Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

2007/2008 redukcja z 105 kg do 75 kg dieta 1000kcal lata 2012-2017 powrót z jojo waga 140 2018 redukcja waga 120 dieta 1700 kcal 2022 roku to 133kg.....zajadanie stresu i smutku 2022 redukcja z 133 do 111 kg deficyt 2000 kcal 2022/2023 ciąża powrót z waga 111kg, połóg podskok na 119 ? 2023 CD redukcji na deficycie 2000/2100 kcal.... Czekam na efekty ?????

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 37925
Komentarzy: 3654
Założony: 9 stycznia 2018
Ostatni wpis: 14 listopada 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
waskaryba

kobieta, 40 lat, Wygoda

178 cm, 121.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 listopada 2024 , Komentarze (5)

Kochane jakoś trwam w postanowieniu nawet udało się zachować limit kcal i jakość ... 

dzis wizyta u dentysty więc rano 3 berlinki i razowa i kajzerka bo mi chlebek spleśniał... A nie chciałam dopuścić do mega głodu bo wyszłam o 7 rano a wróciłam o 11. Przy okazji zakupów kupiłam 6 pyszniutkuch Paczków, jeden zjadł mąż, dwa ja po obiadku fit, resztę 3 szt zagroziłam na inny czas. Oczywiście jak zlodowacieja już nie będę o nich myśleć...

14 listopada 2024 , Komentarze (1)

Koniec 2 tyg waga 121.70.

Pozdrawiam.

12 listopada 2024 , Komentarze (3)

życie napływ problemów stresu ... I tak od rana w głowie emocje  i złe nastawienie,  jeszcze w diecie trwam....oby tak dzień zakończyć i nie runąć w nalog jedzenia ... Wrócę za kilka dni nie mam aktualnie sił na wpisy ani dobrej energii a o smutkach nie lubię narzekać mówić .. Jak się uspokoję to coś napisze do was ...

11 listopada 2024 , Komentarze (4)

tak dla mobilizacji własnej na ten rok 🥰 i ostatecznego pożegnania w mym życiu 120 kg. 

11 listopada 2024 , Komentarze (2)

Sn 

waga 122.10 💃

ob 

kol plus mleczko do kawy 😏

10 listopada 2024 , Komentarze (12)

Dumnie pisze że wytrwałam i nie zjadłam po 20 słodyczy w,, wersji objem się a co mi tam,, ...choć tak mnie kusiło tak kręciło pchało wręcz do kuchni ...uff rano nie będę mieć żalu były dwie kostki gorzkiej czekolady i o.5 l herbaty.

ciężko jest ciężko...

10 listopada 2024 , Komentarze (4)

Dziś jestem zadowolona bo nie poległam wczoraj w zachciankę wieczornej cukru, przedwczoraj niestety wpadły 10 ciasteczek kruchych z marmoladą i jak się okazało następnego dnia 700 kcal, bo to taki wielki pak zdążyłam położyłam i się mocno na siebie zdenerwowałam. Na szczęście nerwy wczoraj uspokoiłam i nie zzarlam tej wpadki.

dzis staram się o ładny deficyt 2000 i może z 15 min tańca z dziećmi taki spontaniczny chociaż chwilkę noi i spacerek krótki z 20 min tzw wietrzenie.

sn dwie berlinki dwie razowe kromki pomidor, pół babeczki czekoladowej  małej domowej ale i tak 80 kcal.

ob warzywa z patelni łosoś 

kol serek wiejski kroma razowa. Inka. 

Do jutra 😏 

9 listopada 2024 , Komentarze (3)

Sn kajzerka 1 berlinka sos chili zbliża się @ ostrego się chce.

ob 

kol omlet odżywka jaja płatki owsiane skyr gorzka czekolada. By nasycić się. 

a co u mnie: noc lepiej przespana bez kołysania dwie pobudki. Zasnęłam przy córce o 19 i spałam do 24. O 5.30 synek zagościł w moim i córki łóżku bo śpimy w jednym pokoju i rozpoczął się dzionek. Porzytulalismy się i wstaliśmy.. i matka do kuchni szykować śniadanka 😅😅😅.

Z naszym kroków milowych synek fajnie radzi sobie z chodzeniem i taką samodzielnością się wykazuje ♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️ już jest po drzemce i do 18 zabawa.

za chwilę ruszam z nimi na krótki spacer. Staram się jeść w oknie żywienia sn po wstaniu ok 6/7.30 ,ob 12 kolac 16. Bo ze wzgl na cofnięty czas tak jestem głodna. Staram się by były to 3 syte posiłki bez przekąsek różnie z tym ale raczej się udaje.

pozniej obiadek i robienie frytek dla rodzinki.

milego dnia.🍵🍵🍵

P.s. sorki z błędy czasem w tekście i znaki polskie ale przeważnie pisze w biegu i szybko zapisuje bo dzieci jak widzą tel już go chcą a ja nie chcem stracić tekstu 🤩

8 listopada 2024 , Komentarze (6)

Szybko zleciał tydz, krytycznie było w 1-3 dniach ból głowy rozbicie wkurzanie, teraz zadowolenie ze ponownie działam, nastawiam głowę zresztą moje nogi mi dają znać że to już ostateczność więc odwrotu nie ma. 

Po ciążach zrobiła się jakaś niewydolność żylna, lub zbieg okoliczności bo praca nauka też wpłynęły na siedzący tryb zycia, lewa noga ciągle jakaś taka grubsza opuchnięta w kostce i pod kolanem. Wychodzą pajączki, wylewy żylne.  Wczoraj ubrałam pończochy uciskowe bo dużo siedzę z dziećmi, niby chodzę po domu a jest on rozległy w pomieszczeniach bo dlugosci ma 20 m i układ wydłużony w komunikacji pomieszczeń, ale jednak coś jest na rzeczy. Jak tylko mąż zrobi ocieplenie poddasza i gładzie bezwzględnie ruszam z bieżnia będzie tam już cieplej zimą. Mam ja już 15 lat i ciągle nie jest użytkowana i stoi 14 lat bezużytecznie.. To jest do poprawy. 

Dzieci staram się kłaść by spały o 20. Bym mogła zima zadbać o ruch i zdrowie już nie ma czasu, czerwone światło już mam od organizmu.  

sn 

wczoraj przeczytałam takie słowa:

,, wczoraj jest historią,,

,,dziś jest prezentem,,

,,jutro jest tajemnicą,,..... 

ob 470 kcal

7 listopada 2024 , Komentarze (5)

Waga 122.70

Sn 

ob 

ziemniaki schab duszony z sokiem na pół łyżki mąki buraczki z lata i surówka kiszoną danie z domku rodzinnego mniam burza smaków.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.