Temat: Modelki - wygląd

Właśnie mi reklama bielizny z asos na fb wyskoczyła. Byłam mile zaskoczona widząc ja.


Spotkalyscie się już z takim prezentowaniem ubran/bielizny? Co o tym myślicie?

Różne rodzaje figur były już zawsze, niższe i kraglejsze, szczuplejsze z nogami jak brzoza, wyższe i w barkach szersze niż dwie wczesniej wspomniane razem, smukłe lub bardziej umięśnione i tak możnaby wymieniać, akurat fakt ten nie ma nic wspólnego z fala otyłości.

Nie zachęca do zakupu. Mnie osobiście odpycha 

Ja pamiętam właśnie takie szczupłe osoby, rzadko kto miał nadwagę. A w czasach w których żywność była na kartki jedzenia nie brakowało,wiem z autopsji a nie z opowieści. Ale wtedy ganialiśmy całymi dniami na dworze. 

No i chyba statystyki mówią same za siebie

Pasek wagi

Wilena asos zwykle pisze na stronie w opisie ciucha, ze modelka ma na sobie rozmiar taki a taki. Ale wlasnie jak ja szukam 46 (cyce donice) to mi wyskakuja tez modelki 36 i jaki mi to daje obraz ciucha wygladajacego na lasce z moja waga...z jednej strony fajnie, ze daja naturalne zdjecia wiekszych kobiet a z drugiej znowu, dla czesci ciuchow dostaje modelke 36... i okej, nie mozna dla kazdego rozmiaru miec modelki, ale 36-42 a potem 44- w gore mozna to jakos podzielic...bo jak kobieta 46 dostaje propozycje crop top to wiadomo, ze sorry ale cos bedzie nie tak ;-)

@ Noir

Szczuple tak. Styl zycia i jedzenie plus dbalosc o diete (czasem niezbyt madra). Byly normalne w wiekszosci, powiedzmy w polowie skali bmi z lekkim wahaniem w kazda strone. Ale nie chude (oczywiscie czesc byla) ani nie mialy duzej nadwagi (oczywiscie znow tak srednio oceniajac). Przyklad dla mojego wzrostu: 169 waga miedzy 54-71 (jakos tak). Zalozmy, ze ma sie normalna i srednio wysportowana sylwetke to waga w okolicach 60 kg (plus minus pare kg) jest wlasnie normalna sylwetka. Taka zdrowa (pod warunkiem, ze czlowiek sie rusza i jakos w miare je zdrowo). 
Tu modelka pewnie ma ponizej tych 54 kg (taki przyklad), bo zakaladam ze jest wyzsza i odpowiednio wiecej wazy.

Noir - kobiety zawsze były różne, były i takie jak ta modelka EgiptianCat i grubsze. Otyłości i nadwagi było mniej, to oczywiste. Tylko wtedy nie było właśnie Photoshopa. Moja mama wspomina też, że dziewczyny nie miały cellulitu, to niestety już nasz postęp cywilizacyjny. 

Moje kuzynki, koniec lat 80tych pamiętam jak sie odchudzaly, jadły np chleb z ogorkiem i liczyly kcal z każdego plasterka ogórka ale potem, gdzieś 2010 r w Internecie czytalam i nie lepiej sie odchudzaly, wtedy byla "moda" na anoreksje zresztą. Pamiętam, ze dziewczyna pila wywar z warzyw i mnie zwyzywala, jak jej zwrocilam uwage, ze sie nie znam. Mogla chociaż tluszczu dodać, zeby sie te witaminy wchlonely 😂 ale przecież tluszcz to bylo zło😱 pamiętam tez, wszystko musialo byc 0% tłuszczu i light. Moja mama sie odchudzala na na tej kapusciance albo jadla tylko zupe mleczna..

i co druga byla jakaś chora albo zasiedziana bo ma pełne uda 😀

Kurczę, powiem Wam szczerze że jako niedumna posiadaczka zarówno nadwagi jak i rozstępów, nigdy jakoś nie zwracałam zbytniej uwagi na to jak wygląda modelka która prezentuje coś co chcę kupić... Na UKowskim asosie (i w ogóle stronkach z ciuchami) jest sporo modelek "plus-size" i z racji na rozmiar który noszę często je też widzę. Jedyne co mnie zawsze bawiło to pokazywanie gaci wyszczuplających na bardzo szczupłych modelkach 🤪

Natomiast trochę mnie bawią wypowiedzi osób które twierdzą że takie zdjęcia PROMUJĄ OTYŁOŚĆ. Chryste Panie... Z mojej perspektywy - to, że jakaś modelka plus size wygląda fajnie w jakiś ciuchach na stronce wcale nie powoduje że mam ochotę pieprznąć dietą w cholerę i nie sprawia że . Nie wierzę też, że osoba szczupła która zobaczy takie zdjęcia nagle zechce przytyć. 

No i, czytając niektóre wypowiedzi które się tutaj znalazły o rozstępach, powiem szczerze że zrobiło mi się cholernie przykro. Ja akurat się ich dorobiłam zapewne trochę na własne życzenie + mam pamiątki po dorastaniu, ale przecież mnóstwo kobiet się ich dorabia w ciąży, i to nie jest coś nad czym można zapanować - żadne kremiki, olejki i inne tego typu rzeczy nie są w stanie temu zapobiec. Dla mnie to trochę tak jakby powiedzieć osobie z krzywym nosem że nie powinna go pokazywać, bo to brzydkie. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.