CZEŚĆ! :)
Dlatego koniec smutów i filozofowania za dychę.
Głowa do góry, pierś do przodu, tłuszcz za siebie
i jedziemy dalej.
Dostałam zaproszenie na chrzest,
chrzestną nie jestem,
ale to bardzo bliska rodzina.
Nigdy nie byłam na tej uroczystości,
i totalnie nie wiem co można byłoby kupić i co wypada kupić.
Może macie jakieś propozycje?
Dietowo jak zwykle OK.
Chociaż wczoraj wpadło ciacho.
Ale czym jest kawałek domowego ciasta przy innych zdrowych posiłkach?
Kroplą przyjemności w morzu dietetycznych dań! :D
Inne posiłki:
Razowy makaron z warzywami
łosoś, ziemniaczki, ogórek z jogurtem
kanapeczki ze schabem
pieczone jabłko z cynamonem, domowym musli i jogurtem
Ale nam się pogoda zepsuła!
PA! ;*
sloneczko1990
28 marca 2014, 11:46To ja Ci powiem co dostawały moje dzieciaki. Chrzestną nie jesteś , więc nie musisz robić drogiego prezentu. Możesz kupić jakieś ładne ciuszki, album na zdjęcia ze zdjęciem dziecka na okładce (są takie ładne na allegro), albo jakąś zabawkę. Tak wiem, to jest małe dziecko i się jeszcze nie bawi, ale te kilka miesięcy zleci bardzo szybko. Fajne są piłki do raczkowania http://allegro.pl/edukacyjna-hula-kula-vtech-samotoczaca-sie-pilka-i4074274495.html
Halincia01
25 marca 2014, 18:06jak tu smaaaaaaaaaacznie! Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia co na chrzest się kupuje, a za niedługo też będę musiała się zastanowić.. jak wpadniesz na jakiś pomysł daj znać, koniecznie!
zzuzzana19
25 marca 2014, 11:06Dziękuję :) No niestety, wychodzi na to, że u mnie wygląd wpływa na nastrój i samopoczucie w ogromnym stopniu :(
czekoLidia
25 marca 2014, 01:15Moze kup jakas pamiatke dla dziecka, albo zabawke, ubranko:-)
kkasikk
24 marca 2014, 21:39Jak organizm pozwoli lepiej będzie. Nie mogę byc na 800 kcal bo spadne w msc 10 kg, a w kolejnym przytyje 20
kkasikk
24 marca 2014, 21:18Nie można do Ciebie wchodzić bo człowiek się głodny robi ;p
hulopowiczka
24 marca 2014, 12:34my na chrzest siostrzeńca kupiliśmy fotelik do karmienia, ale to za drogo jak na jedno osobę, może kup jaką fajną zabawkę:)
kawonanit
24 marca 2014, 11:24Ja przy takich uroczystościach lubię się wyłamywać, bo wszyscy kupują medaliki, albumy, obrazy i jakieś inne "dziwne" rzeczy powiązane z katolicką symboliką. A przecież tak na prawdę idziesz na uroczystość zorganizowaną dla dziecka (nie wiem ile szkrab ma miesięcy [lat?]), które być może kiedyś doceni te medaliki i obrazy. Kup ZABAWKĘ ;) Jeśli czujesz potrzebę pozostania w "tonacji" uroczystości dołącz okolicznościową kartkę, która i tak wyląduje przy reszcie albumów i pamiątek z tej uroczystości.
zzuzzana19
24 marca 2014, 11:04Niestety nie poradzę, bo nigdy na chrzcinach nie byłam... Ale jedzonko pyszne :) I masz rację - czym jest taki maleńki kawałek ciacha, jak na co dzień jesz zdrowo :)
CzekoladowaSilje
24 marca 2014, 10:45oh bardzo sprytne ;D Też muszę tak zrobić... i jest pewność że bez cukru i innych niepożądanych składników ^.^
baskowaa
24 marca 2014, 10:07Ja tam nie jestem za tym by dawać pieniądze, które rodzice najczęściej wydadzą na nie wiadomo co. A tak jak coś kupisz to będzie dla dziecka :) to jakieś ubranko? Ja to w ogóle lubię kupować książki :) mojemu chrześniakowi dawałam też książkę i co jakiś czas kupuję mu książki, piszę różne dedykacje i jego mama mu czyta ;)
Anowela
24 marca 2014, 10:04moja siostra dostała na swoich chrzcinach piękne małe kolczyki z białego złota i czekały na nią, muszę powiedzieć że to dobra pamiątka i zawsze ma do nich sentyment. Nie polecałabym np pieniędzy bo to zaraz się na coś wyda i nic po nich konkretnego nie zostanie co by kojarzyło się z chrzcinami lub z tobą.
angelisia69
24 marca 2014, 08:13Ale smacznie,musze zrobic sobie nastepnym razem taka a'la mizerie z jogurtem,i te ciacho rowniez kuszaco wyglada ;-)
KlaudiaGriffin
24 marca 2014, 08:13Z chrzcinami niestety nie pomoge bo bylam ostatnio 8lat temu :D na prawde potrafisz sie tak szybko ogarnac? Boze,podziwiam ;)
CzekoladowaSilje
24 marca 2014, 08:00Jak zrobiłaś to domowe musli ? Jejciu ja też nigdy na chrzcinach nie byłam - eee no może oprócz swoich... ale może jakąś zabawkę, ubranko albo kocyk ?