Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hej! Po długiej przerwie wracam - mam nadzieję, że tym razem na dłużej! :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3771
Komentarzy: 74
Założony: 19 maja 2013
Ostatni wpis: 5 czerwca 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
natilaj

kobieta, 31 lat, Kraków

172 cm, 148.30 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 czerwca 2017 , Komentarze (1)

Wiecie co, dziś waga pokazała -0,9 kg. Cieszę się przy poniedziałku jak nic! :D 

- - - - - - 

Podjęłam decyzję, że będę się ważyła 1 raz w tygodniu - chyba, że będę czuła, że coś przesadziłam, to kontrolnie też się zważę. ;)

- - - - - -

Chcę Wam ogromnie podziękować za wsparcie, komentarze, zaglądanie do mnie - bardzo mnie to motywuje i cieszy, że ktoś po tej drugiej stronie komputera życzy mi dobrze, jednocześnie pomagając! Jesteście wielcy! <3<3<3

- - - - - -

U mnie przy poniedziałku pojawiła się choroba - gardło odmawia posłuszeństwa. Od rana herbatka i tabletki na gardło - mam nadzieję, że wkrótce się polepszy :)

Dobrego tygodnia Wam życzę! :)

31 maja 2017 , Komentarze (2)

Wtorek był dla mnie trudnym i bardzo długim dniem. Poszłam spać dzisiaj o 5 nad ranem - tyle pracy, że czasu na sen nie było. :) Dziś kontynuacja pracy...

Mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się poruszać trochę. :) 

Wczoraj wypiłam ok. 2 l wody - co na mnie jest ogromnym wyczynem! 

- - - - - - 

Kiedy o tej 5 kładłam się spać, to akurat budziło się słońce i przyroda do życia. Te śpiewające ptaki i promienie słoneczne... Życie jest piękne ♥ 

- - - - -

Ostatnio chodzi za mną jedna piosenka, a w niej słowa:

"Wciąż jutro w Twoich rękach jest
Zrób coś dobrego ocknij się
Jest po co"


Dobrego dnia - ja wracam do pracy ☺

29 maja 2017 , Komentarze (30)

Na początku mam jeszcze do Was pytanie:

Co Was motywuje? 

Macie może jakiś film motywacyjny/zdjęcie/piosenkę?

Albo może osoby na Insta, których jesteście obserwatorami?

Podzielcie się ze mną swoimi motywatorami - może mi się coś spodoba

albo jakoś mnie poruszy?

Miłego wieczoru <3

29 maja 2017 , Komentarze (8)

Hej! Ten czas tak leci. Wszystko się zmienia, tylko nie waga! Wracam, znowu zaczynam od początku. Mimo obłożenia pracą, chcę dopiąć w końcu do tego, żeby coś ze sobą zrobić. 

Mam nadzieję, że siebie nie zawiodę...

Wracam do Was - bo dawaliście mi ogromne wsparci! Motywację ☺

Chcę być tutaj częściej ♥

- - - - - 

Od czego zaczynam zmiany? ♦ ♦ ♦

• Zaczęłam pić więcej wody - shaker (którego ludzie używają do odżywek) pomaga mi i przypomina, żeby pić wodę. Stoi codziennie na biurku i jest przypominajką!

• Staram się jeść regularnie.

• Zaczynam wprowadzać aktywność fizyczną. Na razie jest z tym trudno, gdyż niedawno skręciłam nogę :/ ale są ćwiczenia, które jej nie obciążają, wystarczy, że na niej stoję ;)

Buziaki słonka ☺

25 maja 2014 , Komentarze (5)

Cześć. 

Zaniedbałam Was... Zaniedbałam siebie.. 

Wróciłam do tej samej wagi z przed roku. Jestem zła na siebie, że mi się wciąż nie udaje, że wszystko obwiniam dookoła tylko nie siebie samej.

Fakt, jestem wykończona pracą, uczelnią brakiem czasu. Ale wiecie co? Przede wszystkim mam siebie dość! Swego paskudnego wyglądu! Idą wakacje, a ja dalej wyglądam jak wyglądam...

Nie wiem dlaczego, ale brakuje mi motywacji. 

Co Was motywuje? Macie jakieś sposoby? 

Biorę się za siebie, bo szkoda życia.. Zdrowia!

Buźki Wam przesyłam! 

Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku :)

26 listopada 2013 , Komentarze (1)

Byłam dzisiaj na wizycie u dietetyka! 
Umierałam ze strachu. 
Ale co się okazało? Że schudłam 3,5 kg!!! :)) 
Łącznie dopiero ponad 7 kg schudłam, ale to dla mnie i tak sukces: )
Pierwszy od iluś tam lat, jeśli chodzi o odchudzanie. :) 

I wiecie co tak sobie pomyślałam, ze kurde dam radę! Do Świąt kolejne kilogramy zlecą! I udowodnię rodzinie, że nie jestem żarłokiem i też potrafię zadbać o siebie! o! 

Tym bardziej, że ubywa tłuszczu z mojego brzucha (tam najlepiej to widać ;) ) 

I muszę sie zmotywować do tego, żeby słodyczy nie jeść! Z tym mam problem... 

Chciałam się z Wami tym wszystkim podzielić! Bo to Wy mnie inspirujecie i motywujecie! :) 
I wiem, że mogę na Was polegać :) 

Buziaczki ;* Miłego dnia!
Lecę na Uczelnię ;)

19 października 2013 , Komentarze (1)

No właśnie! O co mi chodzi? :) Chodzi mi o to, że nieważne czy ważymy 100 czy 60 kg, musimy się uśmiechać! :) Bo uśmiech sprawia, że lśnimy :) 

Jest naszą ozdobą (może i wizytówką?) :) 

Ogólnie spotykanie facetów jest dla mnie meega krępujące, ale wiecie co? Ostatnio w  windzie spotkałam suuper faceta! Stałam jak kołek, bo zawsze mam wrażenie, że mnie nieźle ktoś obczaja, a tu proszę, wyskakuje mi chłopak z dzień dobry :) i jeszcze drzwi przy wyjściu otwiera! Podziękowałam mu i obdarzyłam najładniejszym  uśmiechem jaki posiadam :) I on mi jeszcze do widzenia! powiedział :) 
(był w żołnierskim mundurze ^^)

I sobie tak myślę, że uśmiech ma ogromną moc (: 

A tak poza tym, to zjadłam dzisiaj 1 batonika, bo brak cukru ;) 

Ale nadal się trzymam! 

Przepraszam za moje przemyślenia, ale tak mnie natchnęło :) 

P.S. We're AWESOME! I damy rade z tymi naszymi dietami, bo robimy to przede wszystkim dla SIEBIE <3 

Buziaki! ;*

16 października 2013 , Komentarze (2)

Kochane! 
Tak mi głupio... Taką długą przerwę miałam od pisania.. Od Was! 
Przez wakacje różnie było z moją dietą.. :( 
Ale od miesiąca trzymam się! :) 
I więcej się ruszam! Na uczelni mam aqua aerobic + co 2 tyg. normalny wf + ćwiczę w mieszkaniu kilka razy w tygodniu. Bo kurde mam siebie dość. Że mi się nigdy nie udawało. Bo jak nie teraz to kiedy?! 
I brzuch mi maleje ;) i twarz (jakkolwiek dziwnie to brzmi, po twarzy bardzo szybko widać jak się tyje, jak chudnie też! :) ) 

W listopadzie mam kolejną wizytę u dietetyka, mam nadzieję, że do tej pory schudnę jak najwięcej :) 

I w ogóle to jakoś poooowoli zaczynam odzyskiwać pewność siebie, baaardzo małymi kroczkami, ale to już zawsze coś ;) 

Buuuziole Kochane! <3 

Postaram się tutaj częściej wpadać! ;*

4 lipca 2013 , Komentarze (3)

W końcu upragnione, dłuuugo wyczekiwane wakacje! <3 
I powrót do domu. 

Za sobą mam przeprowadzkę, sesję, brak internetu, czasu i złe jedzenie

hah! witaj dietko i nowy styl życia! :) :) :)  

Jestem dumna z siebie po dzisiejszym dniu :) 
Po pierwsze zmobilizowałam się do ćwiczeń!!! :) 
Ponad godzinka ruchu za mną :) będę stopniowo zwiększała intensywnośc, bo wiadomo na początku nie można przesadzać. Jutro pewnie milion zakwasów będzie, ale to nic! 
Po drugie jadłam właściwie, wg zaleceń dietetyka. 
Mmm, sałata i ziemniaczki z własnego ogródka. I'm lovin' it! <3 

Od poniedziałku idę do pracy, ale przynajmniej będę miała jakiś określony tryb życia, co pozwoli mi regularnie jeść i ćwiczyć! :) 

Cieszę się, że tu wracam!! i postaram się regularnie pisać co u mnie :) 

Buziaków miliony! :) 

P.S. Mój tłuszcz dzisiaj baaaardzo mocno płakał :D

20 czerwca 2013 , Komentarze (4)

Niestety moja dieta przez tych kilka dni poszła się paść.. :( :( :( 
niech się już ta sesja i milion innych spraw skończy... 
Ale jak tylko wrócę do domu, to 110% będę wyciskać z siebie! 

Wiecie co wczoraj, gdy stałam z koleżanką na przystanku jakiś pijaczek podszedł do nas i zaczął wskazywać na moją koleżanką, że tak powinna wyglądać kobieta, a nie (i tu wskazywał na mnie) takie grube nogi mieć i taką d**. 

Dobiło mnie mnie to :/ 

wiem jak wyglądam i że coś z tym robię, ale że już ludzie na ulicy wytykają palcem... :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.