Wracam po ponad roku na Vitalię i dietę, w zasadzie to na South Beach. 19 lipca zaczęłam I fazę ,dziś jestem na II ale od poniedziałku wracam spowrotem na I, za dużo grzechów popełniłam wieć waga się zatrzymała.
Przez ten rok nieobecności w sumie to nic kompletnie nie ćwiczyłam, nie jadłam jakoś super zdrowo i waga dobiła do 85,5 kg. Teraz jest już 81,5 kg :)
Może w końcu zobaczę na wadze 7 z przodu, było by super - po tylu latach.
Co u mnie ciekawego? Córka zaczyna we wtorek szkołe - 1 klasa, jak ten czas leci ...
Synek rośnie jak na drożdżach za rok już zerówka.
a ja? Siedzę przez wakacje u babci :) oj zdecydowanie za dużo tu imprez i znajomych. Dobrze,że wakacje się powoli kończą, będę mogła odespać :)
Teraz tradycyjnie fotomenu z I fazy SB
Śniadania :
roladki z polędwicy z kurczaka z pastą jajeczną
polędwica, serek, ogórek , pasta z jajka i twarogu
omlet z szynką, pieczarkami i papryką, wrapy z sałaty, bielucha, rolady ustrzyckiej, papryki
Wrapy z sałaty, bielucha, tuńczyka, rolady ustrzyckiej - pycha
kanapki z chleba fasolowegoi
chleb z fasli, bekon z kurczaka z sałatką warzywną
chleb fasolowy, sałata, rolada ustrzycka, sałatka caprese
naleśniki sb z twarożkiem na słodko, polane mlekiem skondensowanym odtłuszczonym
Obiady
Fasolka po bretońsku
:
Kapusta kiszona duszona z cebulką i pieczarkami, roladki z kurczaka z mozarella light, mizeria z jogurtem bałkańskim
leczo, filet gotowany z mintaja
kotlet z kurczaka(panierka- jajko, mąka z soczewicy) fasolka gotowana
pulpeciki drobiowe w sosie koperkowym
burgery z tuńczyka, kiszona kapusta
pizza na spodzie z twarogu , pyszna, nie spodziewałam się, że będzie tak smakować :)
kebab na talerzu
KOLACJE: Mało zdjęc bo codziennie jadłam to samo :) Uwielbiam ten zestaw
tu akurat bułeczka z amarantusa z serem królewskim light i kiełkami rzodkiewki