Ale co się okazało? Że schudłam 3,5 kg!!! :))
Łącznie dopiero ponad 7 kg schudłam, ale to dla mnie i tak sukces: )
Pierwszy od iluś tam lat, jeśli chodzi o odchudzanie. :)
I wiecie co tak sobie pomyślałam, ze kurde dam radę! Do Świąt kolejne kilogramy zlecą! I udowodnię rodzinie, że nie jestem żarłokiem i też potrafię zadbać o siebie! o!
Tym bardziej, że ubywa tłuszczu z mojego brzucha (tam najlepiej to widać ;) )
I muszę sie zmotywować do tego, żeby słodyczy nie jeść! Z tym mam problem...
Chciałam się z Wami tym wszystkim podzielić! Bo to Wy mnie inspirujecie i motywujecie! :)
I wiem, że mogę na Was polegać :)
Buziaczki ;* Miłego dnia!
Lecę na Uczelnię ;)
Malinka38757
26 listopada 2013, 15:17Brawo! 3.5 to sporo nie wspominając już o 7:D działaj działaj i zaskocz wszystkich w święta swoim nowym wyglądem:D