Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 35...


Jednak dałam się wczoraj pokonać pogodzie i nie poszłam pomaszerować :(

Dziś chyba będzie podobnie, brodzenie w błocie śniegowym nie jest moim ulubionym zajęciem. Kiedy ta wiosna wreszcie przyjdzie???

Muszę częściej robić ćwiczenia na kręgosłup, bo ostatnio mocno daje mi się we znaki. Hmm... starość nie radość ;)

A menu wczorajsze:

Śniadanie: sałatka z pomidorków koktajlowych i papryki, grapefruit, moja herbata

Drugie śniadanie: surówka z tartej marchewki i selera, pomarańcza, moja herbata

Obiad: duszone warzywa śródziemnorskie, duże jabłko, moja herbata

Kolacja: kiszona kapusta z marchewką i cebulą, 1/3 melona zielonego, moja herbata

 

  • kurpinka

    kurpinka

    20 lutego 2013, 18:04

    oj i mnie niestety zasypał śnieg:) już drugi dzień nie wychodzę z domu

  • ibiza1984

    ibiza1984

    20 lutego 2013, 14:48

    Do wiosny już niedaleko. Sama nie mogę się jej doczekać, bo śnieg mimo że uroku dodaje - zaczyna mnie już nieco męczyć. Uwielbiam pomidorki koktajlowe, chociaż nawet one nie dorównują w smaku moim pomidorom z babcinego ogródka :) Miłego dnia!

  • motylek.anna

    motylek.anna

    20 lutego 2013, 13:43

    Właśnie kręgosłup mnie też się daje we znaki i do tego jeszcze stopy, mam nadzieję, że jak schudniemy problem z bólami minie, bo będzie mniej do dźwigania. :))

  • ewusha

    ewusha

    20 lutego 2013, 13:28

    Kręgosłup, no tak... mnie koleżanka dwa razy okleiła plastrami do kinesiotapingu i to naprawdę działa! Trochę jeszcze biodra mnie bolą, ale ćwiczę z Jillian wytrwale :-) Pogoda koszmarna, więc daruj sobie spacerki, to błoto jest obrzydliwe. Oby do wiosny!

  • haveheart

    haveheart

    20 lutego 2013, 13:00

    pomidorki koktajlowe mmm piekne są:)

  • svana

    svana

    20 lutego 2013, 12:53

    ja tez mam problemy z kręgosłupem jak zaczełam cwiczyc ból na razie ustapił:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.