Ostatnim czasem poniosła mnie fantazja i upiekłam chlebek. Głównym założeniem było, że ma być zdrowy i chyba się udało :-) Wydaje mi sie, że nie zawiera glutenu, no a do tego ma dużo białka :-) Mi smakował! :-)
Obawiałam się już, że zgubiłam przepis ale się odnalazł w notatniku, więc ze sporym opóźnieniem ale wrzuciłam na blog :-)
Także zapraszam na Chlebek orkiszowo-ciecierzycowo-amarantusowy :)
Jeśli wy też tworzycie podobne wynalazki to koniecznie dajcie znać! Chętnie wypróbuję nowe przepisy :-)
GingerCat
8 sierpnia 2014, 19:38bardzo smacznie wygląda, ale na diecie wyrzekłam się pieczywa, nawet chrupkiego :( jak osiągnę cel i zrzucę to z chęcią wypróbuję przepis :)
Magga74
8 sierpnia 2014, 17:01A ja chętnie wypróbuję twój :)
nowaja2014
8 sierpnia 2014, 16:02Chlebek wygląda pysznie i pewnie tak samo smakuje :)