Noga już nie boli. Oczywiście nadal jestem na kwarantannie ,ale nastrój już wyborny :)) Nie mam już watpliwości ,że w niedziele biegnę swój pierwszy w życiu półmaraton. No tylko właśnie jak nie urok to sraczka ,i noga wyleczona to się przeziębienie przyplatało. Nic nadzwyczajnego ,w zasadzie mam tylko katar. Wiec od dziś zaczynam ostrą kurację antymikrobową. Nie będzie mi jakiś wirus rujnował marzeń :) Radość we mnie wzbiera nie lada.
Wczoraj sobie moje ondo przeglądałam. Wynik na ten miesiąc przewidywałam troche lepszy. Ale nie o to ważne było. Przejżałam ostatnie pół roku i centralnie w każdym miesiący ,w każdy łikend przesopaerowywałam z psem co najmniej 10 km :)) Myślę ,że mój pies mnie za to lubi. W sobote oczwiście był taki u mnie upał ,że punktem pierwszy spaceru stała sie pierwsza psa kąpiel w rzece :)
Rozpoczynamy kolejny piękny tydzień!
gruszkin
30 marca 2014, 20:30A co u ciebie taka cisza? Ja tu zaglądam jak bieg, a tu cisza.
edycja2
28 marca 2014, 11:18Kochana ja 3mam kciuki za Ciebie jak wariat!!!! pamietaj o tym,a jak juz bede mężatka i czasu wiecej mi sie zrobi to na pewno ja jakims biegu sie poznamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :*
sempe
28 marca 2014, 10:15będę trzymać kciuki za Ciebie! pozdrawiam
holka
27 marca 2014, 15:28Mam nadzieję,że zdrówko dopisuje i będziesz mofgła w pełni swobodnie cieszyć się niedzielnym biegiem :)
Maaaargo
25 marca 2014, 09:54W moim mieście w niedziele biegli Półmaraton, zgapiłam się z zapisami i było mi strasznie przykro, że nie biegne z nimi. Cieszę się, że pobiegniesz! Trzymam kciuki mocno :)
parysada25
25 marca 2014, 08:40Będę trzymać kciuki!!! :):)
Megaphragma
25 marca 2014, 08:05ooo ja aż mi się udzieliło, że pobiegniesz;) Jestem z Tobą;) Z racji, że mnie nie będzie to czekam na foto;)
Kenzo1976
24 marca 2014, 23:24A więc pięknego tygodnia życzę :)
Asiula.m1982
24 marca 2014, 22:02Trzymam kciuki za Ciebie kochana :)))))))))))))
MIPU91
24 marca 2014, 21:12zdrowiej zdrowiej:] na pewno dasz radę powodzenia :] a psiak na penwo zadowolony :] o tak pogoda piękna była , oby szybko znów powróciła:]
Evcia1312
24 marca 2014, 18:29pozdrowienia, nie daj sie chorobie
Miklara
24 marca 2014, 16:44Jeszcze jest trochę czasu, przeziębienie powinno odpuścić, a może Ty się z psem w rzece kąpałaś i są tego efekty ;) Super, że noga już w porządku!
Zgryzelia
24 marca 2014, 16:31nie martw się przeziębieniem, jak już staniesz na starcie, wszystkie problemy okażą się nieważne ;) wiesz jak adrenalina potrafi zresetować wszelkie bolączki. Ja wczoraj zaliczyłam mój debiut półmaratoński, Tobie życzę równie udanego albo i lepiej !
mama.julki
24 marca 2014, 16:29Kuruj sie :-) Trzymam kciuki za półmaraton:-)
Agnes2602
24 marca 2014, 15:45Lecz się i biegnij po marzenia!Relację prosimy!
mirjam
24 marca 2014, 15:37Lecz się, kuruj i biegnij, już dziś trzymam kciuki;)
Niecierpliwa1980
24 marca 2014, 15:14Myślę,ze pies cię za ten spacer nie tylko lubi,ale nawet uwielbia ! :-) Czekam niecierpliwie z Tobą na Niedzielę i relację!
SzczuplaMonika
24 marca 2014, 15:08Trzymam kciukasy za półmaratona! Dasz radę :***
gruszkin
24 marca 2014, 15:04Ciesz się, że jednak przeziębienie a nie sraczka jak w tytule :P
pitroczna
24 marca 2014, 14:51udanego tygodnia i kuruj sie szybko!