Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wiec tak , jestem 26 letnia kobitka w której życiu bywało rożnie z waga, raz ona była na poziomie 62 kg a nieraz 85 :(. tak jak w chwili obecnej Na codzien pracuje na siedząco - co na pewno nie sprzyja odchudzaniu , codziennie siedzenie na tyłku przez bite 8 h. Mam super faceta z którym żyje ponad 3 lata, w naszym związku traktujemy się jak przyjaciół co nie znaczy ze nie mamy pociągu do siebie. ;) Nigdy mi nic nie powiedział że źle wyglądam itp. , jednak wiem że może być lepiej. Teraz jego bojowym zadaniem jest mnie wspieranie ;) Mam zamiar super wyglądać na wiosnę przyszłego roku ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2380
Komentarzy: 10
Założony: 13 sierpnia 2015
Ostatni wpis: 9 września 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewek89

kobieta, 35 lat, Płock

177 cm, 80.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 września 2015 , Skomentuj

Witam,

trochę się zapomniałam z wpisami ale mam nadzieje ze szybciutko nadrobię. Urlop się skończył wczoraj pierwszy dzień po powrocie do pracy .... MASAKRA .. Dziś jest dla mnie jeden z tych cięższych dni, ponieważ wypowiadam umowę swojemu pracodawcy. Zamykam kolejny rozdział w swoim życiu. Odchodzę. Decyzja zapadła. Mam 2 ty wypowiedzenia a później wkroczenie do nowej ekipy do nowych trendów i przyzwyczajeń, do nowych systemów komputerowych, nowego otoczenia. Ale co :) nie ma co w miejscu stać trzeba iść w górę. ;D
Mam tylko nadzieję że nie będę zajadała stresu ;D

trzymajcie kciuki !!! :)

26 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

hej 

Od wtorku mam urlop ☺ a w związku z nim myślałam że więcej będę miała czasu żeby pojeździć na rowerze .. póki co niestety nie. Przyjechała do mnie bratanica która ma rok i 9 miesięcy ☺wiec wszędzie jej pełno i to ona teraz jest moim personalnym trenerem, bratanica zostaje do niedzieli. Wszystkie posiłki dostosowuje do niej w sumie to dobrze bo je średnio co 3 4 godziny.  

Niestety moja waga stoi w miejscu .... 

22 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

szczerze .... zgarnelam dzis faceta z  imprezy smsem .. żeby pobaraszkowac razem ...dziewczęta dobrze wiecie o co chodzi ... trochę dodatkowych spalonych kalorii się przyda ... niestety mój przyszły mąż poległ na polu walki ... poczuł łóżko i  usnal .... podbije i mam nadzieje ze się ocknie

21 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

Powoli podnoszę się ze środowego dołka, trochę mnie to przybiło ale jak się okazuje to wina nowej wagi. Jak się okazało, na mamy wadze ważę o 2 kg mniej jak u siebie, na nowej wadze. nie wiem czemu co i jak ale tak jest ....  Od dziś sugeruję się tylko jedną wagą, tą która mam w domu. I idziemy do przodu, bo jest o 2 kg więcej do roboty  ;) Dziś znowu rower mam nadzieje ze ok 20 km przejadę a na weekend,mam plan przejechać ok 100 km za jednym podejściem  ;) zobaczymy, temperatura powietrza jest bardziej przyjazna takim rowerowym wycieczkom :) jak ta z przed tygodnia

19 sierpnia 2015 , Skomentuj

Dzisiaj kupiłam wagę ....i się zalamalam. .. wskazuje więcej niż myślałam ...

Co do diety to wszystko ok zjadłam dziś mało 

Śniadanie - owsianka

2 śniadanie -kromka chleba pelnoziarnistego z pomidorem i naktarynka

Obiad -warzywa z patelni 

Kolacja -2 plastry arbuza

Załamana idę spać ... mam nadzieje ze jutro będzie lepiej 

18 sierpnia 2015 , Skomentuj

dzis tylko 25 km na rowerze. Po ciężkim psychicznie dniu w pracy musiałam w jakiś sposób odreagować ... wybrałam rower i w taki o to sposób głowa odpoczela i prawie 1000 kcal spalone ☺. Jeśli chodzi o posiłki to rano owsianka w pracy o 12 kromka pieczywa pelnoziarniatego z pomidorem, na drugie śniadanie w pracy to samo obiad mały kotlet z piersi kurczaka w musztardzie z surówka i na kolacje po treningu jogurt ☺.

Jutro koniecznie muszę końcu kupić wagę i się zważyć

16 sierpnia 2015 , Komentarze (1)

nad jeziorko się nie wybraliśmy, niestety nie było słonka ☺za to pojechaliśmy do znajomych na działkę a na działce wiadomo co ... grilek kiełbaski, karkówka itp .. musze się przyznać ze skusila mnie karkówka ale zjedzona została bez pieczywa z samą musztarda ☺piwka nie było bo zgłosiłam się na kierowcę ☺wiec ogółem myślę że chyba dzisiejszy dzień nie do końca był dniem straconym .. ☺

Eh tylko się tak pocieszam.. 

15 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

w dniu dzisiejszym planowałam wraz z facetem przejechać na rowerze 100 km jednak pogoda nie pomagała było duszno I bez wietrzenie i przejechaliśmy tylko 70 km ok 2500 kcal spalone do tego posiłki dietetyczne wiec dzień zaliczony jutro w nagrodę jedziemy nad jezioro ☺trochę odpocząć 

13 sierpnia 2015 , Skomentuj

a wiec udało się ☺ 26 km przejechane a teraz jakiś owoc kąpać się i spać żeby mieć siłę na jutrzejszy dzień ☺

13 sierpnia 2015 , Skomentuj

trwa kolejny dzień diety ;p to już 4 dzień

po 8 godzinach siedzenia na tyłu czas ruszyć na rower .. co najmniej 20 km ;) bo mniej się nie opłacaa ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.