Ostatnio dodane zdjęcia

Znajomi (1)

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

70% odżywianie, 30% treningi Zdrowe odżywianie to moja pasja oraz sport :-)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1413
Komentarzy: 7
Założony: 20 lipca 2015
Ostatni wpis: 23 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Trumnaztluszczu

kobieta, 30 lat, Kuchnia

152 cm, 51.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

23 lipca 2015 , Skomentuj

ŚNIADANIE: owsianka z płatków pszennych i owsianych z połówką banana, wiśniami, malinami i orzechami nerkowca

Trening z yt 30 min

Posiłek po treningowy: wafel ryżowy z masłem orzechowym i kilkoma plastrami banana, mały jogurt naturalny z wiśniami

OBIAD: ziemniaki, fasolka szparagowa, mięso zawijane

PODWIECZOREK: kilka rzodkiewek, mały pomidorek

KOLACJA: 2 domowe bułeczki z mozarellą i pomidorem

Upiekłam w końcu swoje domowe bułeczki z dynią :D Są pyszne, a nie jakieś tam marketowe podrabiańce hehe :p

Trening zaliczam do udanych. Pół godziny ćwiczeń, a tyle potu wylałam jak nigdy. No i dodatkowo  spacer do sklepu po ziemniaki :p

Codziennie staram się pić butelkę wody 1,5 litrowej lub czasami zastępuję część wody herbatą zieloną, czerwoną lub białą.

23 lipca 2015 , Skomentuj

Przyczyn wzrostu wagi jest wiele. Nie zawsze musi to oznaczać,że przybyło nam kilka cm w biodrach. Zaliczamy do tego min: 

Miesiączkę- przed okresem mamy więcej estrogenów w organizmie, a ich działanie sprzyja gromadzeniu płynów i ciało staje się obrzęknięte. Wtedy możemy ważyć 2-3 kg więcej.

Brak uzupełniania wody- wypite morze kawy, słone przekąski, pizza sprzyjają gromadzeniu wody w organizmie. Winna temu jest sól! Ważąc się na drugi dzień możemy mieć nawet 2 kg więcej. Chcąc utrzymać szczupłą sylwetkę powinniśmy wystrzegać się soli. Jeśli nie dostarczamy sobie odpowiedniej ilości wody to ona zatrzymuje się w organizmie na zapas co powoduje nielubiany cellulit.

Dużo soli zawierają też kostki rosołowe, zupki z kubka, również ciastka, płatki śniadaniowe, krakersy itp.

Intensywny wysiłek fizyczny również sprzyja zatrzymywaniu wody w mięśniach. Dzieje się tak dlatego, ponieważ mięśnie bronią się przed zakwasami i wpompowują w siebie wodę.Po intensywnym treningu można ważyć o 2 kg więcej, ale tym nie należy się przejmować bo ta waga spadnie po kilku dniach nawet z nawiązką ;)

Po za tym każdy powinien wiedzieć, że w odchudzaniu nie liczą się kilogramy tylko spadające centymetry.Organizm spala tkankę tłuszczową i zwiększa mięśniową i nie tracimy na wadze tylko na centymetrach.

Ależ to odchudzanie jest skomplikowane. 8) 

21 lipca 2015 , Skomentuj

ŚNIADANIE: owsianka na mleku z suszonymi morelami, śliwkami i orzechami 

trening 20 minutowy

2 ŚNIADANIE: 2 wafle ryżowe z połówką banana i jogurtem naturalnym typu greckiego

najlepiej mi jednak smakuje zwykły grecki niż jakiś' typu')

trening 20 minutowy

OBIAD: ziemniaki z sosem, mięso zawijane z ogórkiem kiszonym i cebulą

PODWIECZOREK: serek waniliowy z piatnicy, 2 wafle ryżowe, śliwka suszona z orzechem :-P

KOLACJA: 2 kromki chleba razowego z mozarellą i pomidor, pół pizzerinki

Dzisiaj miałam rozbity ten trening ale dobrze, że coś zdziałałam, a podczas tych ćwiczeń dałam z siebie 1000 %, czułam każdy mięsień ;) 

Odkąd zaczęłam na nowo dbać o siebie to czuję się jakbym była inną osobą. Już teraz czuję się tak jakbym miała tą wymarzoną figurę, ale to może też z racji tego, że od jakiegoś czasu ubyło mi kompleksów na punkcie wyglądu. Pewnie gdyby nie ta otyłość brzuszna to bym się nie odchudzała.

 Straciłam już 1,5 kg od tamtego tygodnia co mnie bardzo zdziwiło i ucieszyło. Nie spodziewałam się, że tak szybko zobaczę jakiś spadek. Oby tak dalej w tym tempie mi szło to zgubię szybciej to co mi jest niepotrzebne. Nie liczę kaloryczności spożywanych posiłków. Dawniej liczyłam i było to dla mnie trochę kłopotliwe, bo za bardzo koncentrowałam się na kaloriach niż na wartościach odżywczych.

21 lipca 2015 , Komentarze (1)

Ten tydzień znowu zaczęłam aktywnie. Od rana poćwiczyłam z Gym break z yt 10 min oraz Natalia Gacka też 10 min. Mało bo musiałam iść do lekarza się zapisać, ale planuję po południu też wykonać jakiś trening. 

Odkąd wróciłam do ćwiczeń jestem pełna energii i humoru :) Pracuję nad swoją sylwetką od tamtego tygodnia, dokładnie od poniedziałku. Musiałam wziąć się za siebie, ponieważ mam za dużo tkanki tłuszczowej wewnętrznej. Nigdy bym się tego nie spodziewała, ale z drugiej strony nie ma co się dziwić jak jadłam fast foody i dużo słodyczy. Uwielbiam słodycze (tort)(czekolada)(ciasteczka) Mogłabym jeść je cały czas.

Rok temu udało mi się dojść do wagi 47 kg i sobie w nagrodę pofolgowałam, aż za bardzo. No trudno, nie ma co nad sobą rozpaczać, trzeba brać się do roboty! 

Aktywnego dnia życzę  I nie przejadajcie się ;)

20 lipca 2015 , Komentarze (6)

Witajcie. 

Postanowiłam założyć tu konto i od czasu do czasu napisać notatkę o moich postępach w odchudzaniu oraz odżywianiu. 

Schudłam juz sporo, ale było to nieodpowiednie odchudzanie i teraz postanowiłam zrobić to z głową. Na razie tyle.

Miłej nocy :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.