Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

DO DZIEŁA!!! NIE DAM SIĘ! :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5390
Komentarzy: 94
Założony: 17 października 2008
Ostatni wpis: 19 sierpnia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Yasunari

kobieta, 37 lat, Szczecin

162 cm, 67.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do końca września bede warzyć 49kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 sierpnia 2020 , Komentarze (15)

Ciezko się ważyć bo nie wiem co jest prawdą ;) w jednym miejscu waga pokazuje 65 kg , a w innym 68 kg hahaha

Czasu dziś było mało. Intensywny dzień z synem :) udało mi się na wieczór zrobić spagetti z pysznych pomidorów dla męża:) ja zjadłam też ale bez makaronu z avokado i sałata :) pycha :)

Chyba pójdę za waszymi radami i nie będę się ważyć, ale co wtedy wpisywać w wadze , ah... Na pewno trzeba kupić miarę krawiecka, bo miarką budowlana mierzenie siebie jest słabo dokładne ;)

19 sierpnia 2020 , Komentarze (4)

Kalafiorowo :)

17 sierpnia 2020 , Komentarze (4)

kolacja bardzo dziwna i nietypowa: lody (truskawki że śmietanka 30) z kremem czekoladowym (kakao, żółtka, olej kokosowy , truskawki).

16 sierpnia 2020 , Komentarze (2)

Dzien jak co dzień ;) 

3 żółtka, boczek, pół kiełbasy, awokado :)

Potem ostra tyraczja na działce ;) rwaosm chwasty, malowałam nowy drewniany płot :)

Obiadek na free strajlu :D

A na powrotnym mąż rzucił hasło zjedzmy lody..  kurde, w sumie bym zjadła. Mąż kupił lody i śmietanę 30% . Wyciągnęłam z zamrażarki kilka truskawek zmiksowalam i włola! Są keto lody. Nie wiem czy do końca zgodne ale tłuste ;) nałożyłam na małą miseczkę a resztę zagroziłam :D

Rozpusta na całego ;)

Teraz jeszcze umyć i uśpić synka i odsłaniać :)

Mam nadzieję że i wam minął miło dzień :)

15 sierpnia 2020 , Komentarze (7)

Dzis pomagaliśmy w przeprowadzce znajomej. Nanosilam się trochę klamotow, ale za razem odkryłam, że mam lepsza kondycję niż nie jedna koleżanka ;) Miło spędzony czas, trochę powspominaliśmy jak się poznaliśmy. Dla mnie to oderwanie od cycka mamusi na chwilkę ;) coś innego... 😏

Śniadanko fritata z 3 żółtek, boczku i papryki ;)

Potem wypad nad wodę w ramach relaksu. Taki upał to lekka bryza nad zalewem super sprawa :) Trochę spotkań znajomych, trochę pogaduszek i naładowane baterie :) Nawet mąż zadowolony z wypadu , fiu fiu ;)

4 żółtka z połową kiełbaski i boczkiem i połowa małej cukini  - podsmażone razem;) do przegryzienia połowa awokado i sałata :) polecam wyszło mniam :)

Mąż nad wodą oczywiście zjadł rybkę, ale ja odpuścilam. Panierka z bułki i frytki nie byłyby zgodne z moja dieta. Odkryłam, że ciężko tak na mięs je zjeść coś w mojej diecie. Więc piłam wodę z cytrynka i karmiłam syna ryba (zdejmując tą okropna panierce). Zajadał się synuś;) ah... Kiedy te dzieci tak rosną !

14 sierpnia 2020 , Komentarze (9)

Spadek wagi jest, ale największą różnice widać fizycznie :) Myślałam nawet o tym aby nie robić dziś pomiarów tylko za tydzień ale co tam ;) Cel mojej diety jest czysto zdrowotny, a przy okazji zmiana fizyczna jako efekt uboczny :D

Muszę przyznać, że ograniczenie węglowodanów sprawia, że czuje się o wiele lepiej. Chleby, makarony itd bardzo zakwaszają organizm.

Dziś śniadanko to fritata z boczku i połowy pomidora z 4 żółtek. Do pochrupania sałata ;)

Karkówka z pomidorem i ogórkiem i sałata :)

Kogel mogel z żółtek, borówkami, kakao, olejem kokosowym. 3 kabanoski hehe

13 sierpnia 2020 , Komentarze (2)

Dzisiejszy dzień zaczął się meeega ciężko! Do 12 to myślałam, że zwariuję. Synowi idą zęby... Upały... I jęczydupsko na maxa :P

Śniadanko późne...3 zoltka, boczek, ogoras i sałata ;) za mną już ponad litr wody z cytryną. Pojęcie pijcie Kochane:)

Na działce karkówka z pomidorem i ogórkiem ;)

Na wieczór kogel mogel z 4 żółtek, olejem kokosowym, kakao, łyżka borówek ze słoika ;)

12 sierpnia 2020 , Komentarze (3)

Zupa warzywna (bez ziemniaków) z lekko ściętymi dwoma jajami (1 białko, 2 żółtka).Polecam :)

Kalafior z boczkiem z dnia wczorajszego z ogórkiem kiszonym i jajkiem sadzonym (się rozwaliło:P nie poczekali do zdjęcia :) )

11 sierpnia 2020 , Komentarze (6)

Fritata na masełku z 4 żółtek i polowa pomidora;)

3 łyżeczki wiejskiej śmietany z garstką borówek zamiast lodów :P tak poszalałm ;)

Na obiadokolacje wariacje na temat kalafioru;) czyli kalafior, boczek, śmietaną , czosnek i kurkuma :D mniam :D

10 sierpnia 2020 , Komentarze (4)

Pracowity dzień;)

Na śniadanie zupka warzywna na maselku (bez ziemniaków!) I jajecznica z żółtek (która się nie zmieściła już w brzuchu :P) popite kiszonką ;)

Zupka na obiadek :)

I na kolację trzy plastry szynki z serem porażone na smalcu, ogórek, resztka humusu paprykowego , ogórek kiszony i sałata ;) dziwne ale dobre :D mix tego co było w lodówce !

Przez cały dzień wypiłam dużo! Wytez dziewczyny się nawadniajcie dalej :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.