Hej. Dziś robię wcześniej wpis a to dlatego że wieczorem idę do teściowej na imieniny. Dziś był zakręcony dzień. Rano pojechałam z dziećmi i teściowa do budowlanego sklepu dokupić listwy i podkłady pod panele. Potem do biedronki na zakupy. I powrót koło 11 dopiero. A wyjechałyśmy po 7 żeby nie było upału. Na śniadanie zjadłam omlet z wędlina sosem i sałata. A na obiad nie miałam nic konkretnego więc zjadłam 110 gr polędwicy miodewej usmażone na maśle z pieczarkami i do tego sałata ze śmietaną i sos czosnkowy. Na liczniku mam ok 1000 kcal ale celowo nie jem już nic żeby coś na imieninach zjeść. Teściowa chyba piecze karkówkę w sosie barbecue mmm uwielbiam ;)
dzis nie było treningu. W południe kosilam trawę więc masa potu i kalorii spalone. Dziś bez słodyczy i bez podjadania. Zaraz wypije czarna kawkę i będzie ok. Jakoś mnie zablokowało na jedzenie. Nie mam ochoty na nic. Może to upały może ta waga która tak mnie załamała.
dziś się zwazylam i pokazała 75.2 kg. Także coś zeszło. Może to woda ? No nic idę dalej. Po więcej
Marcioszynka
19 czerwca 2021, 21:47Udanej imprezki:)
zakrecona_zona
19 czerwca 2021, 22:39Dziękuję. Winko dobre było ;)
aska1277
19 czerwca 2021, 21:43Brawo za dzień bez słodkiego ;) i dzień bez podjadania.
zakrecona_zona
19 czerwca 2021, 22:39Dziękuję. Na imieninach skusiłam się na cukierka i kawałek ciasta. Ale to imieniny. Jutro już grzecznie ;)
Blue_Fairy
19 czerwca 2021, 20:09Czyli... Głodzisz się teraz, żeby móc się objadać potem? I tak właśnie wygląda twoja zmiana podejścia, którą ostatnio deklarowałaś? :(
sansewieria
19 czerwca 2021, 21:19Zjadła mniej w ciągu dnia żeby wieczorem pozwolić sobie na więcej. Po co ten osądzający ton?
zakrecona_zona
19 czerwca 2021, 22:39Nie głodze się. Napisałam że celowo nie jadłam kolacji bo były imieniny więc o co chodzi? Fakt apetyt mniejszy bo gorąco i więcej się pije ale kalorie wyrabiam więc nie uważam że się głodze. A że nie podjadam to chyba dobrze ?? Włączę z pokusami więc zmiana jest.
Blue_Fairy
20 czerwca 2021, 00:24Ale już - imieniny. I znowu jakiś pretekst, żeby się najeść niezdrowego jedzenia. Twój wybór, ale skoro - patrząc na twoje poprzednie wpisy i ten tutaj - ciągle wpada ci coś niezdrowego, to potem nie płacz, że waga stoi w miejscu albo idzie do góry 🤷
zakrecona_zona
20 czerwca 2021, 01:59Nie wiesz co jadłam i nie mów że już nie zdrowe... Życie to nie tylko dieta. I ograniczenia. To też życie normalne i swoje prawa.
sansewieria
20 czerwca 2021, 12:43Blue_Fairy: odbijając piłeczkę- czemu się dziwisz, że nikt Cię nie szanuje i każdy wyładowuje na Tobie frustrację skoro jesteś takim złośliwym człowiekiem?
Francuzeczkaa
19 czerwca 2021, 19:17Udanego wieczoru 🙂
annna1978
19 czerwca 2021, 17:16Miłego swietowania🌞
zakrecona_zona
19 czerwca 2021, 17:40Dziękuję :)