hehehe łaaaał schudłam 100 gram więcej niż ostatnim razem ;P czylii w zasadzie 0,5 kg w tydzień ;P. Na centymetroszach gdzie niegdzie też polceciało, ale mogłam coś źle pomierzyć więc nie skacze z radości ;P
Bilans z poprzedniego tygodnia :
Niedziela - wolne - ok
Poniedziałek - bieżnia 30 minut + 30 minut fitnesu - ok (bienię zamieniłam na orbitreka)
Wtorek - basen + sauna 1 h - ok
Środa - 30 minut bieżnnia i 30 minut fitnes - ok ( bieżnię zamieniłam na orbtreka)
Czwartek i piątek - basen i sauna w sumie 2 h ;) - czwartek odpuściłam/ piątek 50 minut orbitreka
za czwartek byłam wczoraj czyli w sb :) 50 minut orbitreka doszłam do levelu 15 ;)
dot ego 2 spacery po 15 minut i jeden 40 minut
Sałatkę zjadło mi się 2 razy ;P Moje wyzwania nożyce i przysiady umarły śmercią naturalną.
Spróbuje może robić jakież wyzwania z mel b rano albo wieczorkiem pewnie nie wyjdzie.
Piję więcej pół litra wody + szklanka zielonej kawy i szklanka zielonej lub owocowej herbaty + czerwoej herbaty i lampkę wina ;P
Pan na ten tydz
Niedziela 30 min orbitreka + 40 minut basen sauna
Pn - orbitrek - 30 minut - fitness
Wtorek - Wolne
Środa - 50 min orbitreka ( odpuszczam zajęcia bo bedę prawie bez snu po delegacji ....)
Czwartek - orbitrek 50 minut
Piątek - wolne
Sb - basen jak się uda