W poniedziałek znów odnotowałam spadek wagi. Mega mnie to cieszy. Dziś 57 dzień diety i jest mnie mniej 9.5 kg HURRAAAA! Widzę już 110 kg... 105 kg... 100 kg... Etc. Moja wyobraźnia działa.
Dziś było tak
Sałatka z tofu
Fasolka ma keto panierkę czyli mąka migdałowa
Ryba i warzywa, wszystko pieczone
W międzyczasie jogurt i trochę borówek. Kawa bez cukru jest dla mnie już boska. Kto by się spodziewał.
Żeby myśleć pozytywne, nie przejmować się głupotami, nie robić durnych analiz itd muszę mieć zajęty i zaplanowany dzień. Owszem teraz po prawie 2 miesiącach diety jest mi już lepiej, lżej, nauczyłam się nowego, uciekłam od starego. Ale i tak muszę walczyć i to nie jest tak że dla mnie to bułka z masełkiem i przychodzi wszystko mi tak łatwo. Nie. Jak u każdego mam czasami w mózgu tornado i czasami jest... Pot... Łzy... I ból to w życiu nie mogę się poddać. Wierzę w to że mi się uda.
Dlatego moje umilacze na lipiec
Ale żeby nie było samych przyjemności stwierdziłam że robię generalne porządki zwane przez moją rodzinę wyrzucneiu gruzu. Przeznaczam na to cały lipiec. To nie tak że mam syf. O nie. Pedantyzm mam po mamci. MUSZĘ codziennie wytrzeć kurze w sypialni i salonie, mam też "zboczenie" bo dzień bez odkurzania i mycia podłóg to dzień stracony. Żartuję z tym straconym, ale muszę to zrobić. Może dlatego że mam psiaka którego kocham, ale drażni mnie ślina i sierść?, raz w tygodniu robię większe porządki... Ale tym razem chce się pozbyć rzeczy niepotrzebnych, nie używanych. Po co ma mi zajmować miejsce. Dziś zrobiłam przedpokój czyli duża szafa plus komoda w sypialni. Kochani 2 worki 120 litrów idzie dla potrzebujących. Oddaje 3 zimowe kurtki i 4 bluzy to wszystko męża, moje nowe sandałki bo obcas dla mnie jest teraz wykluczony, 3 trampki w jednych to byłam tylko raz i adidasy syna... Kupiliśmy, mieliśmy oddać do sklepu i przepadło.. Oddaje też książeczki dla dzieci plus lektury. Jutro zabieram się za resztę. Chodź tak mi się nie chceeee.
ojsetka
3 lipca 2024, 09:59Jak waga spada to się chce dalej w tym trwać. Fajny wynik.
Monika123kg
3 lipca 2024, 13:36😘😘😘 Chce iść po wiecej.
kunupi
3 lipca 2024, 09:47Jak zrobic keto panierke z mąka migdałową?
Monika123kg
3 lipca 2024, 13:35Banalnie prosto czyli mąka migdałowa i masło, ciut soli. Działamy jak przy tradycyjnej panierce z masełkiem i bułka.
ognik1958
3 lipca 2024, 05:21Spoko.... 110,105.100 to sukces który dopiero będzie..albo..... przydarzy sie kryzys ...wiesz widziałem tu wielu co planowali zwałkę i ....na tylko na dobrych chęciach sie kończyło..... trza mieć plan nie powiem i to realizować wypełniając założenia co do jadła, ćwiczeń i czynników wspomagających chudniecie i..meldować o tym co sie juz udalo zwalić najlepiej.na zawsze-powodzenia
Monika123kg
3 lipca 2024, 13:35Spoko... Jestem silna i takie lekkie podcinanie skrzydeł mnie nie rusza, wręcz przeciwnie dodają mi siły. Jesteśmy ludźmi bywa ciężko, są kryzysy... Ale ja wierzę w ludzi u wierzę w siebie.
ognik1958
3 lipca 2024, 19:55życzę powodzenia i nie mówi by zniechęcać przestrzegam przed zbytnim optymizmem bo trza ciężko harować i kontrolować by był sukces i to utrzymać i wiem ile to kosztuje i nie życzę nikomu zniechęcenia a lepiej dmuchać na zimno niz utonac w w braku solidnego odnotowywania postępów i zaniedbań światełko w tunelu jest
Monika123kg
4 lipca 2024, 13:45Aaaa to jak będę pesymistką bardziej mi się uda?... No proszę Cię. Taka jestem i tego nikt nie zmieni. Optymizm idzie u mnie w parze z ciężka praca, dyscyplina, kontrola etc. Samo się nie zrobi i nic samo nie przyszło... Był pot, łzy, ból etc... Ciężko mi uwierzyć że piszę takie słowa osoba która sama problem z wagą. Nawet jeśli popełnię błąd to będzie mój błąd. Chcę uczyć się na własnych błędach i wyciągać wnioski. Ja wiem że etap odchudzania jest długi i nie schudnę w tydzień, czeka mnie wiele zawirowań, być może zastój, zniechęcenie ale zamierzam być sobą, będę chciała będę krzyczec, będę chciała będę ryczeć albo śmiać się. Inni muszą to zaakceptować. Pozdrawiam.
malutkikruk
2 lipca 2024, 23:12Sprzedaj te ciuchy na vinted :)
Monika123kg
3 lipca 2024, 13:32Nigdy nie miałam do czynienia z tą aplikacja... Chyba za leniwa na to jestem 😂😂😂
megilea
2 lipca 2024, 22:32Gratuluję spadku :) Też zaplanowałam podobne porządki na lipiec ;)
Monika123kg
3 lipca 2024, 13:32😘😂😂
waskaryba
2 lipca 2024, 22:16Ja też wyobraźnia widzę się z waga 80 a na te 110 też mam parcie heee oby szybko przyszło i zamieniło się w 99 💃😅😅
Monika123kg
3 lipca 2024, 13:32Dzięki naszej walce wszystko jest możliwe 😘
mousme
2 lipca 2024, 21:32Gratulacje :) menu pysznie wygląda :)
Monika123kg
3 lipca 2024, 13:31😘😘😘
PACZEK100
2 lipca 2024, 20:53Gruntowne porządki co jakiś czas się przydają:)
Monika123kg
2 lipca 2024, 21:12Ostatnio pozbyłam się ciuchów, butów i innych pierdół aż 2 lata temu. Tym razem będzie skromniej, z głową.. Mpo grzyba mi coś z czego nie korzystam.
BurzauJarmuza
2 lipca 2024, 20:35Piękny wynik! Jak robisz migdałową panierkę?
Monika123kg
2 lipca 2024, 21:11Tu prostota. Mąka migdałowa, masło, odrobina soli i robisz jak klasyczna panierkę z bułki tartej. Wygląd taki praktycznie sam, smak - mi i synowi smakowało.. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma 😁😁😂
annna1978
2 lipca 2024, 20:29Piękne to jedzonko wygląda, super że waga spada, jesteś wytrwała,tak trzymaj 💪
Monika123kg
2 lipca 2024, 21:10😘😘😘
JeszczeRAZ!
2 lipca 2024, 20:04Super, że waga spada. Moment i będzie poniżej 110 :-)
Monika123kg
2 lipca 2024, 20:07Przebieram nóżkami 😁😁😁
JeszczeRAZ!
2 lipca 2024, 20:10Hehhehee :-) Mi ten moment przeszedł szybko :-) Teraz czekam na 105
Vannesa
2 lipca 2024, 19:50Gratuluję spadku😉👌 tak trzymaj kochana. Ja tak zaniedbałam czytanie, że aż mi wstyd.
Monika123kg
2 lipca 2024, 20:06Kochana co u Ciebie? Milczysz u siebie... 😘😘😘