Kolejny dzień wyzwań przed nami drogie Vitaliuszki! :)
Dziś obudziłam się z zakwasami! Minimalne, ale jednak są!
Wczorajszy trening z Chodakowską dał mi wycisk i zauważyłam, że bez maty nie ujadę :P
Wiem, wiem... miał być Orbi, ale staruszek po 5 minutach dał mi jasno do zrozumienia, że wymaga ponownego rozkręcenia... coś za mocno dokręciłam chyba :)
Tak już te staruszki mają.
Wypróbowałam więc Skalpel i do teraz nie rozumiem, jak można to nazywać "treningiem dla początkujących" ;) Kolana to jedno, ale z moim biednym odcinkiem lędźwiowym, nie mogę wykonać niektórych ćwiczeń dokładnie tak, jakby ona tego chciała :P
Zrobiłam później ćwiczenia na odcinek lędźwiowy (Yoga), ale tylko zauważyłam, że może faktycznie jest on zbyt wklęsły. Nie chcę iść z taką głupotką do lekarza. ^^'
W pracy dziś luzik. Co miałam - zrobiłam. Teraz "prowizorka", czyli robienie czegoś, co jest do zrobienia, ale bez pośpiechu :P
Jeszcze 1,5h do końca.
Mamcia dziś mi napisała, że w sobotę rano czeka mnie GINEKOLOG. :/
Z jednej strony się cieszę, bo będę mogła skonsultować ten wcześniejszy okres i to "brudzenie". Niby testy sobie zrobiłam i było wszystko ok. Czyżby przez dietę trzeba było zmieniać pigułki? hmmm...
Tylko ja strasznie nie lubię badań. Ot co. Chyba mało która z nas je lubi.
Jedzonko
============
Śniadanie: 2 kanapki z tatarem + kawa z mlekiem (i tatar skończony :P)
II Śniadanie: Sok wielowarzywny
Obiad: Makaron pełnoziarnisty z sosem/kremem z groszku, marchewki, papryki i pomidorów + kawałki gotowanego udka z kurczaka
Kolacja: twarożek + papryka + kromka razowca + sok grapefruitowy
Dziś aktywności ponadprogramowej nie będzie. Mamy ze znajomymi misję specjalną - gramy. Czasem po prostu trzeba się odprężyć. ;)
Paczkomaty właśnie wysłały mi informację, że moje zamówienie (mata, twister i skakanka) zostało wysłane! :D
A to oznacza, że wiosna ma się POSPIESZYĆ! Bo chcę iść trochę poskakać ;)
Twistera jednak zamówiłam. I tak za przesyłkę płacę raz, a najwyżej jak sie nie sprawdzi, to go odsprzedam. ;) Musze sprawdzić jak to urządzenie się sprawdzi u mnie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
baklazanowa55
25 lutego 2016, 09:27Twister to świetna sprawa, naprawdę polecam :) Jest mały, lekki i fajnie się na nim gibać :) Eh, mnie ten ginekolog czeka. Już tak długo odkładam pójście do niego, że po prostu się za to zabiorę i już. Dzięki za przypomnienie, tak w ogóle :) Dzisiaj w głowie nawet miałam tą Chodakowską przez pewien czas ale nadal jakoś nie mogę się przekonać. Mam problemy z bolącymi kolanami a wiele osób mówi, że jej ćwiczeniami można sobie te kolana zajeździć właśnie.
Rayen
25 lutego 2016, 10:22haha, nie ma za co :) W sumie zauważyłam po kolejnym dniu ćwiczeń z nią, że najlepiej ćwiczyć po prostu z głową. Jak masz bóle w kolanach, to ćwiczenia które mogłyby obciążyć kolana wykonujesz wolniej i mniej. Albo pomijasz. Ja tak mam z np. unoszeniem nóg, gdzie jak leżę to zaczyna boleć mnie odcinek lędźwiowy. Po prostu robię ile mogę, a jak zaczyna boleć to zmieniam pozycję i ćwiczę to samo ale np. bokiem . Myślę, że Pani Ewa by to zrozumiała ;D I trening nie jest mniej wartościowy jesli się coś zmieni :) Dbamy po prostu o nasze zdrowie.
baklazanowa55
25 lutego 2016, 10:25hah, świetne zdjęcie profilowe ;)
Rayen
25 lutego 2016, 10:33Dzięki :) Długo szukałam :D
.Rosalia.
24 lutego 2016, 20:05Ja właśnie z powodu kolan panicznie się boję rozpoczynać jakikolwiek ćwiczeń z Chodakowską :o W ogóle każdy sport mi się kojarzy z obciążeniem kolan (oprócz basenu), dlatego tak się boję ćwiczeń :/ Daj potem znać jak z tym Twisterem :D
Rayen
25 lutego 2016, 08:27Na pewno jak go dostanę, to zaraz obfotografuję i wypróbuję :) Poświęcę mu pewnie cały jeden wpis. Co do kolan - polecam orbitreka. On nie obciąża kolan, a ładnie modeluje i ręce i nogi i brzusio :)
angelisia69
24 lutego 2016, 06:16no to niezle zakupki poczynilas,oby posluzyly ;-) W co grasz/gracie? Ginekolog brrr... nie znosze,chodze 2 razy do roku kontrolnie ale zawsze mnie ciary lapia przed badaniem.Trzymaj sie
Rayen
24 lutego 2016, 14:22Gramy w Star Wars the Old Republic. takie trochę MMO, ale fajnie się można z ludźmi pobawić i razem coś osiągnąć :) Z resztą, każde z nas to fan sagi, dlatego taki a nie inny tytuł ;) U mnie Ginekolog raz w roku, ale full opcja - wszystkie badania, bo w rodzinie zagrożenie rakowe.
angelisia69
24 lutego 2016, 14:24ja kocham Star wars,ale nie lubie gier MMO,gralam swego czasu w Jedi Knight
Rayen
24 lutego 2016, 14:28A widzisz. To Tych samych Twórców :) BioWare. Ogólnie ma bardzo dobry rozbudowany Single Player też, jak ktoś nie lubi MMO żeby mógł sam fabularnie sobie to przejść. :) A trzeba przyznać - przyłożyli się. Tylko silnik gry boli (ale to dla takich technologio-maniaków jak ja :P). Fajnie wiedzieć, że i tu są fanki tego uniwersum :)
xwxexrxoxnxixkxa
23 lutego 2016, 18:29Twister jest fajny zobaczysz ;)
Rayen
24 lutego 2016, 14:19oby oby :) Jutro powinien być :D
DarkaGratka
23 lutego 2016, 15:29Widzę że motywacja nie spada, a wręcz wzrasta :D Daj znać jak twiser, jestem ciekawa Twoich wrażeń. Chodakowska ma ciężkie treningi, trzeba uważać, bo są osoby które przez nieostrożne wykonywanie ćwiczeń rozwaliły sobie stawy. Lepiej pominąć niektóre ćwiczenia niż potem nie móc zrobić żadnego ;)
Rayen
24 lutego 2016, 14:19Ja dopiero później doczytałam, że to skalpel II (kluczowe II !! :P) jest łatwiejszy i dla początkujących. Oczywiście nie zniechęcam się i brnę dalej :) chcę mieć moje wymarzone efekty.
tablanka88
23 lutego 2016, 15:11Ja jeszcze nigdy nie ćwiczyłam z chodakowską, tylko z mel b, ale widziałam u koleżanek efekty ćwiczeń z nią. Wszystkie miały ładnie spadki po 10 kg. Także jest moc :). Ja okres dostałam o dziwo dzisiaj, 5 dni przed prawidłowym terminem. Może też mnie czeka ginekolog. Co do zamówienia to dzisiaj chciałam kupić skakankę, bo jest w biedronce, ale się zawahałam czy będę na niej skakać. Chciałabym mieć za to hula hop.
Rayen
23 lutego 2016, 15:26Własnie kusiła mnie ta biedronkowa, ale rozeszły się jak świeże bułeczki. Pewnie studentki pokupowały :) Ja miałam @@ w dniu ostatniej tabletki z hormonem, więc nie miała prawa w teorii wystąpić. Słyszałam że pigułki mogą być za słabe dla osób na diecie, więc może pora zmienić na mocniejsze. ;)
tablanka88
23 lutego 2016, 15:36W mojej biedronce jeszcze kilka zostało, może jednak jutro po nią pójdę. Fajnie tak poskakać w rytm muzyki. No to faktycznie dziwne, musisz to skonsultować z lekarzem. Ja zazwyczaj mam regularne okresy, bardzo się dzisiaj zdziwiłam, nic na to nie wskazywało, ale dobrze, będę miała z głowy :)