- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lutego 2023, 18:58
To ponoć powszechne, ale i niezbadane zjawisko tego świata ;] Jak idę do łazienki to mój kot drze ryj pod drzwiami, muszę mu otworzyć, zazwyczaj kładzie się przy nogach i czeka aż skończę. Czyje koty tak robią?
7 lutego 2023, 19:09
moj kot zawsze i wszędzie za mną chodził, do WC też, a jak się kapalam to siadał na pralce i czekał , jak gotowałam to siedział na parapecie w kuchni albo na jakiejś kuchennej szafce
Edytowany przez .nonszalancja. 7 lutego 2023, 19:10
7 lutego 2023, 19:24
Tak, mój kot zawsze towarzyszy mi w kibelku, czasem nawet siedzi mi na kolanach w trakcie 😁 Ogólnie mój kot wszędzie za mną łazi i musi spać koniecznie obok.
7 lutego 2023, 20:31
Oooo, to urocze. 😍 Słyszałam, że koty chadzają tylko własnymi drogami, ale czasem to te same, co Wasze. 😁 Mnie się niedawno śnił taki piękny, szaroniebieski kot i pierwszy raz zapragnęłam mieć kota. 😌 Kiedyś zawsze pies i małe zwierzątka, ale odchodzenie zwierzęcia, to dla mnie taki cios, że wolę nie mieć. Może jakiś starszy, żeby dożył sobie.
7 lutego 2023, 20:59
Mój kot nadzoruje sprzątanie kuwety, wtedy zawsze mi towarzyszy. A tak to wiadomo, jak to prawie każdy kot: rano plącze się pod nogami drąc paszczę, łasi się, gdy mam swoje "posiedzenie", patrzy się głęboko w oczy, udaje śmierć z wygłodzenia itd - kto ma kota, ten wie co mam na myśli.
Edytowany przez Krummel 7 lutego 2023, 20:59
7 lutego 2023, 22:19
Moja kotka też włazi za mną do łazienki - i właśnie z tego powodu nie zamykam drzwi, bo pewnie zaczęłaby się dobijać. Kiedy się kąpię, zagląda mi do wanny albo siedzi na jej brzegu.
PS W starym mieszkaniu miałam osobną toaletę i dość sporą szparę pod drzwiami (wtedy je zamykałam). Moja kota kładła się pod nimi z drugiej strony, wsadzała łapy w szczelinę i - teraz w zależności od humoru - albo pozwalała masować sobie łapeczki albo wystawiała je i chowała na przemian. Dodam, że ja w tym czasie siedziałam na tronie... Taka to była nasza "kibelkowa" zabawa 😂