Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powracam - 3 dzień diety


Nie mogę w to uwierzyć że ostatni raz odzywałam się pod koniec 2021 r. Zniknęłam tak nagle... Przez ten czas tak wiele się zmieniło. Tyle rzeczy się wydarzyło - tych bardzo dobrych, ale też tych złych,gdzie serducho pękało mi na miliony części. Na razie tak króciutko... 

*** pogłębiająca się choroba mamy, w efekcie i mi siadało na głowę. Gdyby nie wsparcie moich chłopaków i przyjaciółki nie dałabym sobie rady. Tym bardziej że  każdy się wtrącał, chciał ingerować... Tylko szkoda że pożary chcieli gasić moimi rękami. To też źle na mnie działało. 

*** niestety przyszło co najgorsze, mama odeszła... Nie mogłam się pozbierać. W sierpniu będą 2 lata od kiedy jej nie ma 

*** kwiecień 2023 zachorowałam, przez parę miesięcy łóżko było dla mnie wszystkim. Choroba spowodowała że byłam unieruchomiona i uzależniona od innych. TO był najgorszy koszmar - tylko łóżko, pieluchy etc

*** mój synuś zdaje właśnie maturę 

Koniec  na razie mini życiorysu. Czas na konkrety. Postanowiłam znów zawalczyć, znów tu być. Wróciłam praktycznie do wagi wyjściowej. Stan na poniedziałek (6.5) to 121,4 kg ... A miałam już nawet 9 z przodu. Po prostu zajadałam stresy związane z mamą, życiem etc. I waga rosła w szybkim tempie. W kwietniu 2023 ważyłam już przeszło 120 kg. Choroba spowodowała że zaczęłam mniej jeść, że może to sprawi że szybciej będę zdrowa, ale też leki działały na mnie nasenne i więcej czasu spałam (super bo zapominałam o całym świecie), do tego catering dietetyczny i już Nowy Rok przywitałam z wagą 110 kg, mimo całkowitego leżącego trybu. I co? Zaczęłam zdrowieć, mogłam być samodzielna.... Zaczęłam żreć. I tym sposobem jestem tu gdzie jestem. Dziś zaczęłam 3 dzień. Nie powiem ze jest łatwo, jest w chuuu... Ciężko! Ale dam radę. Mam siłę, mam plan, mam marzenia, mam motywację. Nie zakładam niczego i nie wykluczam niczego. Póki co ruchomo jestem ograniczona, ale to się zmieni. Chodzę, nie są to wyczyny, ale jednak postępy są! Jeśli chodzi o jedzenie chce postawić na regularność, żeby porcja była dobrze dobrana dla mnie, żeby uważać na to co jem. Póki co niby to tylko 3 dzień dopiero, ale cieszę się że kawa, herbata była bez cukru, że zero słodyczy i póki co odstawiłam pieczywo. Nie chcę wprowadzać nie wiadomo jakich ograniczeń, bo poddam się. Szukam po prostu złotego środka. I tyle.... A dodam że mam towarzystwo. Przyłączył się do mnie syn, tak więc on kontroluje mnie, ja jego. Jesteśmy dla siebie wsparciem. A to jest najważniejsze. Mąż też powiedział że jak będzie w domu to będzie jadł tylko to co my, by było nam łatwiej. Takie wsparcie to ja rozumiem i nie może się bie udać. 

Jestem ciekawa co u Was. Tyle lat was nie czytałam. Tak więc uciekam do waszych pamiętników, jestem ciekawa kto jeszcze tu jest. 


  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    9 maja 2024, 19:00

    Witaj kochana

  • wiku77

    wiku77

    9 maja 2024, 09:04

    Super, że wróciłaś. Pozdrawiam

  • ojsetka

    ojsetka

    8 maja 2024, 23:26

    Życzę powodzenia i trwałych efektów❤️

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    8 maja 2024, 23:14

    Witamy witamy ponownie i mocno kibicuje 😊🥰🌞👏

  • kunupi

    kunupi

    8 maja 2024, 22:42

    Dzień doby i wszystkiego dobrego. Popraw koronę i do przodu :) Jeszcze będzie dobrze

  • Vannesa

    Vannesa

    8 maja 2024, 22:19

    Witaj, dawno Cie nie było... Twój syn juz maturzysta? Jejku jak ten czas leci....przykro mi z powodu mamy 🥺 ehh smutne to... odzywaj się częściej 😊

  • poszukujaca

    poszukujaca

    8 maja 2024, 19:26

    Wyrazy wspolczucia :(

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 maja 2024, 21:32

      ♥️ Bardzo dziękuję

  • Berchen

    Berchen

    8 maja 2024, 16:37

    Wspolczuje ci odejscia mamy, choroby, oby teraz juz byly tylko same pozytywne wieso. Powodzenia ☘️ ☘️ ☘️ ☘️ ☘️

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 maja 2024, 21:31

      ♥️ Bardzo dziękuję

  • Julka19602

    Julka19602

    8 maja 2024, 15:21

    Powodzenia w odchudzaniu. Trzymam kciuki I pozdrawiam

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 maja 2024, 21:31

      ♥️ Bardzo dziękuję

  • Maratha

    Maratha

    8 maja 2024, 14:59

    hej :) witamy z powrotem. Wyrazy wspolczucia z powodu odejscia mamy, musialo byc ciezko. Teraz juz bedzie tylko lepiej ;)

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 maja 2024, 21:31

      ♥️ Bardzo dziękuję

  • ognik1958

    ognik1958

    8 maja 2024, 14:11

    Hmm...startowalem z podobna waga bo 123 kg uff i.... dało rade sposobem tak na luziku zejść do...74 kg i to daje sie utrzymać juz 2 latka.... trza tylko mieć plan i konsekwentnie go realizować tak dzień po dniu a będzie sukces ..powodzenia

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 maja 2024, 21:31

      Jestem tego samego zdania... Plan, konserwacja, wsparcie etc działają cuda

  • Mirin

    Mirin

    8 maja 2024, 13:10

    Powodzenia, i pamiętaj ze nawet małymi kroczkami można zajść daleko. Trzymam kciuki!

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 maja 2024, 21:30

      ♥️ Bardzo dziękuję.

  • PACZEK100

    PACZEK100

    8 maja 2024, 12:25

    Szkoda ze w takich smutnych okolicznościach przytyłaś, na pewno stres i choroby nie ułatwiają nam życia. Powodzenia!

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 maja 2024, 15:03

      ♥️ Dziękuję i walczymy

  • natalie.ewelina

    natalie.ewelina

    8 maja 2024, 11:53

    Fajnie ze jestes Wspolczuje odejscia mamy Dobrego dnia💐

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 maja 2024, 12:24

      Bardzo dziękuję ♥️♥️♥️

  • isiaste77

    isiaste77

    8 maja 2024, 11:50

    Fajnie, że jesteś :) Wyrazy współczucia z powodu odejścia Mamy :( Siły i zdrówka i wytrwałości! :) Uściski :)

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 maja 2024, 12:23

      Bardzo dziękuję ♥️♥️♥️

  • KatarzynaXXL

    KatarzynaXXL

    8 maja 2024, 11:42

    Jejjjj ale fajnie ,że wróciłaś :) Ja nie mogę jakoś wrócić na dobre tory...🥺Może razem się uda! Przykro mi z powodu twojej mamy 😔bardzo współczuję. Mocno całuje miłego dnia 😘

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 maja 2024, 12:23

      ♥️♥️♥️ Kasiu cieszę się że jestem, że Ty jesteś. Zawalcz że mną ♥️ dziękuję bardzo 😘

  • iness7776

    iness7776

    8 maja 2024, 11:41

    Jak miło, ze powróciłaś 😉. Powoli stajesz na nogi, a to już jest dobry znak. Wsparcie rodziny najważniejsze. Plan ułożony teraz tylko czekać na efekty 🌷. Pozdrawiam!

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 maja 2024, 12:22

      ♥️ Damy radę. Jak nie my to kto?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.