Cześć Kochane :)
jestem bardzo miło zaskoczona tym jak zostałam tu przywitana. Nie spodziewałam się ze ktoś będzie czytał mój pamiętnik a co dopiero komentował ;D
Z taką ekipą jak Wy - wiem, że dam rade :**
Wczoraj udało mi się odmówić lodów ;D mimo że wszyscy w moim otoczeniu je jedli i powiem Wam, ze nawet nie miałam na nie ochoty. A to niespotykane u mnie ;P
Chyba dojrzałam do etapu diety.
Zaraz jadę na zakupy, muszę kupić sobie coś do ubrania bo w sobotę idę na roczek mojego chrześniaka. Jestem pewna, że wrócę załamana. Od pewnego czasu nienawidzę zakupów. To co mi się podoba i jest ładne fajnie wygląda tylko w rozmiarze 36 a na mnie - jak bym przyodziała namiot lub ewentualnie w mniejszym rozmiarze to wyglądam jak ściśnięta parówa ;/
Ludzie ze zgraną sylwetką mają o wiele prościej w życiu i nie ważne co założą wyglądają dobrze. No ale ja za trochę też tak będę miała ;D - MAM NADZIEJE.
Trzymajcie się cieplutko ;)
Wiolowa
12 lipca 2014, 00:18najlepsza dieta na świecie to umiarkowanie, a można jeść w zasadzie wszystko, aby tylko bilans był na minusie (gdy chce się zgubić co nieco):) co do kasz to lubię wszystkie chociaż przekonałam się o tym niedawno. Dobre jest to, że sycą na długo i można z nich wyczarować fajne potrawy. Życzę powodzenia i dużo pozytywnego myślenia :)
loczek24
11 lipca 2014, 17:58czekam na foto z zakupów :) poszukaj dobrze, a na pewno znajdziesz coś dla siebie! pozdrawiam