Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

I'm just me:) jestem tu po to by dzięki waszemu wsparciu osiagnac swoj cel i zrzucić kilka nadprogramowych kg...chcę nauczyć się zdrowo odżywiać:)dlatego założyłam konto na tym portalu:) Chcę dawać motywację innym jak również czerpać ją od was!:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 16149
Komentarzy: 198
Założony: 6 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 16 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Imjustme

kobieta, 34 lat, Warszawa

165 cm, 62.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Cześć vitalijki:)

Choć nie zamieszczam regularnych wpisw to staram się na codzien utrzymywac dietkę i cwiczyc regularnie:) Martwi mnie tylko ze od tygodnia waga ani grama w dół. Niby wygladam szczuplej, po ubraniach tez widze ze jest lepiej...ale kurcze ta waga mnie denerwuje ...musze sie chyba starac jeszcze bardziej :)

dziennie zjadam ok 1700 kcal i wydaje mi sie ze to jednak zbyt dużo:/

całuje was mocno:)

31 lipca 2014 , Skomentuj

:DZADOWOLONA -1KG;)

STARAM SIĘ I ĆWICZE!!!

BUZIAKI

27 lipca 2014 , Komentarze (1)

tak jak w tytule i oby tak dalej!:) malo kcal, wartosciowe posilki i duuuzo sprzatania :)

24 lipca 2014 , Komentarze (1)

Dziś nie mam się czym pochwalić, ponieważ skusiłam się na szarlotkę mamy...zjadłam kilka kawałków i nie jestem z siebie zadowolona....jednak zważywszy na fakt, że bardzo dawno jej nie jadłam, a mama zrobiła z jabłek z naszego drzewa nie jestem na siebie bardzo zła:)   

23 lipca 2014 , Komentarze (1)

Witajcie kochane:) wracam po dosc długiej nieobecności...przez wiekszośc ostatniego czasu przebywałam za granica ...a moj tryb zycia byl dosc szybki i na niuc nie mialam czasu...a wiedc zapomnialam i o vitalii...Ale wracam bo bez waszej motywacji nie dam sobie rady!!! 

15 stycznia 2014 , Komentarze (4)



Witajcie kochane:)

czasu malenko...rzadko znajduję chwilkę by wpaść do was i podzielić moimi zmaganiami. Staram się, najgorzej z ćwiczeniami... bo w tygodniu jestem tak zapracowana, ze nie potrafię wygospodarować na nie czasu. Ostatnio na wadze znów na minusie, ale nawet paska nie zmieniłam. Zważe się przy okazji i zmienię pasek. Teraz wieczorkiem nie będę juz wagi wyciągała , bo przestraszyłabym się jeszcze;)
Będę się starała pisać częściej .

całuje was gorąco:*

7 stycznia 2014 , Komentarze (3)



Cześć kochane mam sekunde na wpis. Postaram się jutro wpaść i napisać więcej. Dieta idzie jak na razie całkiem dobrze:) do jutra:):*

2 stycznia 2014 , Komentarze (7)



chyba muszę zacząc skrzętnie spisywać zjedzone przez siebie kalorie...ponieważ dzis podobnie zresztą jak wczoraj nieświadomie zjadlam ok 2000kcal.


ZJADAM COŚ W CIĄGU DNIA NIE SKUPIAM SIĘ NALICZENIU KCAL, WYDAJE MI SIĘ ŻE MAŁO... A POD WIECZÓR BILANS WYCHODZI NIEWESOŁY!!!:/
NA SZCZĘŚCIE OD RAZU PO TYM JAK PODLICZYŁAM KCAL POSZŁAM NA GODZINNY SPACER.
JUTRO JUŻ NIE DOPUSZCZE DO TAKIEJ SYTUACJI.
NIE MA MOWY!.

2 stycznia 2014 , Komentarze (3)

ok 2000kcal. Za dużo.

1 stycznia 2014 , Komentarze (1)



67,4kg:) mały spadek, ale cieszy:)
wczoraj zjadlam do wieczora ok 1000kcal, potem na balu sylwestrowym ok 600kcal -raczej nie wiecej:)


Dzień rozpoczęłam wczoraj spacerkiem ok 20 minut i oczywiscie tanczyłam całą noc:)



życzę wam kochani wszystkiego co najpiekniejsze w tym nowym roku. Oby wszytskie nasze cele się spelnily. Wytrwałosci, samozaparcia, siły w dażeniu do upragnionych celów. Wszystkiego co najlepsze!
!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.