Nie cały miesiąc temu kupiłam sobie spodenki, były w sam raz a nawet ciut za ciasne, na nogach się opinały nawet bardzo, ale postanowiłam je kupić, bo mówię będą dla mnie motywacja :) Noo i tak się stało, dziś rano stojąc przed szafą, zastanawiając się (oczywiście jak co rano :d) w co się ubrać, właśnie one do mnie "przemówiły" :D, tak z czystek ciekawości przymierzyłam je, no i CUD się stał są za duże, na nogach już się nie opinają, wręcz odstają, w pasie są za duże, zjeżdżają ze mnie że tak powiem :d och co za radość :D hihi a to tylko takie spodenki.
A o to one, przepraszam że tylko jedno i na dodatek takie kiepskie, ale nie posiadam tu aparatu, więc z telefonu robiłam, też nie mogłam tego tak ująć jak chciałam ale wydaje mi się, że widać to co miało widać :)
Wielka radość :D
Weronika.22
28 maja 2013, 13:55gratulacje :)) to się nazywa motywacja :))
dzidka85
28 maja 2013, 12:51pieknie;) niby szkoda kasy wydanej na spodenki...ale z drugiej strony....satysfakcja jest bezcenna;)
niezapominajka33
28 maja 2013, 12:35Widać, odstają, super !!!!
Justynak100885
28 maja 2013, 12:34Wow i to sporo za duze teraz sa ;))
grosella
28 maja 2013, 12:23To super, gratulacje. Oj, mam całą szafę takich spodni, które czekają aż schudnę :)