Jak mija sobota ?
Ja nastawiałam się na "długie " spanie :D Nic z tego nie wyszło - ok 5 obudził mnie budzik męża . Poleżałam z książką - "Pamiętnik " - Jedna z moich ulubionych książek ( A Wy jakie czytacie ? ) a potem trzeba było COŚ zrobić w domu .... lub poudawać że się COŚ robi :D :P
Testowałam kolejne potrawy z książki "Bądź FIT " . A że mi i mojej rodzinie przypadły one do gustu , więc postanowiłam podzielić się przepisami - również z Wami . Dziś stawiam na RYBKĘ - lubicie ? MY bardzo :D
ŁOSOŚ ZIOŁOWY Z BROKUŁAMI
z książki :
2 kawałki łososia po 10 dag
30 dag brokułów
1 łyżeczka cukru
sól
Masło ziołowe :
2 łyżeczki masła
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka soku z cytryny
1 gałązka rozmarynu ( dałam suszony )
sól , pieprz
1.Masło roztopić , wymieszać z sokiem z cytryny , solą,pieprzem , ze zmiażdżonym czosnkiem ( ja drobno pokroiłam ) i rozmarynem.
2.Łososia smarujemy masłem ,układamy w naczyniu żaroodpornym .Piec ok 20 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
3.Brokuła gotujemy z dodatkiem cukru i soli.
1 porcja :
289 kcal
24,6 g białka
17,9 g tłuszczu
11,2 g węglowodanów
3,8 g błonnika
MORSZCZUK Z POREM I PISTACJAMI
Z książki
2 filety z morszczuka ( u mnie był pstrąg )
1 duży por
2 łyżki oleju
5 dag posiekanych pistacji ( dałam migdały )
1 łyżeczka soku z cytryny
sól , pieprz
klika listków szałwii ( pominęłam )
1.Na suchej patelni podprażyć pistacje ,wystudzić. Rybę oprószyć solą i pieprzem , skropić z sokiem z cytryny , gotować na parze 20 - 25 min.
2.Por pokroić w krążki , dusić ok 10 min na oleju .
3.Rybę umieścić na talerzu , posypać porem,pistacjami i szałwią.
1 porcja :
328 kcal
23,4 g białka
23 g tłuszczu
10 g węglowodanów
3,4 g błonnika
DORADA PIECZONA Z SOSEM ZIOŁOWYM
Było już po rybie jak przypomniałam sobie że nie zrobiłam zdjęcia.
A że była przepyszna to dzielę się przepisem.
Zdjęcie z książki :
2 dorady po 30 dag
1 łyżka rodzynek
sos :
1/2 pęczka natki pietruszki
1/2 pęczka bazylii
1/2 pęczka koperku
2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju rzepakowego
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka miodu
sól,chili
1.Przygotować sos - Wszystkie składniki zmiksować , wymieszać.
2.Rybę posmarować sosem z każdej ze stron ,posypać rodzynkami,umieścić na folii aluminiowej lub na papierze do pieczenia.
3.Piec ok 30 min w temp. 180 stopni , od czasu do czasu polewając wytworzonym się sosem.
1 porcja :
234,6 kcal
31 g białka
9,5 g tłuszczu
5,1 g węglowodanów
0,5 g błonnika
Mój jadłospis :
śniadanie - 2 kromki razowca z szynka oraz pomidor
obiad - rosół z makaronem
podwieczorek - lody i małe piwo z sokiem - wiem,wiem,wiem .... ale świętowałam sukces zawodowy męża :D
kolacja - 2 kromki razowca , 150 g twarogu ze szczypiorkiem i pęczkiem rzodkiewki .
Dziś z dawki ruchu byłam również zadowolona - rano ...... JOGA . Aż sama w to nie mogę uwierzyć :D Ostatnio miałam problem z kręgosłupem - tuż pod staniu , jogę zaleciły mi dziewczyny z grupy . Ma ona pomóc - tak więc 30 minut zleciało nie wiem kiedy :D
Potem 2 godzinny spacer po parku , pewnie by było dłużej ale zaskoczyła nas burza . Jutro planujemy rowery :)
Życzę Wam udanego weekendu :)
A póki co idę poczytać co słychać u Was :)
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
nataliaccc
15 maja 2015, 07:35ja bym chętnie skorzystała z przepisów, ale tu ryby są jakieś takie bleee takie unijne:/
PuszystaMamuska
10 maja 2015, 21:44przepyszne przepisy... :) potraw wygladaja mega apetycznie. pozdrawiam
Anica.Anica
10 maja 2015, 15:53Dania wyglądają smakowicie, a przepisy prosto, trzeba wykonać.
Camille28
10 maja 2015, 15:40Świetne przepisy! Brawo!! Aż ślinka leci na sam widok, i jakie zdrowe!! :O Trzymaj się Monia i powodzenia!
UlaSB
10 maja 2015, 13:49Przepisy świetne :) Co do książki, ostatnio skończyłam "Pana Mercedesa" Kinga, jego pierwszą powieść detektywistyczną, bardzo zresztą fajną :) Z jogą nawet nie próbuję, w życiu bym się nie utrzymała na nogach :) Trzymaj się cieplutko!
Dorota3101
10 maja 2015, 11:57Niedawno też skończyłam "Pamiętnik" Sparksa (bo ten czytasz?). Wczoraj skończyłam "Noce w Rodanthe" Sparksa, a teraz w kolejce jest "Zaklinacz koni" Nicholasa Evansa :)
Monika123kg
10 maja 2015, 12:14Tak Sparska :) - lubię jego książki ,a do "Pamiętnika " często wracam :)
Dorota3101
10 maja 2015, 12:56Ja uwielbiam, mam też wypożyczony "Wybór". I jeszcze zostało mi parę nieprzeczytanych, ale muszę czekać, aż upoluję w bibliotece :)
domisiaaaa
9 maja 2015, 23:11Ja bardzo lubię kryminały :-) u mnie w Lublinie jeszcze burzy nie bylo a chciałabym, lubie ten klimat po burzy ale nie lubię jak m ku ie zaskakuje jak jestem na dworze:-) smakowite te dania bardzo.. :) milego weekendu :-)
asiul123
9 maja 2015, 22:16Ja się zaczytuje w fantastyce:) Polecam również owoce morza, są mało kaloryczne a można też fajnie poeksperymentowac:D
EwaFit
9 maja 2015, 21:53odkąd przestawiłam się na zdrowe jedzenie, polubiłam bardzo ryby :) A te smaki jak podałaś, zwłaszcza z nasionami, musze wypróbować-dzieki :)
Dorota1953
9 maja 2015, 20:02Gratuluję miłego spędzenia czasu z najbliższymi i miłej niedzieli :)
NewShape2017
9 maja 2015, 18:56A jakiego autora jest książka "Bądź fit". Super ze joga pomaga. Ja staram się gruntownie posprzątać w mieszkaniu. Korzystając z tego ze postanowiłam nie jechać na wybory do Warszawy gdzie jestem zameldowana. A niestety dopiero teraz wróciły mi siły i chęć do życia bo zmagam się co jakiś czas z nawrotami depresji. Ale wybacz ze tak napisałam tyle o sobie w twoim pamiętniku. Gratuluję raz jeszcze męża i waszego wspólnego sukcesu.
Monika123kg
9 maja 2015, 20:06Kochanie - ja z chęcią Ciebie wysłucham.Jak będe potrafiła to doradzę i pomogę . Co do książki - kupiłam ją w lutym/marcu w Biedronce , przepisy są Beaty Woźniak.