Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od 22 lat jem słodycze bez opanowania, najwyższy czas to zmienić.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3727
Komentarzy: 10
Założony: 1 listopada 2014
Ostatni wpis: 21 listopada 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
LidkaMitka

kobieta, 32 lat, Stróża

172 cm, 87.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 listopada 2014 , Skomentuj

Dziś się zważyłam  84.1 kg. Jeszcze nie osiągnęłam pierwszego mini celu ale już niedługo. Ostatni dzień z Jilian Michaels - po jej programie ubyło mnie ok. 2 kg. nie za dużo, ale dobre i co :) Jeszcze brzuszki i jutro zaczynam Chodakowską. Następny pomiar 31 stycznia. Obwody i zdjęcie 10 grudnia.  Ważne żeby nie chudnąć więcej niż 2-3kg. miesięcznie. 

19 listopada 2014 , Skomentuj

Jedna wielka porażka :(:( Nie wiem co się stało wczoraj. Od początku listopada, te dwa tygodnie strałam sie trzymać dietę. Czasem zdarzyło mi sie zjeść coś mało slodkiego typu jogurt do ryżu albo activia, ale wczoraj klęska. Zjadałam kawałek ciasta z jagodami, łyżezke nutelli!!! i jakieś słodkie biszkopty ....Masakra !!! A koncze powoli program z Jilian Michaels i trzeba będzie się zważyć. Nie dość że nie spadnie mi waga to pewnie wzrośnie ...

Staram sie też nie jeść smarzonego, ale dzisiaj na śniadanie jajecznica.. Nie wiem co się ze mna dzieje .. Do wagi zostało 5 dni.

15 listopada 2014 , Skomentuj

Moja córcia dziś skończyła pół roku, jak ten czas szybko leci :) 

Średnio jestem zadowolona z dzisiejszego dnia. Jakoś sie tak czuje jakbym miała mieć okres, cały dzień bym jadła. Nie udało mi sie dzisiaj zrobić  miedzy posiłkami po 2-3 godziny. I na dodatek dużo zjadłam, trochę kiełbasy która była naprawde tłusta i ryż z polewą truskawkową bardzo słodką ... :(  Chłopak się cały dzień do mnie nie odzywa ichyba przez te strey tak jem :P No trudno, mała porażka nie poddajemy się.

Ważne żebym teraz już po 19 nic nie zjadłą i jeszcze czeka mnie Jilian Michaels. Mineło pół roku od porodu więć naprawdę mogę sie już do ćwiczeń przyłożyć. Weszłam na 3 etap i powiem szczerze, żę fajne ćwiczenia. 2 etap był jakiś taki nużący. Po J.M. czeka mnie Chodakowska :P:P Następne sprawdzenie wagi 24 listopada, za 8 dni - trzymam kciuki eby udało sie zejść poniżej 84 kg. 

10 listopada 2014 , Skomentuj

Nareszcie coś ruszyło, w końcu motylek frunie, ale powiem szczerze, że jestem trochę zawiedziona. W sumie ograniczam sie z jedzeniem od 1 listopada, ale ćwicze od 23 października. Powiedzmy, że dwa tygodnie i tylko 1,7 kg ? Mało, ale grunt że już coś jest. Trudno, nie ma się co załamywać, trzeba wiecej ćwiczyć. Jeszcze nie osiągnełam pierwszego MINI CELU - waga 84 kg. Muszę sobię poczekać na ten step :P Następnę ważenie 23 listopada - jak skończe program 30 Day Shred z Jilian Michaels, zobaczymy wtedy. 

9 listopada 2014 , Skomentuj

Wczorajsza 3-godzinna rozmowa z chłopakiem dała mi jakąś większą motywację na dziś :) Sylwester co raz bliżej. Jutro dzień prawdy, ciekawe czy waga drgneła choć odrobinę z 86 kg.  Już po śniadanku - kanapeczką z szynką gotowaną i cebulką. Wypiłam też już zieloną herbatkę i 60 brzuszków za mną. Jutro zwiększa się ich ilość do 94 :P Spróbuje robić dziś przerwę między każdym posiłkiem co 3.5 godziny - to niełatwe. Z Jilian Michaels też mi idzie co raz lepiej, powoli przyzwyczajam sie do poziomu 2. Robie go już tak gdzieś na 85%, a na początku robiłam na 60%.

7 listopada 2014 , Komentarze (2)

Dzisiaj w przerwie między śniadaniem , a drugim śniadaniem zjdałam łyżeczkę czerowej fasoli. Mam wyrzuty sumienia, nie wolo podjadać !!! Dziś 7 listopada, co raz bliżej do świąt - czekam na nie z utęsknieniem. W poniedziałek idę się ważyć aż sie boje :P Wczoraj po zumbie straszie byłam zmęczona, nie wiem czemu. Mam też ostatnio wrażenie, że te ćwiczenia z Jilian Michaels robie troszku na odpieprz sie - no, ale poprostu nie mam siły. Tak sie ze mnie leje, że masakra... W pierwszym etapie każdy kolejny dzień robiło mi się co raz lżej, a teraz jest na odwrót. Może za ciężkie ćwiczenia jak na moją wagę ?? No zobaczymy.

Bolą mnie ostatnio co raz bardziej zęby. Po ciąży chodzę regularnie do dentysty, tak mi się popsuły że nie mam wyboru. Naprawiłam może ze 4 ,a dostało jeszcze z 7 !!! Skąd ja mam wziąźć na to kasę ??

5 listopada 2014 , Komentarze (4)

Czuję się trochę lepiej, ale katar dalej jest. Ciało się chyba odtruwa. Wszystko jest ok: nie jem słodyczy, pije zieloną herbatkę, codziennie 1,5 litra wody , posiłki co 3 h i ćwicze brzuszki + Jilian Michaels. W poniedziałek byłam na zumbie, fantastyczna sprawa !! Zapisałam sie na dwa razy w tygodniu szkoda, że nie mam pięniędzy na więcej.

Próbuję sie ostatnio dogadać z moim byłym w kwestii alimentów, a ten mnie tylko wkurza i coraz częsciej mam ochotę na coś słodkiego albo na papierosa, ale narazie wytrzymuje. Mam ochotę się zważyć, mam wrażenie że trochę mnie ubyło ciekawe ile :P Do wagi jeszcze 5 dni :)

4 listopada 2014 , Komentarze (3)

Drugi dzień bez słodyczy, nie jest źle tyle że czuje totalne osłabienie. Zawsze tak jest gdy zaczynam sie zdrowo odżywiać i ruszać trochę wiecej. Katar, głowa boli, ale może przejdzie. 10 listopada sprawdzenie wagi, jeszcze 6 dni :)

1 listopada 2014 , Komentarze (1)

Plan wygląda tak:

CEL 1 : W sierpniu 2015 roku moja kuzynka ma wesele, do tego czasu chciałabym ważyć 68 kg. Czyli jeszcze 9 miesiecy, po 2 kg powino się udać 18 kg.

CEL 2 : W grudniu mam dwa ważne di, na których przydało by mi sie wyglądać lepiej. Jeden to rozprawa o alimenty z moim byłym chłopakiem ,a druga to sylwester z moim obecnym ( wraca z zagranicy).

CEL 3 : Mam półroczną córeczkę, chce żeby się nigdy nie wstydziła mojego wygladu i żebym była dla niej sexi mamą. Jak wykształce u siebie dobre  nawyki w żywieniu to potem łatwiej mi bedzie nauczyć ją.

PODSUMOWANIE-  Do Sierpnia Ważyć 68 kg.

Po drodzę mam małe cele, najbliższy to waga 84 kg - nagroda step.

CO ROBIE OBECNIE- 

1. Ćwicze, narazie z Jilian Michaels, program na 30dni, dziś jestem  w 11. Potem Chodakowska, zaczne od Skalpel 6 dni w tygodniu.

2. Brzuszki, narazie 30 dziennie przez 6 dni i rest. Potem z każdym tygodniem coraz więcej.

3. Zumba dwa razy w tygodniu.

DIETA-

Tu jest kiepsko narazie.

1. Odrzucam całkowicie dania smarzone.

2. Nie pije napojów gazowanych.

3. Ostatni posiłek 3 h przed snem.

4. Minimum 1 litr wody.

5. Przerwy między posiłkai 3-4 godziny.

Trzymajcie kciuki.

1 listopada 2014 , Skomentuj

Mam nadzieje, że dziś upiekłam moje ostatnie ciasto. Koniec ze słodyczami, czuje sie jak alkoholik.. . Jutro wypisze  jakie mam dokładnie cele i plany.  Zaczynam od ćwiczeń z Jilian Michaels tak na początek.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.