Witam Wszystkich.
Od czego by tu zacząć?!. Może od cyatatu.
" Nie ważne ile razy upadniesz ale ile razy się podniesiesz"
Moje Drogie Panie.
Ja znów upadłam i to chyba na samo dno. Teraz zastanawiam się tylko jak się z niego odbić.
Mamy nowy rok w sumie tydzien nowego roku. A ja dopiero od dzisiejszego popołudnia biorę się za siebie. troszkę chyba za późno. Ale lepiej późno niż wcale.
Rozmawiałam z koleżanka dziś i schudła 24 kg korzysta z pomocy dietetyka wspiera ja mezczyzna który schudł 40 kg. Koleżanka zmieniła ubrania o 10 rozmiarów.
Studiue żywienie człowieka. A mój wygląd ma wiele do życzenia.
Martwię się że to kolejny raz i znów się nie uda .
A szykuje mi się wesele w karnawale i 18 kuzynki. Chciałabym lepiej wyglądać.
Dziewczynki moje Drogie jak pomóc sobie w odchudzaniu. Co zacząć działać?
Może macie swoje złote myśli, rady ??
Bardzo prosze o pomoc i wsparcie.
Chcę zacząc od nowa ćwiczyć z Ewą Chodawkoską ale co wprowadzić do diety ?
Może macie swoje ulubione przepisy na obiad??
Pozdrawiam Marta