Witam ;)
Wczorajsze zakupy masakra ;( kupiłam tylko luźna bluzkę w której jako tako wyglądam i torebkę, którą będę mogła zakryć brzuch jak się za dużo najem na imprezie ;P
A poza tym powiem Wam ze mam straszny problem. Miałam przejść na dietę a tym czasem ja jem jeszcze więcej, dzisiaj np. zjadłam 460ml lodów ;/ + opychanie się jakimiś innymi pierdołami a teraz właśnie skończyłam jeść kolacje - grill o 22:00.
Jak mam z tym walczyć?? Ja nie chce jeść, chce przejść na dietę. I nawet nie to ze jestem głodna. Po prostu mam na coś ochotę i nie mogę sobie odmówić ;(
Jutro jeszcze ten roczek i tez na pewno nie będę sie mogła powstrzymać ;( lody, ciasto itp.
Tak podświadomie mowie sobie ze od poniedziałku zaczynam dietę, ale sama dobrze wiem ze to jest beznadzieje i nigdy nie działa ;( do środy jestem w Polsce, później wracam do siebie więc może po urlopie uda mi się to opanować, Bo teraz to jest ciężko kiedy wszyscy w moim otoczeniu ciągle jedzą jakieś pyszności ;(
Mam taki pomysł ze zastosuje dietę z dużą ilością kaszy gryczanej. Słyszałam ze jest zdrowa, dobrze działa na ładną cerę i co najważniejsze- można jej jeść ile się chce ;D
do tego czasami jakieś warzywo. Rano na śniadanie będę przygotowywać sobie owsiankę i przede wszystkim dużo warzyw, owoców i dużo wody. ZERO SŁODYCZY!
Co o tym myślicie?? Taka dieta jest zdrowa i skuteczna??
Czekam na waszą opinie. Czy Wy też stawiacie na kasze gryczaną lub jaglaną??
Pozdrawiam