Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po imprezowo.....

He he, no nie tak całkiem.... :)))))

:)

:)))))

chyba sama nie przypuszczałam, że to tak fajnie wyjdzie :)) Ostatni raz tańczyła orient dwa lata temu.... :))))

dziękuję za miłe słowa :))))))

podobno 18 sztuk, ale nie liczyłam :)))

czasem trzeba :)))))))

Taniec był odebrany tak, że w najśmielszych marzeniach nie mogłam sobie wyobrażać :))), a w prezencie dałam takie urządzenie do robienia grila w domu, z takimi małymi patelniami na których można robić indywidualne kanapki na ciepło. Nie wiem jak się to nazywa....

...zdjęcie jest w dzisiejszym wpisie (01.09.2015)

Bardzo!!!! :)))))