Temat: Czy wasz kot towarzyszy wam w WC?

Gioia drze paszczę po swojej wizycie w kuwecie. Koty rzadko towarzyszą mi w łazience. Ale teraz leżą oba obok mnie. Gioia umie mówić MAMA. :)

Mój kot jeśli drzwi są zamknięte, ale klucz nie przekręcony-otworzy każde drzwi w domu😉 Dlatego do spiżarni mąż zrobił zamek bo dramat jak się raz włamał i co on tam od..🥳 Drzwi do łazienki są zamykane więc mam spokój- zresztą przerabiałam to krótko jak był mały, wskakiwał mi na kolana i rwał papier toaletowy, zrzucanie go nic nie dawało, koniecznie musiał mi siedzieć na kolanach przy 💩 i dostawał białej jak widział że papier się kręci, rzucał się na niego i rwał na strzępy🤷 Żeby spokojnie załatwić sprawę czasem rzucałam mu zmiętą kulkę z papieru a później jak saper z ograniczonym czasem załatwiałam sprawę do końca 🙄🙈 Początki naszej separacji dwójkowej były trudne, miauczał okrutnie, drapał w drzwi. Przeżyliśmy....

Mineło 7lat od tamtych szalonych czasów 😂 Teraz za to zawsze jak wychodzę z toalety czeka na mnie na schodach albo pod drzwiami, niezmiennie zszokowany moim prawem do jakiejkolwiek prywatności😅

Mój też się dobija 😅 I rano jak się szykuje, a jak mama idzie to chyba za każdym razem

Mamy koty od 30 lat,na chwilę obecną 3 i żaden nigdy nie chodził za mną do toalety.Za to oblegają nas na narożniku.

Moja kotka zawsze wchodzi za mną do toalety.

Jak przypadkowo zamknę drzwi za sobą to drze się w nieboglosy.

Jest wściekła ze nie może się do mnie dostać!!!