Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

2007/2008 redukcja z 105 kg do 75 kg dieta 1000kcal lata 2012-2017 powrót z jojo waga 140 2018 redukcja waga 120 dieta 1700 kcal 2022 roku to 133kg.....zajadanie stresu i smutku 2022 redukcja z 133 do 111 kg deficyt 2000 kcal 2022/2023 ciąża powrót z waga 111kg, połóg podskok na 119 ? 2023 CD redukcji na deficycie 2000/2100 kcal.... Czekam na efekty ?????

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 71616
Komentarzy: 4630
Założony: 9 stycznia 2018
Ostatni wpis: 20 marca 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
waskaryba

kobieta, 41 lat, Wygoda

178 cm, 114.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 marca 2025 , Komentarze (4)

...tak jak wielu pisze ,,liczy się dziś,, i te ramy czasowe trzymam, dziś jest najważniejsze i dziś jest prezentem... Dodatkowo wyobrażam sobie często że już osiągałam cel ...może to śmieszyć...ale jak ważne jest później utrzymać to co było codziennością deficytu...warzywa białko ruch kaloryka... Myślę że takie nastawienie nie buduje frustracji kiedy wkoncu cel przyjdzie.... a uczy co robić by ten cel zawsze mieć. 

Zeszly rok kręciłam się po rądzie wagi i to bylo frustrujące ...teraz cieszy każdy minimalny ubytek...choć prędkość ubytku co do ilości starań nie jest oszałamiająca bo tak realnie można liczyć na -1.5 kg mc ale lepsze to niż każdy wzrost i ujrzenie na wadze zbliżającego się 130 czy 140.

Nadto jak gdzieś mi wyskakuje waga 125 przy edycji pomiarów to już dla mnie taka obca cyfra już nie moja już jej nie chcem 😉.

Wagowo dziś bez zmiany więc zaprzestaje ważenia do końca mca. Menu utrzymuje w deficycie, to mi nie sprawia już trudności po 5 mc białko wychodzi na poziomie ok 140 węgle ok 150, 2000kcal. W tych kcal i menu przemycam gorzką czekoladę, czasem zwykłą, dziś wpadł pączek jako dodatek do śniadania...ale już tak za mną chodził....na usprawiedliwienie znów owulka tuż tuż więc zachcianki są... No trudno zjadłam uspokoiło się idę dalej.... Już zrozumiałam że chwilowe nie fit jedzenie nie zmieni mojego celu...i że warto trwać dalej.... Ostatnio chodzi za mną 😂 kokos 😂 i muszę kupić mąkę kokosawa i zrobić proteinowe batoniki kokosowe bo za dużo o nich myślę zawsze swoje będą z mniejszym złem 😅😅.

Tak jak pisałam dorosłam do kroku ważenia się minimalnie tj. koniec mca i po okresie. Kolejne ubrania zrobiły się workami ... No tak 5 m-cy minęło .... A człowiek dziwi się że schudł i się dziwi na zmiany... Stałam wczoraj przed lustrem i patrzyłam na siebie ze zdziwieniem takie luzy...ale jak kiedy się zrobily....A one naprawdę nastąpiły już w tym momencie mogę powiedzieć że nie czekam na reakcję bliskich ,,o schudłas,, bo ciuchy mi już to pokazują. Już biorę lepsze rzeczy na co dzień do ubioru.... bo po co je trzymać za rok będą worki. 

bieżnia 45 min. By odrobić wtorek. Jutro też 45 min. By utrzymać ilość minut 2 godz bieżnie w tyg. Niech moja limfa płynie ...

po południu krótki 30min spacer z dziećmi bo wkoncu można dziś wyjść z synkiem od piątku.

obiad

A jak u Was z zachciankami co wtedy robicie 🙆 ? Ja zaczynałam w listopadzie często wyskakiwało mi 80/20 dieta teraz przycichło.... A ja tak myślę że od czasu do czasu to chyba można tego paczka czy coś przemycić w deficycie ☺️. To też uczy zdrowego zachowania i umiaru. 

19 marca 2025 , Komentarze (10)

Miłego dnia 🌤️🌤️🌤️🌤️

u mnie bieżnia już zrobiona 

Plus 30 min krok przystawny wymachy ręce i biodra

Wątróbka drobiowa 

i fit sernik 34g B 19g W.

i nowy zakup pycha, do keto naleśnika

 

18 marca 2025 , Komentarze (9)

Waga 114.50 - najniższa w m-cu marcu 13 dzień cyklu reguła najniżej wagi ok 15 dnia cyklu znów się potwierdza zatem nastawiam się na ważenie tylko w te dni, zapewne ciekawość będzie czasem zwyciężać, ale to te dni dają miarodajne wyniki. Zatem do owulki się ważę potem czekam bez wagi. W głowie już sobie wyobrażam 104 na wadze 🙆🙆🙆💃💃💃 wczoraj nie było bieżni. Dziś może choć wolne tupanie na dywanie tzw krok przystawny bo energii trochę brak.

Choroby trwają, deficyt utrzymany. Pozdrawiam 

16 marca 2025 , Komentarze (16)

Zajrzałam na chwilę by podzielić się radością motywującą tak bardzo...

Dziś ubrałam kurtkę wiosenną i bluzkę nie rozciagliwą i takie luzy w tych ciuchach ..szok... Cała drogę do lekarza jadąc duma rozpierała mi serce ❤️ ❤️ ❤️ że zrobiłam sobie taki duży prezent...takich luzów to nie czułam z 3 lata. Czułam się w tych ciuchach jak nie ja jakbym była w obcym ciele...nabrałam jeszcze większej mobilizacji i wytrwałości..... A kurtka zimowa to już mogę robić zakładkę od szyi do pępka 😅. 

Jak miną choroby to zacznę więcej pisać.... 

16 marca 2025 , Komentarze (6)

Chorób CD u mnie i synka... Nie będzie mnie kilka dni na Vitalii ... Ćwiczenia zawieszone jestem zbyt chora. Dietę będę trzymać. Pasek aktualizuje na wagę z dziś 115.40, choć mryglo 114. 

trzymajcie się zdrowo 🍀🍀🍀

15 marca 2025 , Komentarze (8)

Waga skacze jak żaba 🐸 ok w dół cieszę się 

Jestem chora. Dziś i jutro taniec 20 min. A od pondz do czwartku bieżnia no chyba że nie będzie spacerów to zrobię 5x. Nie chcem codziennie by zostawić sobie możliwość większych treningów np jesienią jak będzie większy ubytek wagi. By móc coś jeszcze dołożyć np zwiększyć na 45 min i na 5 razy. 

sn pieczony mix proteinowy z pudingiem 

gorzka czekolada 

ob tortilla z wołowiną i warzywami w tym że szpinakiem.

kol proteinka kabanos i pomidor 🍅 🍅 🍅.

Dobrego dnia.

14 marca 2025 , Komentarze (8)

Miał być pomiar jutro zrobiłam dziś...

obecnie chwycila mnie choroba, zatoki i ból gardła ogólnie dreszcze, zimno. Aktywność było dziś półtora godz -  malowania ściany i sprzątanie. Bieżnie dziś odpuszczam. Była w tym tyg 3 razy. A kiepsko się czuje no chyba że mi się polepszy wieczorem. Dietę trzymam nie odpuszczę 😉 nie chcem. Najwyższej ponarzekam na wagę od czasu do czasu bo mnie ta szklana wkurza są ubytki cm a ona rośnie.

ob 

13 marca 2025 , Komentarze (5)

Dla każdej z Was wielkie ,, dziękuję,, za wsparcie.

Dziś uciekłam myślami od diety i zajęłam się malowaniem ściany w kuchni... Dzień szybko minął .. choć po samopoczuciu wiedziałam że zrobiłam wczoraj źle..trudno nie będę wchodzić na wagę do poniedziałku nie ma sensu. Dziś deficyt zachowany. Aktywność zrobiona  2.1 km. 

jedyna droga to trwać choć nie jest mi łatwo, poddać się nie chcem i nigdy więcej nie chcem widzieć więcej kilogramów niż teraz mam.

13 marca 2025 , Komentarze (11)

Mam kryzys emocjonalny... wczoraj poległam jestem taka zła rozżalona czuję że wybucham... 

12 marca 2025 , Komentarze (9)

Dziękuję za komentarze i wsparcie. Nie jest łatwo czekać na mniej... Na dniach będę się ważyć codziennie do owulki moze waga mnie zaskoczy a może nie. 15 go będę się mierzyć. 

milego dnia 🍀🍀🍀

 + spacer

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.