Czuje się jakbym wracała z dalekiej podróży... Albo wygrzebywała się z małej, ciasnej, ciemnej norki, w której było mi bardzo źle... Czasem coś się gromadzi pozornie niezauważalnie, stres narasta, a w końcu maleńki szczegół wywołuje lawinę i organizm odmawia współpracy na całej linii. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej .
Schudłam, ale "zawdzięczam" to niestety mojej nerwicy - ściśnięty żołądek, całkowity brak apetytu. I wcale nie jest to takie fajne, bo wiąże się z utratą siły i innymi przykrymi dolegliwościami. Mądre osoby potrafią pewnie wytłumaczyć takie zjawisko działaniem hormonów i innymi zawiłościami fizjologicznymi ale ja nie będę się w to zagłębiać. Chcę jak najszybciej wrócić do normalności. Dzisiaj zobaczyłam na wadze dwie piątki z przodu ale na pasku zostawiam sobie 56 kg .
Na nadchodzący tydzień mam bardzo prosty plan - żyć spokojnie, nudno, bez niespodzianek i cieszyć się każdą dobrą chwilą.
A jako fanka Studia Accantus z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie nowego sezonu, które ma nastąpić już w środę.
Kristina_isia
8 grudnia 2018, 17:38i tego Ci życzę, spokojnych dni i oprężenia. Mnie bardzo pomogła rozmowa z Panią psycholog w sanatorium i joga z ćwiczeniami głebokiego , spokojnego oddechu.
Pola789
9 grudnia 2018, 18:07Cieszę się, że już wróciłaś i że jest Ci lepiej! Ja jestem umówiona ze specjalistą na początek stycznia. Są sytuacje, kiedy pomoc fachowca jest niezbędna... Mam nadzieję, że też mi pomoże :)
Kristina_isia
15 grudnia 2018, 07:40to dobrze, trzeba szukać pomocy, niestety sama do nas nie przyjdzie. Ja w sanatroium miałam 3 spotkania z młodą panią psycholog. Postawiła mnie na nogi. Rewelacyjna babka. Tu na miejscu miałam też już 4 wizyty, ale nie widziałam specjalnych postepów.
eszaa
26 listopada 2018, 06:33dwie piatki z przodu, o jaaaa. Wygladałabym jak wieszak:) sorry, ale ja wole kobiece kobiety i w szale odchudzania 62kg to jest moja odpowiednia waga i dla wygladu i dobrego samopoczucia. Duzo spokoju zyczę, bo takie leniwe zycie bez niespodzianek jest dla nas najzdrowsze :) choc czasem nudne
Pola789
26 listopada 2018, 10:19Ja jestem kobieca kobieta bo mam bioderka i całkiem spory biust - zmniejsza mi się na szczęście brzuch i zaznacza jeszcze bardziej talia :) Samopoczucie już na szczęście lepsze. Tobie też życzę dużo spokoju i "pozytywnej" nudy - pozdrawiam serdecznie :)))
nobliwa
20 listopada 2018, 05:34Zycze duzo spokoju ducha. Pozdrawiam
Pola789
20 listopada 2018, 17:27Tak - najbardziej potrzeba mi spokoju... Dziękuję!
hanka10
18 listopada 2018, 20:42trzymaj się ciepło .Buziaki :)
Pola789
19 listopada 2018, 07:52Dziękuję bardzo i życzę dobrego tygodnia :)))