Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sinusoida


waga od tygodnia systematycznie rośnie, dziś doszła do 88,2 kg  a było już 87,1 kilograma, niby wiem, ze waga tak skacze, a później spada, niby już jestem przyzwyczajona.. ale mimo tego gdzieś tam z tyłu głowy czai się lęk, że może tym razem hormony się rozregulowały i utknę na wieczność na tym pułapie... Do końca miesiąca 10 dni, przy szaleństwach wagi nie mam 100% pewności, że plan "3 kilo w miesiąc" da się zrealizować, gdzieś tam nawet miałam nadzieję na 4, a tu taki klops z ponad kilogramem w górę..

  • Majuniaa1

    Majuniaa1

    25 kwietnia 2018, 22:12

    Witaj :) Tylko spokój nas uratuje. Będzie dobrze.

  • tajna

    tajna

    25 kwietnia 2018, 13:22

    nie myśl o niej - niech sobie skacze, rób swoje! wynagrodzi Ci to na pewno! i pij dużo, bo teraz ciepło, rower, wysiłek, musisz pić więcej - wtedy na pewno spadnie!

  • bialapapryka

    bialapapryka

    23 kwietnia 2018, 19:43

    Nie stresuj się na zapas - mam nadzieję, że jednak nic się nie rozregulowało i że nadwyżka szybko spadnie :)

    • katy-waity

      katy-waity

      23 kwietnia 2018, 19:47

      mam nadzieje:)

  • EwaFit

    EwaFit

    22 kwietnia 2018, 08:06

    nikt nie lubi skokow w gorę....ale mysle ze my obie jesteśmy po przejściaach w tym zakresie i niesttey obie musimy sie pogodzić że organizm wolniej oddaje kilogramy.....

    • katy-waity

      katy-waity

      23 kwietnia 2018, 19:32

      w sumie az tak wolno mi ta waga nie spada, nie powinnam narzekac, ale za kazdym przestojem boje sie ze zahamuje juz na zawsze (z powodu zaburzen hormonalnych, teraz z hormonami jest OK, ale bylo źle)

  • Amas9

    Amas9

    21 kwietnia 2018, 22:31

    Niestety i mnie dziś spotkał skok wagi w górę (o 1 kg), więc domyślam się, jak się czujesz. Ale nie poddawaj się, tylko zaciśnij zęby i walcz dalej :) Zobaczysz, że dasz radę osiągnąć swój wymarzony cel :)

    • katy-waity

      katy-waity

      21 kwietnia 2018, 22:34

      nawet nie jestem na takim etapie emocjonalnym by sie poddawac, nawet o tym nie pomyslalam, po prostu nie lubie tych skokow w gore, ale kto lubi ;)

    • Amas9

      Amas9

      21 kwietnia 2018, 22:39

      No i tego pozytywnego nastawienia się trzymaj :) Mnie skok w górę dziś pierwszy raz dotknął, więc jeszcze jestem w lekkim szoku. Ale wierzę, że będzie dobrze :) I u Ciebie również, zobaczysz :)

  • Maratha

    Maratha

    21 kwietnia 2018, 19:04

    bedzie dobrze :) tylko sie trzymaj tam mimo skokow wagi. A najleiej wywal france. Z bakonu. Bedzie piekny spadek wagi :D

  • martiniss!

    martiniss!

    21 kwietnia 2018, 16:13

    Będziesz wiedziała na pewno dopiero za dzień, dwa. Może to niestrawione resztki ;) Dobrze wiemy, że z tą wagą to dziwnie. Nic, nic. Az nagle pół kilo mniej... Bez sensu te nasze ciała. Mężczyźni mają łatwiej. U nich spadki mozna obserwować codziennie. Nie puchną tak jak my. :D Ale jeśli trzymałaś dietę i ruch, to na pewno nie przytyłaś. Spokojnie. Trzymam kciuki!!!

    • katy-waity

      katy-waity

      21 kwietnia 2018, 19:24

      dosc czesto miewam takie skoki mimo ruchu i diety, zawsze tylko boje sie ze wrocily zaburzenia hormonalne (w zeszlym roku tylaM NA 1400/1500 ) ...ale mysle ze tym razem to tylko woda:)

  • annna1978

    annna1978

    21 kwietnia 2018, 13:42

    Wspulczuje kochana ale np 2.5kg na miesiac tez jest ok byleby w dół:)

    • katy-waity

      katy-waity

      21 kwietnia 2018, 13:57

      to prawda, kazdy wynik na minusie jst OK, bo zbliza do celu, ale uznalam ze przy mojej wadze moge liczyc na 3 kilo w miesiac, a lubie "gonic krolikczka";)

  • CarrotsGirl

    CarrotsGirl

    21 kwietnia 2018, 11:18

    Niestety z hormonami nie ma żartów... :(

    • katy-waity

      katy-waity

      21 kwietnia 2018, 12:09

      wiem, bo przechodzilam przez to, ale mam nadzieje ze teraz to tylko woda..:)

  • Lilisek

    Lilisek

    21 kwietnia 2018, 09:39

    Oj dokładnie Cię rozumiem. Myślę, że nie masz się co obawiać, tylko z czasem trwania diety ten czas przed spadkiem się wydłuża, mi się czasem wydaje, że trwa to wieczność... Humor siada i wszystko. Pomyśl jaka będzie radość jak zacznie spadać, życzę, aby już za moment!!

    • katy-waity

      katy-waity

      21 kwietnia 2018, 09:41

      wiem Lilisek jak czekalas na swoja 60 ( i widze ze sie doczekalas:)) ) i doskonale poznalas smak "skaczacej wagi";)

  • karmelikowa

    karmelikowa

    21 kwietnia 2018, 09:09

    Może woda Ci się zatrzymała,jak skoczyło w górę to później będzie ładnie w dół....

    • katy-waity

      katy-waity

      21 kwietnia 2018, 09:37

      pewnie tak, na to licze..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.