Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powiem NIEEEEEEEEEEEE !!!!

A jaką masz wagę? Kilogramowe wahanie to chyba norma?:) Weź te motywacje.. Jak patrzę na te piękne wcięcia w talii to tak mi przykro, nigdy tego nie osiągnę. Chyba będę ryczeć pół nocy..

po tym jak okazało się, że moja waga odejmuje 3kg zaczęłam się mierzyć, bardziej wiarygodne:) i może rzeczywiście to przyrost mięśni, one też swoje ważą. Pozdrawiam i 3mam kciuki!

musze na te zszywke zajrzec wreszcie :)

Kochana spokojnie to na pewno woda, ostatnio też tak miałam.. ważę się, ale bardziej przemawiają do mnie centymetry..

*.* motywacjeee ;*

Aaa kurede szkoda gadać na temat tej wagi bo to się robi wkurzające ;)

Nie masz się czym przejmować. to pewnie chwilowe. Woda lub coś. Poczekaj chwilkę i na pewno spadnie! :D Nie zamartwiaj się! Pamiętaj że waga nie jest odzwierciedleniem tego jak wyglądasz! :*

wage wywal,. ja nie wazylam sie odkad mi sie zepsuła( pare mies temu?)i jestem szczęśliwsza lepiej sie mierzyc i obserwowac swoje ciało- waga nie odzwierciedli stanu faktycznego, bo mozna wazyc 60 i być szczupła, a mozna wazyc 60 i miec wylewający tłuszczyk ;-) aaaaa i od wchodzenia na wage sie płacze;-)))) wiec ja wole NIe:)

No ale pewnie to wieczorna waga A nie poranna ?

To pewnie tylko woda, nie przejmuj sie;)

Może woda się zatrzymała? Albo jesteś przed miesiączką. Albo zwykłe wahania wagi. Nie martw się, tylko rób swoje ;)

1kg w ta czy w ta chyba czesto sie waha wiec sie nei zalamuj! :))

Kobiece dni się zblizają, albo woda. Nie ma co się przejmować jeżeli wiesz, ze jesz odpowiednio, ćwiczyć i nie objadasz sie czekolada kazdego dnia;) Tez mialam wczoraj taka panike, a dzis juz wrocilo do normy. Jeszcze z dzien i spadnie;) Wiec nie martwimy sie i walczymy dalej!xD

takie wahania mogą być spowodowane okresem tak jak w moim przypadku :)

oczywiste że to MIĘŚNIE:)

u mnie jutro ważenie... trzymaj się :*

na pewno nie przyrost mieśni, nie oszukuj się :D Żeby zbudowac masę mięśniową to potrzeba niezłego wycisku i dodatniego bilansu kalorycznego, szczególnie dla kobiet jest to trudne ze względu na genetykę. U ciebie to co najwyżej woda albo zaległości jelitowe

Mozliwe, ze cwiczysz za duzo i spuchly Ci miesnie... Ewentualnie jesz za malo i organizm sie "przestraszyl", wiec zamiast spalac magazynuje na gorsze czasy to co mu dostarczasz...

a dużo ćwiczysz? od ćwiczeń rosną mięśnie i nic się nie zrobi pamiętaj ,że kg mięsni ma dużą mniejszą objętość niż kg tłuczu :) pomierz się w pasie itd i sprawdzaj wymiary ciała to pomaga najbardziej :) bo jeśli budują się mięśnie waga nie leci ale cm tak :))