Jak będzie wyglądać moje życie za rok, 2 lata?
Jak JA będę wyglądać?
Jak będzie wyglądało moje ciało?
A mój związek? Czy przetrwa?
Nie schudnę. Wkurzam się już na samą myśl. Unikam spotkań z ludźmi. Wstydzę się opiętych ubrań, fałd tłuszczu odznaczających się pod każdym ubraniem. O pewności siebie mogę zapomnieć na zawsze. Nienawidzę swojego ciała. Nie patrzę w lustro. Zakupy tylko online, bo przy ludziach wstyd mi szukać rozmiaru XXL. Wstydzę się przed swoim własnym mężczyzną. Boję się, że się mnie brzydzi, wstydzi się mnie.
Co jest w tym najgorsze? Nie, nie chcę o tym myśleć, bo to zbyt straszne.
Konsekwencje? Nie będę żyła, tak jak bym chciała. Nie będę sobą. Nie odzyskam swojego ciała. Będę zła, sfrustrowana, wkurzona.
Schudnę. Akceptuję siebie i swój wygląd. Znów mieszczę się we wszystkie ubrania, które wiszą w szafie. Moja pewność siebie wzrasta z każdym dniem. Mam ochotę spotykać się z ludźmi, zwiedzać, podróżować. Już się nie obawiam, że mój mężczyzna mnie zostawi, albo się mnie brzydzi (no przynajmniej nie z powodu wyglądu).
Co jest w tym najlepsze? Czuję ulgę i radość, że znów jestem sobą.
Konsekwencje? Odzyskałam swoje ciało. Będę szczęśliwa.
Blue_Fairy
27 lipca 2022, 16:20To pułapka, wiesz? Zakładanie, że osiągniesz szczęście dopiero w przyszłości, kiedy schudniesz. "Będę szczęśliwy, kiedy schudne". "Będę szczęśliwy, kiedy dostanę awans". "Będę szczęśliwy, kiedy osiągnę cel".
Blue_Fairy
27 lipca 2022, 16:21Poza tym masz ledwie 2 kg nadwagi... Założę się, że nawet tego szczególnie nie widać.
Julka19602
26 lipca 2022, 22:27Witaj przy wadze 74 kg rozmiar XXL to chyba przesada. Stwierdzenie że mój mężczyzna się mnie brzydzi, to jaki ma system wartości? Więcej akceptacji siebie. A w kwestiii gubieńa kilogramów życzę powodzenia.
Mirin
26 lipca 2022, 21:26Powodzenia w drodze!
Diabloooo
26 lipca 2022, 21:47Bardzo dziękuję :)
joasiak
26 lipca 2022, 15:01Czyli wybór jest prosty, w ramach konsekwencji idziemy w szczęście :-))))) Powodzenia!
Diabloooo
26 lipca 2022, 16:03Jedyny słuszny kierunek :)