No, więc może najpierw nawiążę do tytułu wpisu!
Jestem dumna z tego, że w końcu się przełamałam i wybrałam taką, a nie inną aktywność!
Nigdy nie chciałam iść ćwiczyć w terenie pomimo tego, że wiedziałam, że oprócz ćwiczeń będzie to świetna zabawa!
Jednak nie sądziłam, że aż tak [...]
Ten powiew wiatru we włosach, zapach świeżego powietrza, dźwięki natury i co najlepsze cały czas zmieniające się otoczenie, a nie był to nudny wygląd pokoju, w którym zwykle ćwiczyłam :D.
W zeszłych latach rower wykorzystywałam tylko i wyłącznie, aby podjechać do sklepu..
Ale teraz to się zmieni!
Wczorajsza moja wycieczka zajęła mi dokładnie godzinkę i zwiedziłam 17,5 km mojej okolicy.
Natomiast dzisiaj prawdziwy szok!
W ciągu 1 godziny i 10 min przejechałam 22 km! ;).
Jestem mega zmęczona ale zarazem szczęśliwa, bo wiem, że dałam z siebie wszystko, gdyż oprócz tych wspaniałych wyjazdów miałam jeszcze dzisiaj 2 h wychowania fizycznego w szkole i jak zwykle ani dała popalić! ;)
A oprócz tego to w końcu chudnę już 2 tydzień zanotowałam spadek!
Okej, może większość z Was powie, to nic takiego!
Ale ja jestem szczęśliwa, gdyż w końcu moje ćwiczenia i dieta powodują zmianę wagi, a co za tym idzie ogromne szczęście!
Nie, moje szczęście nie zależy od tego czy w danym tygodniu schudnę czy nie.
Ale chyba każdy spadek cieszy? ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Sylwestra1217
19 kwietnia 2014, 18:00gratulację :), każdy spadek jest dobry :), wesołych świąt!
paula12398
20 kwietnia 2014, 18:55Dziękuję Tobie również życzę wesołych świąt spędzonych w rodzinnym gronie, smacznego jajka i mokrego dyngusa! ;)
virginia87
18 kwietnia 2014, 23:49a gdzie Ty się podziewasz tak w ogóle? :) dzięki za miłe słowa :*
paula12398
19 kwietnia 2014, 13:48No nie ma za co dziękować, bo całą prawdę napisałam ;). Ja w domku siedzę, właśnie nigdzie się wybrać nie mogę na tym rowerku, bo pogoda nie zbyt sprzyjająca. Ale ćwiczę!..
CzekoladowaSilje
16 kwietnia 2014, 18:57i jak się jeździ? =)
paula12398
17 kwietnia 2014, 11:54Bardzo przyjemna aktywność! :D. Chociaż na początku to 'jak z górki', a z powrotem to 'idzie jak krew z nosa' ;pp. Ale i tak to kocham! :D. Mam nadzieję, że za jakiś czas bd mieć lepszą kondycję!..
CzekoladowaSilje
17 kwietnia 2014, 16:39Zwłaszcza że teraz jak jest słonecznie to można sobie wyrobić tę kondycję bez obawy o katar w gratisie ;D
paula12398
17 kwietnia 2014, 19:52Bardzo słonecznie! takie blask od śniegu czuć! ;). Prawie jak promienie słoneczne, niewielka różnica! :D
Cytrynowaaa
13 kwietnia 2014, 10:57dziękuję za miłe słowa;) ja uwielbiam rower mogę jeździć godzinami:) mam taki miejski, ale taki wygodny. Pięknie kształtuje nogi ;) buziaki
CzekoladowaSilje
12 kwietnia 2014, 23:10Oj to idealne określenie "krejzolek" ;D
zaczaruj
10 kwietnia 2014, 19:31kurde, to Ty szybko musisz pedałować na tym rowerze...tak trzymaj;) Połączenie przyjemnego z pożytecznym
paula12398
10 kwietnia 2014, 20:57Świetnie to ujęłaś, ale niestety teraz pogoda brzydka i rower leży i się kurzy.. ://
izunia199011
9 kwietnia 2014, 18:16Ja tez chce zaczac na roweze jezdzic ale niemoge sie doprosic o przywiezienie mojego rowera na miejsce obcecnego zamieszkania.. Ah te chlopy
paula12398
9 kwietnia 2014, 20:05Ojj ile ja musiałam tatę prosić, żeby mi go zdjął z góry, bo jest na takich linkach i sama bym sb nie poradziła, bo nawet on mnie prosił o pomoc, bo to po prostu ciężko jest ;pp. Ale się udało! :D
moniczka795
4 kwietnia 2014, 16:21Też muszę swój rower już wyciągnąć i umyć i kółeczka podpompować! Paula z Endomondo włączonym jeździsz? Wrzucaj nam screen shoty!
paula12398
4 kwietnia 2014, 19:56Haahh. Żebym to ja to ogarnęła xdd. Ja ogarnę jak to wstawić to nie ma sprawy, a jeżeli nie to licznik rowerowy ustawiony typowo pod obwód mojego koła. Ale i tak się zdziwiłam, bo wyniki są zaskakująco podobne nawet nie wiedziałam, że Endomondo bd tak dobrze działać xdd. Bo ten licznik rowerowy to na pewno dobrze działa, bo mój tata ma identycznie, a po za tym dystans się zgadza xdd. Więc jakby co to zrobię zdjęcia licznika na następny raz :pp.
CzekoladowaSilje
2 kwietnia 2014, 20:21Oh jak Ci zazdroszczę... ja rowera u siebie nie mam.. został u rodziców... ale teraz planuję zakup łyżworolek ... moją ulubioną aktywność z dzieciństwa zaraz po grze w gumę ;D
paula12398
3 kwietnia 2014, 15:55Ojejkuu jak ja chciałabym się nauczyć jeździć na rolkach! ;D. A nie mam z kim się uczyć :///.
CzekoladowaSilje
4 kwietnia 2014, 22:07oh uwierz to nic trudnego ;D Sama sobie z łatwością dasz radę! A frajdy co nie miara ;)
Mileczna
1 kwietnia 2014, 11:39po pierwsze dziekuję :))) A po drugie dziękuje jeszcze raz ,bo wśród moich znajomych jakoś nikt nie może zrozumieć ,że rower to poprostu WOLNOŚĆ i dokładnie tak jak piszesz :wiatr we włosach ,normalny odjazd ... chos mam teraz nie lada dylematy musząc wybierać miedzy pasjami:))) co by sie nie działo to po prostu warto!
cancri
31 marca 2014, 20:02I super, ja akurat zainwestowalam w rolki, ale tez ciesze sie jak szalona :D
paula12398
31 marca 2014, 20:19No właśnie czytałam w grupie :D. Ja też chciałabym jeździć na rolkach, bo to podobno meega przyjemna aktywność ale nie umiem ;//. A nawet nie mam się z kim uczyć ;/
winter_beats
31 marca 2014, 20:00gratulacje! i z powodu spadku i przełamania z rowerem. ja dalej pracuję nad swoim przełamaniem, ale kiepsko mi idzie, a mam taki fajny rower, no... wracając do Ciebie, to rzeczywiście, masz się czym cieszyć, oby każdy tydzień przynosił takie miłe wieści na wadze. powodzenia :)
paula12398
31 marca 2014, 20:20Mam nadzieję, że tak będzie! :D. Tobie również życzę spadków i może się również skusisz na rower, a jak nie to no jest mnóstwo innych aktywności, które pewnie uprawiasz! :D