Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mój dzisiejszy dzień


ŚNIADANIE: owsianka na mleku z suszonymi morelami, śliwkami i orzechami 

trening 20 minutowy

2 ŚNIADANIE: 2 wafle ryżowe z połówką banana i jogurtem naturalnym typu greckiego

najlepiej mi jednak smakuje zwykły grecki niż jakiś' typu')

trening 20 minutowy

OBIAD: ziemniaki z sosem, mięso zawijane z ogórkiem kiszonym i cebulą

PODWIECZOREK: serek waniliowy z piatnicy, 2 wafle ryżowe, śliwka suszona z orzechem :-P

KOLACJA: 2 kromki chleba razowego z mozarellą i pomidor, pół pizzerinki

Dzisiaj miałam rozbity ten trening ale dobrze, że coś zdziałałam, a podczas tych ćwiczeń dałam z siebie 1000 %, czułam każdy mięsień ;) 

Odkąd zaczęłam na nowo dbać o siebie to czuję się jakbym była inną osobą. Już teraz czuję się tak jakbym miała tą wymarzoną figurę, ale to może też z racji tego, że od jakiegoś czasu ubyło mi kompleksów na punkcie wyglądu. Pewnie gdyby nie ta otyłość brzuszna to bym się nie odchudzała.

 Straciłam już 1,5 kg od tamtego tygodnia co mnie bardzo zdziwiło i ucieszyło. Nie spodziewałam się, że tak szybko zobaczę jakiś spadek. Oby tak dalej w tym tempie mi szło to zgubię szybciej to co mi jest niepotrzebne. Nie liczę kaloryczności spożywanych posiłków. Dawniej liczyłam i było to dla mnie trochę kłopotliwe, bo za bardzo koncentrowałam się na kaloriach niż na wartościach odżywczych.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.