Rana pooperacyjna jeszcze się nie zagoiła. Bardzo ciagniei boli. Z rehabilitacji jestem zadowolona. Masaże są na 2 nogach. Nigdy nie miałam tak szczuplej nogi/ oczywiście zdrowej/. Robiony jest masaż limfatyczny. Bolesny bardzo ale widać efekty. Noga operowana z rozległymi wylewami, ale zmieniają się już kolory. Po rozmasowaniu zginam noge oczywiście z pomocą 2 osoby tworząc kąt prosty. Po nocy znowu jest bardziej sztywna. Niestety na leżąco jeszcze nie jestem w stanie jej uniesc i przesunąć po materacu. Na piętach zrobiły mi się odparzenia. Robię właśnie kompresy bo za chwilę nie stanę na stopach. Apetytu nie mam. Mąż zmusza mnie do posiłków. Nie smakuje mi nic co słodkie. Przynajmniej nie przytyje w tym bezruchu. Przyszły tydzień słoneczny, będzie w nas więcej energii. Pozdrawiam
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dorotamala02
9 lutego 2025, 17:51Są postępy a Ty wspaniale sobie radzisz. Wszystko powoli wróci i apetyt też a dłuższe ,jaśniejsze dni dodadzą optymizmu i siły do walki. Ściskam:)))
Campanulla
9 lutego 2025, 17:20Porównuje twój opis z kolanem męża i jest podobnie. Mąż miał zabieg 22 stycznia, zginą nogę na 70%, trzy razy w ciągu dnia cwiczy zgięcie na szynie CPM, po tym robi zimne okłady. Porusza się o kulach całkiem dobrze. A ja codziennie masuje mu stopy i te wszystkie wylewy i siniaki znikają. Na szczęście nie czuje bólu. Trzymaj się, czas robi swoje.
Frezja_
9 lutego 2025, 14:58I jak najwięcej tej pozytywnej energii Ci życzę :)