsianymi. Myślę, że taki mix może sprawić, że nie będziesz głodna i dotrwasz do końca pracy, a równocześnie nie będziesz czuć się ociężała, co może być kłopotliwe przy wykonywaniu pracy fizycznej.
Edytowany przez Krummel 21 października 2023, 21:34
21 października 2023, 22:32
ludzie przestańcie proszę namawiać do jedzenia takich ilości mięsa i nabialu, to jest przemysł, który traktuje zwierzęta w okropny sposób. Najadanie się jak górnik przed 12-sto godzinna zmiana w kopalni "3 jajkami, stekiem z tartym serem" na śniadanie uważam za co najmniej niesmaczny pomysł.
zapropoponuj zatem cos lepszego
Na śniadanie to stek z serem smażony serio by mi nie wszedł. W ciągu dnia też zresztą nie :) Proponuję jajka z płatkami owsianymi na wodzie i np. szpinakiem (może być z mrozonki), do tego trochę migdałów czy innych orzechów i jakiś owoc. Ja tym się najadam na parę godzin. Jak ktoś je np. kanapki to mogą być na żytnim czy razowym chlebie z jakimś łososiem bio czy sardynka z puszki odsączoną. Generalnie jak ktos chce się najeść na dłużej to bym dorzuciła orzechy lub awokado.
Oj, a małp wyrzynanych razem z lasem na potrzeby rozprzestrzeniających się plantacji awokado to już Ci nie żal?
21 października 2023, 23:22
ludzie przestańcie proszę namawiać do jedzenia takich ilości mięsa i nabialu, to jest przemysł, który traktuje zwierzęta w okropny sposób. Najadanie się jak górnik przed 12-sto godzinna zmiana w kopalni "3 jajkami, stekiem z tartym serem" na śniadanie uważam za co najmniej niesmaczny pomysł.
zapropoponuj zatem cos lepszego
Na śniadanie to stek z serem smażony serio by mi nie wszedł. W ciągu dnia też zresztą nie :) Proponuję jajka z płatkami owsianymi na wodzie i np. szpinakiem (może być z mrozonki), do tego trochę migdałów czy innych orzechów i jakiś owoc. Ja tym się najadam na parę godzin. Jak ktoś je np. kanapki to mogą być na żytnim czy razowym chlebie z jakimś łososiem bio czy sardynka z puszki odsączoną. Generalnie jak ktos chce się najeść na dłużej to bym dorzuciła orzechy lub awokado.
Oj, a małp wyrzynanych razem z lasem na potrzeby rozprzestrzeniających się plantacji awokado to już Ci nie żal?
nie żebym popierała niszczenie lasów pod plantacje i "wyrzynanie małp z lasem", ale serio porównujesz to do ogromu przemysłu mięsnego?
22 października 2023, 08:15
ludzie przestańcie proszę namawiać do jedzenia takich ilości mięsa i nabialu, to jest przemysł, który traktuje zwierzęta w okropny sposób. Najadanie się jak górnik przed 12-sto godzinna zmiana w kopalni "3 jajkami, stekiem z tartym serem" na śniadanie uważam za co najmniej niesmaczny pomysł.
Człowiek potrzebuje mięsa niestety.
Nie, nie potrzebuje. Te powyższe rady dietetyczne są koszmarne.
Zgadzam się. Koszmarne jak ludzie się żywią i zalecają żywić innym.
Ja mięsa nie tykam, nie mówię, że każdy ma nie tykać, ale mięso w dużych ilościach naprawdę nie jest zdrowe, nie mówiąc o etyce.
Na śniadanie wystarczy zjeść dwie pełnoziarniste bułki z ziarnami z hummusem, warzywami, plastrem sera i jajkiem aby się najeść na pół dnia. A na obiad to już w ogóle jest mnóstwo wariacji - kasza z warzywami np. z jakimś sosem na bazie pomidorów, warzyw, soczewicy. Dania na kształt azjatyckich - pełnoziarnisty makaron ryżowy z dużą ilością warzyw, tofu ( ewentualnie piersi z kurczaka jak już ktoś musi ), tofu lub kurczak w sosie orzechowym z ryżem, i wiele innych. Makaron z sosem pomidorowym z soczewicą - mega sycący. Pełnoziarniste wrapy nadziewane warzywami typu papryka, czerwona fasola, cebula, pieczarki, kukurydza i ewentualnie trochę mięsa z kurczaka lub mielone z indyka ( ja używam często gyrosa wegańskiego z biedronki, albo poprostu marynuję tofu i wrzucam kawałki), całość doprawić na ostro, na kształt meksykańskich dań. No pomysłów jest mnóstwo.
Ja jadam w sumie dwa posilki dziennie - śniadanie i obiadokolację, w pracy jakiś jogurt właśnie ( a pracuję 8-10 h) i ok, wracam głodna, nie powiem, ale nie tak, by się na cokolwiek rzucać.
Mysle, ze jesz po prostu same węgle proste, polecam warzywa strączkowe, ewentualnie jajka i chude mięso oraz dużo warzyw i w miarę możliwości pełnoziarniste bazy.
22 października 2023, 09:28
ludzie przestańcie proszę namawiać do jedzenia takich ilości mięsa i nabialu, to jest przemysł, który traktuje zwierzęta w okropny sposób. Najadanie się jak górnik przed 12-sto godzinna zmiana w kopalni "3 jajkami, stekiem z tartym serem" na śniadanie uważam za co najmniej niesmaczny pomysł.
zapropoponuj zatem cos lepszego
Na śniadanie to stek z serem smażony serio by mi nie wszedł. W ciągu dnia też zresztą nie :) Proponuję jajka z płatkami owsianymi na wodzie i np. szpinakiem (może być z mrozonki), do tego trochę migdałów czy innych orzechów i jakiś owoc. Ja tym się najadam na parę godzin. Jak ktoś je np. kanapki to mogą być na żytnim czy razowym chlebie z jakimś łososiem bio czy sardynka z puszki odsączoną. Generalnie jak ktos chce się najeść na dłużej to bym dorzuciła orzechy lub awokado.
Oj, a małp wyrzynanych razem z lasem na potrzeby rozprzestrzeniających się plantacji awokado to już Ci nie żal?
nie żebym popierała niszczenie lasów pod plantacje i "wyrzynanie małp z lasem", ale serio porównujesz to do ogromu przemysłu mięsnego?
Mięsnego,mleczarskiego,serowarskiego bo one niestety nie mogą istnieć bez siebie. Co do warzyw i owoców ja wybieram jedzenie lokalnie produkowanych w Polsce mamy wspaniałe owoce i warzywa.
Edytowany przez Noir_Madame 22 października 2023, 09:29
22 października 2023, 12:07
ludzie przestańcie proszę namawiać do jedzenia takich ilości mięsa i nabialu, to jest przemysł, który traktuje zwierzęta w okropny sposób. Najadanie się jak górnik przed 12-sto godzinna zmiana w kopalni "3 jajkami, stekiem z tartym serem" na śniadanie uważam za co najmniej niesmaczny pomysł.
zapropoponuj zatem cos lepszego
Na śniadanie to stek z serem smażony serio by mi nie wszedł. W ciągu dnia też zresztą nie :) Proponuję jajka z płatkami owsianymi na wodzie i np. szpinakiem (może być z mrozonki), do tego trochę migdałów czy innych orzechów i jakiś owoc. Ja tym się najadam na parę godzin. Jak ktoś je np. kanapki to mogą być na żytnim czy razowym chlebie z jakimś łososiem bio czy sardynka z puszki odsączoną. Generalnie jak ktos chce się najeść na dłużej to bym dorzuciła orzechy lub awokado.
Oj, a małp wyrzynanych razem z lasem na potrzeby rozprzestrzeniających się plantacji awokado to już Ci nie żal?
szkoda mi. Cholernie mi szkoda. Tylko gdzieś się granica wrażliwości/ wyobraźni zatrzymuje, każdy człowiek ma ją gdzieś w innym miejscu trochę. Tak jak mówię, nie jestem święta, np. noszę skórzane buty, i miałam okresy w życiu, że jadlam mięso. ALE nie porównywałabym zjedzenia awokado do zjedzenia kotleta. Tak, jak wspomniałam, rozumiem, że ktoś nie chce zrezygnować z mięsa - tylko dobrze byloby, żeby to był wybór świadomy, tj. skąd się ten kotlet wziął na talerzu. Ogolnie jestem zła na świat, że w ogóle człowiek taka masowa hodowle (i mordowanie często w nieludzkich warunkach) w ogóle może uprawiać, i że można robić że zwierzętami praktycznie co się chce.
Czesto ludzie jedzący zwierzęta takie jak krowy, świnie,kury oburzają się na wieść że w innych rejonach świata zjada się psy, świnki morskie 🥴 a czemu ny nie ? Prawda jest taka że człowiek zerze wszystko co się rusza 😢
22 października 2023, 12:35
ludzie przestańcie proszę namawiać do jedzenia takich ilości mięsa i nabialu, to jest przemysł, który traktuje zwierzęta w okropny sposób. Najadanie się jak górnik przed 12-sto godzinna zmiana w kopalni "3 jajkami, stekiem z tartym serem" na śniadanie uważam za co najmniej niesmaczny pomysł.
zapropoponuj zatem cos lepszego
Na śniadanie to stek z serem smażony serio by mi nie wszedł. W ciągu dnia też zresztą nie :) Proponuję jajka z płatkami owsianymi na wodzie i np. szpinakiem (może być z mrozonki), do tego trochę migdałów czy innych orzechów i jakiś owoc. Ja tym się najadam na parę godzin. Jak ktoś je np. kanapki to mogą być na żytnim czy razowym chlebie z jakimś łososiem bio czy sardynka z puszki odsączoną. Generalnie jak ktos chce się najeść na dłużej to bym dorzuciła orzechy lub awokado.
Oj, a małp wyrzynanych razem z lasem na potrzeby rozprzestrzeniających się plantacji awokado to już Ci nie żal?
Ekhem, 70% wszystkich upraw na świecie to kukurydzą i soja, które wykorzystywane są do (uwaga, niespodzianka) wyrobu pasz dla zwierząt rzeźnych.
22 października 2023, 12:58
nie dałabym rady zjesc 3 jajek na śniadanie. Jak jem to 1 jajko gotowane ewentualnie omlet również z 1 jajka z jogurtem naturalnym i owocami. Jadam tez owsianke na mleko 1,5% z owocami. I po 2 h jestem głodna No niestety tak już mam . Próbowałam sow przegłdzić zeby skurczyc żołądek ale nie pomogło ?
owoce na śniadanie to np u mnie droga do szybkiego wilczego głodu. I kochana... Nie wkręcaj nam tu, że nie dasz rady zjeść 3 jajek bo wiemy jaka to objetosc-wlasciwie standardowy omlet. Jak Ty własciwie robisz omlet z jednego jajka? Mleko 1,5 odrzuć, lepiej 2 lub 3,2%. Znajdz sobie potrawy, które mają dobre makro a Ci smakują, grunt by miało sporo bialka nie musi być baaardzo mało węgli.
no nie dam rady.. Z jajek smażonych jem tylko omleta i sadzone bo po jajecznicy mnie mdli. Tak samo po gotowanych... Jedno wcisne przy drugim już mi wszystko do gardła podchodzi... Nie mam powodu by " wciskac kit"
Jak od jajek Cię mdli to może przygotuj sobie śniadaniowego wrapa/tortille? Ja wczoraj i dzisiaj jadłam pełnoziarnistą tortillę z serkiem a'la almette, łososiem, rukolą, ogórkiem i połową kulki mozarelli. Objętościowo nie jest to duży posiłek, ale makro ma bardzo dobre: 30g białka, 21g tłuszczy i 32g węgli. Spokojnie przez 4 godziny jestem najedzona po takim śniadaniu.
Edytowany przez .Daga. 22 października 2023, 13:00