Jestem zła na siebie i zwyczajnie jest mi przykro, że wolałam poczekać na telefon od okulisty, zamiast udać się do rodzinnego po te skierowanie. Wolałam, żeby od jednego lekarza wszystko było, a okazało się że nie może wystawić do poradni skierowania jako prywatna placówka 🫤 No zwyczajnie jestem zawiedziona. Telefon był po 10, szybko zadzwoniłam do przychodni czy uda się do rodzinnego dostać, ale a w życiu, już miejsc nie ma. I muszę czekać do poniedziałku. Przy okresie to jeszcze z tego powodu mi się płakać chce 🫣 No ale muszę się ogarnąć, to nie koniec świata...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zamówiłam trochę ubrań na vinted i na shein, więc czekam na paczuszki:) Wieczorem jeszcze przeglądałam buty w Deichmann, promocje mają, wyprzedaż zimowa. Akurat moje zimowe buty się rozwaliły, więc jakieś musiałam kupić. Takie ładne trzewiki wpadły mi w oko. Mam nadzieję, że będą pasować, bo nie lubię się bawić w zwroty ☺️
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
sniadanko: 2 kanapki z rukolą, papryką, pomidorem, szynką i mozzarellą + herbata brzoskwiniowa bez cukru
na obiad będzie makaron z indykiem, suszonymi pomidorami ze szpinakiem w sosie curry (pychotka)
przekaska: latte z ekspresu z cukrem (nie smakuje mi kawa bez cukru jeszcze)
kolacja: tortilla z jajkiem i warzywami
target to 1800kcal/dzień.
~~~~~~~~~~~~~~~~~
W planach jest wypad na tzw. RPA (Rossmann, Pepco i Action) jak mąż wróci z pracy, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Fajne promki w Pepco na ubranka dziecięce są. Nie nastawiam się, bo wczoraj mieliśmy wyjść - a nie wyszło 🙈
Buziaki 🍀