Hej, dopięłam, czego chciałam :) 69,9 jest radość :) cały czas trzymam dietę, powiem Wam, dawno nie czułam się tak zmotywowana, a myślę, że dużą część z tego zawdzięczam Vitalii :)
Plan na dzisiaj:
- Jajka na twardo (3 szt) z szynką i rzodkiewką
- Kanapka z twarogiem i pomidorem
- Kanapka z twarogiem i pomidorem
- Pieczona pierś z kurczaka z pomidorami i ryżem
- Białkowy koktajl kokosowo - nektarynkowy
Słuchajcie wpadły mi w ręce przez przypadek książki z serii W Dżungli Zdrowia i w Dżungli Podświadomości Beaty Pawlikowskiej. Obie bardzo ciekawe, ale w Dżungli Zdrowia to istny masakrator dla wszelkiego przemysłu spożywczego, dla jedzenia produkowanego masowo, dla całej tej chemii, tych trucizn, którymi się codziennie posilamy. I z jednej strony mam wykupiony plan dietetyczno treningowy to końca stycznia, dobrze mi z nim idzię, chcę się go trzymać bo widzę po nim efekty, a z drugiej strony chciałabym jak najszybciej wprowadzić w życie jej wskazówki. Od razu zaznaczam że obie wersję są sobie mocno sprzeczne :) Polecam gorąco zapoznać się z tematem. Bo wszyscy wiemy, że chemia w jedzeniu nam szkodzi, że alkohol nam szkodzi, że papierosy nam szkodą, ale mamy na tyle wyciszoną wrażliwość (właśnie przez tę trucizny), że nie robią one na nas w ogóle wrażenia. A ta książka na mnie zrobiła i to ogromne.
Do przeczytania:
Beata Pawlikowska: 1 tom: W Dżungli Zdrowia
Blairann
31 sierpnia 2015, 23:52Gratuluję! :)
gruba7
31 sierpnia 2015, 08:35no Kochana moje gratulacje :D i tak trzymaj!
tycia113
31 sierpnia 2015, 07:12gratuluje tej 6 z przodu :)
szarlotka93
30 sierpnia 2015, 10:44gratuluje ;) dzisiaj u mnie też wreszcie 6 z przodu !
aluna235
30 sierpnia 2015, 09:45Gratuluję efektów i motywacji. Dużo pozytywnej energii u Ciebie, tak trzymaj.