Troszkę mnie tu nie było. Odwiedziłam pamiętniki i widzę wiele z Was zdążyło już osiągnąć wymarzoną wagę wiele jest już od krok od niej. Wielkie Gratulacje! Jestem z Was ogromnie dumna.
Jeśli chodzi o moją osobę zdążyłam przytyć do 87 i schudnąć do 83. Moja dieta hmm mniej jeść. Nie jem po 18 i ćwiczę z Ewą Chodakowską. Uważam że jak na 2 tygodnie rezultaty są widocznie nie tylko na wadze ale również na ciele.
Dziewczyny mam problem. --- POMOCY
Poznałam chłopaka znów przez neta.
To były 2 spotkania a między czasie mnóstwo godz rozmów przez komunikator internetowy jak również przez tel.
On żyje szybko spontanicznie nie boi się w sumie prawie niczego. Ja wręcz przeciwnie.
Zawsze chciałam mieć chłopaka który będzie pewny siebie i nie bał się żyć.
Tylko że On teraz za parę dni ma wyjechać. Chciałby żeby ktoś na Niego czekał - jego kobieta. Albo dla mojego lepszego życia że jeśli kogoś bym poznała to nic przeciwko by nie miał. Mówi tak piękne rzeczy a za razem jest taki szczery jak coś mu nie odpowiada.
Czuje się przy Nim naprawdę dobrze, jak kobieta chyba pierwszy raz tak się czuję dzięki mężczyźnie.
Boje się że mogłabym Go stracić. Przeczucia mam że jeśli powiem nie będę żałowała.
Dla mnie za wcześnie na decyzje ale jak mówię przeczucia mam że będę żałowała.
Ma jakaś ciemną przeszłość za sobą ale mówi że to już za Nim. Zamknięty rozdział.
Co o tym sądzicie ?
Pozdrawiam Marta
good.day.my.fat.angel
15 kwietnia 2013, 13:05Ja bym powiedziała, że będę jego gdy wróci i nadal będzie tego chciał :)
Oleska175
15 kwietnia 2013, 12:57Może porozmawiaj z nim szczerze o tym co czujesz, myślisz i czego chcesz. Ja na Twoim miejscu byłabym bardzo ostrożna bo nie wiadomo co się kryje za tą przeszłością i faktycznie nie każdy potrafi się zmienić choć tak właśnie uważa. Rozmowa z przyjaciółką na pewno nie zaszkodzi. Powodzenia życzę...
Jagodazja
15 kwietnia 2013, 12:54Co ci szkodzi go poznać? Może to nie to co myślisz :) Słuchaj serca. Warto spróbować, szczególnie, że nie daje Ci ultimatum. przecież nie wychodzisz za mąż :)
Jola117
15 kwietnia 2013, 12:49Obserwując ludzi i znając wiele różnych historii, doszłam do wniosku, że ludzie się nie zmieniają... Może są bardziej doświadczeni przez życie, mają pewne przemyślenia, jednak to co mają w głowie się nigdy nie zmieni i przy sprzyjających okolicznościach znów byli by tacy sami... Jednak to Twoja decyzja. Dla bezpieczeństwa radzę Ci pójść na spotkanie ze znajomą.