I kto by pomyślał. Jeszcze pół roku temu nie do końca wierzyłam, że znów uda mi się dobrnąć do tego co zrzuciłam wcześniej, a jednak - udało się.Kolejny raz zmieniam na pasku wartość na niższą i wiem, że to nie koniec. Jem lekko, pięć razy tak jak jadłam ostatnio, ćwiczę uczciwie z jednym dniem przerwy. Wystarczyło dorzucić bieganie i choć to nie są jakieś maratony, to idzie. Trochę biegnę, trochę człapię ale codziennie również z jednym dniem przerwy i po pewnym chwilowym postoju, waga znów spada a ja czuję się rewelacyjnie. I kto by pomyślał. Cholera. Jestem jednak uparciuch
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
tara55
27 września 2016, 19:26Bardzo ładny spadek Tak trzymaj :-)
karaluszyca
27 września 2016, 21:54Dziękuję mam nadzieję :)
MalinowePole
14 września 2016, 07:11Brawo, gratuluję!
karaluszyca
27 września 2016, 21:55Dziękuję :)
annaewasedlak
12 września 2016, 16:37Brawo i gratuluję.
karaluszyca
12 września 2016, 22:35Dziękuję :)
angelisia69
10 września 2016, 04:04Ja tez uparciuch jestem,jak juz cos postanowie to nic mnie nie powstrzyma :P Powodzonka w bieganiu i gubieniu kg
karaluszyca
10 września 2016, 20:39Dziękuję. A z tym bieganiem to fantastyczna sprawa. Na początku biegałam odcinkami. Dziś ponad kilometr pokonuję z jedną małą przerwą, a dla mnie to ogromny sukces :)
Pauuulalalaa
9 września 2016, 20:44Bravo!!! :D
karaluszyca
10 września 2016, 20:39Dziękuję :)
bigfemme
9 września 2016, 17:12wow , ale Ty pieknie schudłas.. opisz proszę jak doszlas do takiego wyniku
karaluszyca
9 września 2016, 19:24Spróbuje :)
diuna84
9 września 2016, 13:56nic... tylko brać przykład :) sama muszę zaś ruszyć pupę rano ;P
karaluszyca
9 września 2016, 19:07A zaś rusz, ja póki co ruszam ją codziennie na małym odcinku, choć już wczoraj odcinek się nieco wydłużył. :D
diuna84
12 września 2016, 11:03:) to jest super ile to jest ?? ten mały odcinek
karaluszyca
27 września 2016, 21:54około kilometra ale jeszcze zapytam, bo może ciut więcej :)
diuna84
28 września 2016, 12:45a kogo będziesz pytać ?
karaluszyca
29 września 2016, 20:21męża wszechwiedzące stworzenie :D
diuna84
30 września 2016, 09:29racja ... ha ha ha :P
Never_Lose_Hope
9 września 2016, 10:16Brawo! :)
karaluszyca
9 września 2016, 19:18Dziękuję :)
kawonanit
9 września 2016, 09:32No i super! :)
karaluszyca
9 września 2016, 19:18No i dziękuję :) Staram się :)
kawa.z.mlekiem
9 września 2016, 07:41Zawsze uważałam, że upartość to bardzo dobra cecha :))) Gratuluję, super :)
karaluszyca
9 września 2016, 19:17To prawda, okazuje się, że upierając się- idzie łatwiej. Ale napędza mnie też strach :D Dziękuję :)
_Pola_
9 września 2016, 06:37Brawo :)
karaluszyca
9 września 2016, 19:16Dygnęłabym w podziękowaniu :D
agulek1978
9 września 2016, 06:33Ja nie mogę się doczekać jazdy na rowerze.Chyba zacznę od poniedziałku.:-)Brawo za cierpliwość w odchudzaniu.:-)
karaluszyca
9 września 2016, 19:15Tylko nie szarżuj z tą jazdą. Już możesz? A jak Ci idzie waga? Jestem ciekawa i bardzo Ci kibicuję. Muszę zajrzeć, czy zmieniałaś coś w tabelce. A jak menu? Już się przyzwyczaiłaś? :)
agulek1978
10 września 2016, 12:44Co do diety,już się przyzwyczaiłam.Czasami tylko mnie szlag trafia,jak jest jakaś imprezka.;)Czy mogę na rowerze?Sama właśnie nie wiem.Jeśli chodzi o wagę,to po miesiącu jest mniej o 7,2 kg.Więc jest dobrze.;)
karaluszyca
10 września 2016, 20:40Super! A nie mówiłam :D
Tetris
8 września 2016, 21:52No i git;)
karaluszyca
9 września 2016, 01:20Złapałam bakcyla. jednego wieczoru biegam, a cały kolejny dzień nie mogę się doczekać. A poza samym bieganiem uwielbiam uczucie takiego zmęczenia i już mam ochotę wydłużyć odcinek. :)
HappyDiet
8 września 2016, 21:31Tak trzymaj☺
karaluszyca
9 września 2016, 01:18Właśnie to zamierzam :) Dziękuję :)
Gourmand!
8 września 2016, 20:44Uparciuch nad Uparciuchy! Uparciuch nr 1 na całym świecie! :) Gratuluję. :)
karaluszyca
9 września 2016, 01:14Dziękuję i uparcie przyznaję się do błędu, bo poczytałam o witaminach więc zwracam honor- głupiam i upartam, ale czasem jak widać to się do czegoś przydaje :D
Gourmand!
9 września 2016, 06:29Bardzo się cieszę, że poczytałaś. Niczego więcej sobie nie życzyłam. :) Żeby wszystkie moje życzenia się tak spełniały, jak to. ;) W sprawie witamin i zdrowia poszperaj głębiej w sieci, warto. Pozdrawiam. :)
Gourmand!
9 września 2016, 06:31Ps. Ja też jestem uparta. :)
kasiaa.kasiaa
8 września 2016, 20:31Gratulacje!!!
karaluszyca
9 września 2016, 01:13dziękuję i będę oczekiwać kolejnych za tydzień :D
wiedzma85
8 września 2016, 20:15super-gratulacje :D
karaluszyca
9 września 2016, 01:12Dziękuję, i będę czekać na kolejne mam nadzieję za tydzień o tej samej porze :D