Jedzonko:
Śniadanie:
-2 kanapki z serem białym i pomidorem +herbata
(zaszalałam nie?)
(o reszcie napiszę później)
Obiad:
-Omlet z ryżem i ćwikłą + herbata
Podwieczorek:
=poł pomarańczy
Kolacja
Musli (19.00)
-herbata (20.00)
Aktywność:
-50 brzuszków (mój nowy rekord)
-(zaraz) Killer
-skoki na skakance
-rowerek <3 ( nie dużo w gruncie rzeczy)
To na razie tyle, wieczorem napiszę jak przebiegł dzień :)) Dzięki, że czasem wpadacie, nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy wasze wsparcie
EDIT (Wedlie obietnicy) 19.57
No cóż. Nie spodziewałam się, że jeszcze coś takiego może mnie spotkać!! Wracam sobie spokojnie około 18.20 z muzycznej, (torchę nawet byłam zła, że tyle mi zeszło bo przez to moja kolacja miała się przesunąć, haha) a tu MOJE KOLEŻĄNKI!!! Totlany szoook!! One byłoy u mnie zaledwie raz i to baardzo dawno.. Tak o sobie przyjechały i :"Monika chodż się przejechać z naami" - stąd ten rower a w aktywności .. Było całkiem spoooko, jak za dawnych czasów, gdy jeszcze razem do klasy chodziłyśmy ^__^ Za nim wsiadłam na ten pojazd i wyruszyłam w drogę z nimi (hehe) zdążyłam się jeszcze przebrać i zabrać ze sobą musli, no cóż truudno, a miałam zjeść co innego :) Ale co tam waarto było.. teraz jeszcze tylko zejdę na dół herbatki się napić jakiejś ciepłej.. To chyba tyle.. więc NIESPODZIANKA na całego !!!!! :):)
BYM ZAPOMNIAŁA... Zdjęcie mojej wczorajszej kolacji :))
EDIT (Wedlie obietnicy) 19.57
No cóż. Nie spodziewałam się, że jeszcze coś takiego może mnie spotkać!! Wracam sobie spokojnie około 18.20 z muzycznej, (torchę nawet byłam zła, że tyle mi zeszło bo przez to moja kolacja miała się przesunąć, haha) a tu MOJE KOLEŻĄNKI!!! Totlany szoook!! One byłoy u mnie zaledwie raz i to baardzo dawno.. Tak o sobie przyjechały i :"Monika chodż się przejechać z naami" - stąd ten rower a w aktywności .. Było całkiem spoooko, jak za dawnych czasów, gdy jeszcze razem do klasy chodziłyśmy ^__^ Za nim wsiadłam na ten pojazd i wyruszyłam w drogę z nimi (hehe) zdążyłam się jeszcze przebrać i zabrać ze sobą musli, no cóż truudno, a miałam zjeść co innego :) Ale co tam waarto było.. teraz jeszcze tylko zejdę na dół herbatki się napić jakiejś ciepłej.. To chyba tyle.. więc NIESPODZIANKA na całego !!!!! :):)
BYM ZAPOMNIAŁA... Zdjęcie mojej wczorajszej kolacji :))
Paulaa95
1 maja 2013, 13:38Nie moze pocwiczysz, tylko napewno! :D Ciesze sie ze Cie zmotywowalam :p Powodzenia :) :*
Beata197777
1 maja 2013, 11:19pięknie ci to idzie. ale nie możesz myśleć tylko o odchudzaniu,żeby nie wpaść w anoreksję. trzymam kciuki :)
nastolaatka
1 maja 2013, 06:54chciałabym zaczać killer, ale mam slabą kondycje... pozdrawiam :-)
ewelka16
30 kwietnia 2013, 11:00Po to jest ten portal- żeby się wspierać:)